Charakterystyka Kreona.

Sofokles, Urodzony w 496 przed naszą erą. Dramatopisarz. Mieszkał i tworzył w Atenach i jej okolicach, które bardzo kochał, cenił ponad wszystko i nie opuszczał swojego miejsca z własnej woli. Urodził się w bogatej rodzinie, tak więc pisał bez większego stresu, obawiając się jutra. Jego poglądy na świat, jak na czasu Antyku, były wielce niekonwencjonalne. Sofokles, uważał że co ma być to będzie i wszystko zależy od Bogów, tak więc jeżeli Bogowie, zdecydują że ma umrzeć dziś czy jutro, tak więc będzie i nie ma na to większego wpływu. W takim przekonaniu dożył 90 lat, co nawet jak na dzisiejsze czasy, to bardzo dużo. Jednym ze sławniejszych dzieł Sofoklesa była a raczej jest „Antygona”.
Jednym z bohaterów jest Kreon, który jest bezwzględnym władcą Teb. Nie jest to jedna z głównych postaci Dramatu. Bardziej cenił własne zdanie i decyzje, niż decyzje bogów. Za co został słusznie ukarany.

Brat Jokasty, wuj Antygony. Tuż po śmierci dwóch synów Edypa (Polinik oraz Eudyka) Został królem Teb. Zdobycie tronu, było z pewnością dla Kreona zaskoczeniem. Władca, chciał być dla Teb królem uczciwym i dobrym jak na to wskazują słowa „myśl, że sprawiedliwie będzie nagrodzić bohatera, który zginął w obronie ojczyzny, uroczystym pogrzebem a zdrajcę, pogrzebu pozbawić.”. Bardzo stanowczy Kreon, nie odwołuje już raz postanowionej decyzji. Jest uparty, gwałtowny w wielu sytuacjach nie brak mu cech okrucieństwa i sadyzmu. Świadczyć o wymielonych wyżej cechach świadczyć może sytuacja, kiedy strażnik przynosi wieść o „pogrzebie” Polinika, Władca Teb rozwścieczył się, posądzając, niczym niewinnego strażnika o przekupstwo oraz grożąc mu śmiercią. Kreon stara się stawiać dobro publiczne na pierwszym miejscu, nie chce być posądzony o stronniczość lub nie konsekwentność. Chór Tebański, odzwierciedla Opinię publiczną, która uchwala go w jego przekonaniach. Wiele razy, uważał swoje zdanie za ważniejsze niż zdanie bogów, nie uświadamia sobie tego, że po śmierci człowiek a raczej jego dusza, znajduje się już w łaskach i pod opieką bogów. Kreon tego nie widzi i dlatego lekceważy wyroki boskie, zakazując wykonania pogrzebu Polinika. Kreon ocenia i osądza wszystkich tak samo, odrzucając wszelkie argumenty emocjonalne jak miłość, jaką darzy Ismena Antygonę, czy chociażby uczucie Hajmona do swojej narzeczonej, czy chociażby to że Antygona jest jego siostrzenicą. W końcu jego upór, obraca się przeciwko niemu. Upór Kreona, połączony z głupotą, utwierdza go w przekonaniu, że robi dobrze; jest ślepy na rady i komentarze Chóru Tebańskiego, odrzuca argumenty Ismeny i Antygony. Nie bierze pod uwagę zdania Hajmona, który jest mu zawsze przychylny, ma do niego szacunek, rani go w ten sposób i doprowadza do samobójstwa. Głuchy jest nawet na rady Jasnowidza, Tyrezjasza, który ogłasza, że jeżeli nie zmieni decyzji, rozgniewa w ten sposób Bogów… Nawet w momencie, kiedy Chór Tebański, który w końcu reprezentuje opinię publiczną, odwraca się od niego szczerze współczując Antygonie i nie podzielając jego zdania; Kreon NADAL utwierdza się w przekonaniu, że zrobił dobrze, skazując Antygonę na śmierć, co nie jest prawdą.
Podsumowując to, co wcześniej powiedziałem, Kreon nie chciał źle. Ale jego pochopne czyny doprowadziły do tragedii, której można było uniknąć. Ostatecznie, uświadomił sobie swój błąd i kazał odwołać swoje wszystkie decyzje, lecz w momencie, kiedy było już za późno. Antygona powiesiła się, Hajmon przebił się swoim mieczem, a Eurydyka, popełniła samobójstwo. Kreon w końcu nazwał swoje zachowanie obłędem, przyznał do zabójstwa wyżej wymienionych osób i z bólem serca przyznał rację, martwej już Antygonie…
Nie uważam, że Kreon był postacią negatywną w tej sztuce. Kreon w końcu też był człowiekiem, a każdy człowiek popełnia błędy. A zaślepiony chęcią lepszego jutra i tym, iż ma w ręku całą władzę nad Tebami popełnił naprawdę wiele błędów. Mogło to się zdarzyć każdemu. Oczywiście skazanie na śmierć swojej siostrzenicy, zakazanie pochówku swojego brata, to wyolbrzymienie, które ma na celu uświadomienie i przybliżenie nam przesłana Dramatu. Generalnie nie odczuwam co do Kreona uczuć ani pozytywnych ani negatywnych, po za współczuciem i zrozumieniem...