1.0. WSTĘP
Bezrobocie to kwestia społeczna dotycząca dużych grup społecznych. Wprowadzenie w Polsce gospodarki rynkowej spowodowało pojawienie się jawnego bezrobocia. Pierwsza połowa lat dziewięćdziesiątych charakteryzowała się procesem szybkiego narastania bezrobocia. Dynamika, skala i struktura tego zjawiska, jak też jego negatywne skutki odczuwane nie tylko przez dotkniętą brakiem pracy osobę, ale również przez rodzinę i w konsekwencji całe społeczeństwo uzasadniają tezę, iż bezrobocie stało się w Polsce nową kwestią społeczną.
Bezpośrednio konsekwencją bezrobocia jest rozszerzenie się zjawisk patologii społecznej. W swej encyklice „Laborem exerceny” Jan Paweł II o bezrobociu wypowiada się tak: „ ... należy przede wszystkim zwrócić uwagę na sprawę podstawową. Jest to sprawa poszanowania pracy, czyli innymi słowy – odpowiedniego zatrudnienia wszystkich uzdolnionych do tego podmiotów. Przeciwieństwem właściwej i poprawnej sytuacji w tej dziedzinie jest bezrobocie, czyli brak zatrudnienia dla uzdolnionych do tego podmiotów, może chodzić o brak zatrudnienia w ogólności albo też w określonych sektorach pracy.”
Zadaniem instytucji, zwanych pośrednimi pracodawcami, jest przeciwdziałać bezrobociu, które jest w każdym względzie złem, a przede wszystkim w pewnych warunkach może stać się prawdziwą klęską społeczną. Problem bezrobocia staje się problemem szczególnie bolesnym, gdyż zostają nim dotknięte młode osoby, które po zdobyciu przygotowania poprzez formacje kulturalną, techniczną i zawodową nie mogą znaleźć zatrudnienia. Ich szczera wola pracy, ich gotowość podjęcia własnej odpowiedzialności za rozwój ekonomiczny i społeczny, rodzi wówczas przykrą frustrację. Obowiązek świadczeń na korzyść bezrobotnych, czyli obowiązek wypłacania odpowiednich zasiłków niezbędnych dla utrzymania niezatrudnionych pracowników oraz ich rodzin jest powinnością wynikającą z najbardziej podstawowej zasady porządku moralnego w tej dziedzinie – to znaczy z zasady powszechnego używania, albo inaczej jeszcze z prawa do życia i utrzymania.
2.0. SKUTKI BEZROBOCIA
Rozpatrując skutki wywoływane bezrobociem należy podkreślić dla przeciwstawienia, że zatrudnienie umożliwia zaspokojenie nie tylko podstawowych potrzeb człowieka, ale daje także możliwości samo realizowania się.
Brak pracy – źródła dochodów pieniężnych zmusza bezrobotnych do ilościowych i jakościowych ograniczeń w zakupach żywności i odzieży, a także w wyborze spędzenia wolnego czasu. Bezrobotny przestaje być konsumentem wielu dóbr i usług, nie jest on człowiekiem „sukcesu”, który jest tak powszechnie lansowany. Powoduje to niewątpliwie stan frustracji, nieprzystosowania społecznego, bezsilności i niezadowolenia.
Utrata pozycji zawodowej, społecznej negatywnie rzutuje na rodzinę, wywołując to stresy i napięcia, które najdotkliwiej odczuwają dzieci. Duży wpływ na stan psychiczny bezrobotnego ma długość okresu pozostawania bez pracy. Można zauważyć, że osoby pozostające bez pracy dłużej niż jeden rok, przeważnie są w silnej depresji, która powoduje brak sukcesu w znalezieniu pracy. Osoby te czują się zgubione i obce. Psychiczne skutki braku pracy są najboleśniejsze dla ludzi o „dużym etosie” – dla których jest ona sensem i celem życia. Pojawienie się bezrobocia i uznanie go przez państwo w 1989 r. oraz stworzenie osłony socjalnej dla osób bezrobotnych w postaci zasiłków, w chwili obecnej owa grupa jest już bez prawa do zasiłku dla bezrobotnych, część klientów pomocy społecznej.
Bezrobocie chroniczne i masowe potęguje wzrost społecznych patologii: alkoholizmu, narkomanii, przestępczości, rozpadowi rodziny. Likwidacja skutków tych patologii jest trudna i kosztowna. Walka z bezrobociem w naszym kraju powinna być jednym z najpilniejszych zadań polityki społecznej, zarówno na szczeblu władz rządowych jak i lokalnych.
Rodziny bezrobotnych w związku z tragiczną sytuacją materialną zmuszone są ograniczać wydatki na podstawowe potrzeby bytowe i kulturalne. Ograniczenia wydatków bezrobotnych dotyczą również zakupów odzieży, obuwia, a zwłaszcza kształcenia i kultury. Bezrobotni rezygnują z kupowania prasy i uczestniczenia swych dzieci w wycieczkach i kołach zainteresowań, ograniczają korzystanie z usług. Wiele osób zalega z opłatami za czynsz i energię elektryczną.
Masowe bezrobocie prowadzi do istotnego pogorszenia warunków życia całych społeczności lokalnych. Wynika to przede wszystkim z faktu, że ubożenie coraz większych grup mieszkańców powoduje lawinowe zwiększenie się zadań gminy wobec tych, którzy nie mogą sami zaspokoić podstawowych potrzeb. Jednocześnie nastąpiła likwidacja zakładowej strefy socjalnej, która w dużej mierze służyła całym społecznościom lokalnym (np.: infrastruktura w dziedzinie mieszkalnictwa, ochrony zdrowia, edukacji, kultury, sportu i wypoczynku). Wobec braku do przejęcia – nawet bezpłatnego – licznych zakładowych obiektów infrastruktury socjalnej, mieszkańcy wielu gmin stracili znacznie więcej niż tylko miejsca pracy.
Konsekwencje masowego bezrobocia ponoszą także pracownicy jako grupa społeczna. Istotnemu pogorszeniu ulega pozycja pracowników wobec pracodawców, zmniejsza się również zakres ich ochrony prawnej. Groźba utraty pracy sprawia, że pracownicy „dobrowolnie” rezygnują z niektórych uprawnień na przykład ze zwolnień chorobowych, z urlopów wypoczynkowych itp. Obok konfliktu pomiędzy kapitałem a pracą pojawia się również nowy konflikt społeczny – pomiędzy zatrudnionymi pracownikami a bezrobotnymi. Wynika on ze sprzeczności interesów obu tych grup i ich konkurencji na rynku pracy.
Negatywne społeczne skutki bezrobocia są odczuwalne przez całe społeczeństwo. Wiąże się to z ponoszonymi przezeń dużymi kosztami świadczeń socjalnych, ograniczenia dochodów z podatków i składek ubezpieczeniowych, zakłóceniami w funkcjonowaniu systemu świadczeń społecznych, rozszerzeniem zjawisk patologii społecznej, wzrostem napięć i konfliktów stwarzających zagrożenie dla pokoju społecznego.
W bardzo trudnej sytuacji znajdują się bezrobotni w wieku przedemerytalnym. Przedsiębiorstwa na ogół chronią swoich wieloletnich pracowników przed zwolnieniem, ale zwolnienia takie mimo wszystkiego mają miejsce (szczególnie dotkliwymi są zwolnienia grupowe).
Ludzie starsi wiekiem mają ograniczone zdolności adaptacyjne, częstokroć ulegają załamaniom związanym z presją wynikającą z niewielkiej szansy na znalezienie miejsca pracy, na tyle podobnego do poprzedniego by osiągali na nim dotychczasową wydajność.
Przeszkolenia związane z przekwalifikowaniem pracowników w wieku podeszłym dają na ogół nikłe efekty. Ich stan zdrowia nie jest już najlepszy. Szok wywołany bezrobociem prowadzi na ogół do szybkiego pogorszenia się owego stanu.
Brak jest większych szans na znalezienie pracy przez inwalidów poza nielicznymi stworzonymi specjalnie dla nich stanowisk pracy. Upadek ekonomiczny spółdzielczości inwalidzkiej jest dla tych ludzi życiową tragedią z uwagi na ograniczone możliwości osiągnięcia przez nich pełnej wydajności pracy oraz konieczności zapewnienia im rehabilitacji. Praca dla inwalidów jest nie tylko sposobem zdobywania przez nich środków utrzymania. Jest ona również niezastąpionym środkiem terapeutycznym. Utrzymuje ona tych ludzi w równowadze psychicznej. Chroni przed kompletny załamaniem. Ułatwia znalezienie sił do żmudnych prób poprawy własnego stanu zdrowia i nauczenia się radzenia sobie z własnym kalectwem. Pozwala na odnalezienie swojego miejsca w społeczeństwie.
Przed innym z kolei problemem stają ludzie młodzi, którzy po ukończeniu edukacji nie mogą znaleźć pracy. Pragną oni możliwie szybko usamodzielnić się. Bezrobocie skazuje ich na opiekę rodziców. Bezrobotni absolwenci są pod tym względem w sytuacji beznadziejnej co bardzo utrudnia w przyszłości osiągnięcie jakiejkolwiek zawodowej kariery. Obniża się wiara młodego człowieka we własne siły, popada on w determinacje, a nierzadko ulega zjawisku demoralizacji.
Dla młodego człowieka praca nie jest tylko źródłem pieniędzy. Organizuje ona czas w ciągu dnia, jak i tygodnia i roku. Stwarza możliwości regularnego zdobywania doświadczenia. Wiąże jednostkę z celami społecznymi (które nie są jedynie celami indywidualnymi). Określa prestiż człowieka i ma duży wpływ na jego samo identyfikację siebie w otaczającym go świecie. Wyzwala aktywność w różnych dziedzinach życia społecznego. Natomiast rozwój osobowości bezrobotnego młodego człowieka jest niemożliwy i ulega zahamowaniu, a czasami nawet degradacji.
Bezrobocie jako stan i sytuacja życiowa ma zarówno jasne jak i ciemne strony, co wpływa również na aspekt zdrowotny. Postawy wobec bezrobocia oscylują od stanów lękowych, depresyjnych czy psychozy, poprzez obojętność, aż do poczucia zadowolenia z posiadanej wolności i autonomii. Bezrobocie może być psychicznym szokiem, a może też być stanem pożądanym świadomie wkomponowanym w zawodową biografię jednostki. Pozostanie poza zatrudnieniem bywa również świadomą ucieczką przed pracą wyczerpującą, przed szkodliwymi warunkami pracy, zagrożeniami zdrowia i życia.
Skutki zdrowotne bezrobocia mogą być niejako natychmiastowe, bądź też odłożone w czasie. Konieczność pokonania szoku związanego ze stanem bezrobocia, następnie uczucie rezygnacji i bezsilności powoduje stres, a wraz z nim zaburzenia szczególnie psychiczne i układu krążenia. Poczucie zagrożenia bytu wywołane utratą lub obniżeniem dochodów powoduje stres, który z kolei skłania do zwiększonego wysiłku, a on do przedwczesnego wyczerpania psychicznego i fizycznego. Nadmierna aktywizacja i mobilizacja sił (dla pokonania trudności, w tym przypadku bezrobocia) może pociągnąć za sobą wzmożoną zachorowalność i umieralność.
Praca zawodowa to element w życiu rodziny, eliminujący nie tylko postawy i zachowania u osób dorosłych, a także jest wyznacznikiem postaw i zachowań u dzieci. Dążenia, cele i postrzeganie rzeczywistości u dzieci i młodzieży są – co dokumentują sondaże i badania – silnie związane z pozycją zawodową rodziców. Zmiany w statusie zawodowym choćby jednego z rodziców nie pozostają więc bez wpływu na dokonywaną przez młodych ludzi ocenę rzeczywistości oraz ich własnej pozycji. Pogłębiające się coraz częściej długotrwałe bezrobocie powoduje u dzieci stopniową izolację środowiskową oraz ograniczenie kontaktów koleżeńskich.
Problemy konfliktów środowiskowych i negatywnej samooceny dzieci i młodzieży z rodzin bezrobotnych nasilają się pod wpływem niezaspokojonych, a rozbudzonych pod wpływem bogatej oferty rynkowej potrzeb. Poza wspomnianym wyizolowaniem czy brakiem pieniędzy na swoje skromne wydatki, skutkiem bezrobocia rodzinach jest także osłabienie autorytetu rodziców. W opinii dzieci, a zwłaszcza nastolatków taka sytuacja jest nierzadko przejawem braku zaradności, nieumiejętności dostosowania się do nowej rzeczywistości społeczno-ekonomicznej, przedsiębiorczości, czy życiowego nieudacznictwa. Powoduje to zachwianie systemu wartości młodego pokolenia, obniżenie w hierarchii wartości pozycji takich jej elementów jak: wykształcenie, uczciwa praca, solidność, sumienność, odpowiedzialność, dyscyplina. Zachwianie autorytetu rodziców, którzy utracili pracę i nie są w stanie utrzymać poprzedniego poziomu życia oznacza naruszenie spójności rodziny, jest także niebezpieczne z uwagi na społeczne konsekwencje: zmianę w postawach młodego pokolenia wobec wymienionych wartości.
Zjawisko to wydaje się zasługiwać na szczególną uwagę i wymagania przeciw działania, dopóki jeszcze dotyczy niedużej relatywnie grupy rodzin.
3.0. BEZROBOCIE W POLSCE – DANE DEMOGRAFICZNE.
3.1. LICZBA PRACUJĄCYCH
Według danych szacunkowych Głównego Urzędu Statystycznego liczba pracujących w Polsce osiągnęła, w końcu kwietnia br. poziom 14.777,0 tys. osób.
W porównaniu do stanu z końca marca 2002 r. liczba ta była niższa o 15,5 tys. osób, tj. o 0,1%. Spadek liczby pracujących zanotowano we wszystkich województwach, przy czym najwyższy w mazowieckim, śląskim i wielkopolskim, odpowiednio o 2,6 tys., 2,2 tys. i 1,5 tys. osób.
3.2. LICZBA BEZROBOTNYCH
Liczba bezrobotnych zarejestrowanych w urzędach pracy w końcu kwietnia br. wyniosła 3.203,6 tys. osób i była o 56,4 tys., tj. o 1,7% niższa niż w marcu 2002 r.
Procentowy spadek liczby bezrobotnych miał miejsce we wszystkich województwach, przy czym najwyższy w:
Województwie podkarpackim 3,8% (7,5 tys. osób),
Województwie małopolskim 2,7% (5,9 tys. osób),
Województwie warmińsko-mazurskim 2,4% (4,4 tys. osób),
Województwie podlaskim 2,3% (2,0 tys. osób).
Od początku 2002 roku bezrobocie zwiększyło się o 88,5 tys. osób, tj. o 2,8%. W analogicznym okresie 2001 roku wzrost liczby bezrobotnych był prawie dwukrotnie wyższy i wynosił odpowiednio 175,4 tys. osób i 6,5%.
Tabela 1. Miesięczne przyrosty bezrobocia (w tys. osób) w okresie styczeń-kwiecień 2001 r. i 2002 r.
Miesiąc 2001 2002
styczeń 133,0 138,2
luty 41,3 24,6
marzec 21,8 -18,0
kwiecień -20,7 -56,3
razem 175,4 88,5
3.3 STOPA BEZROBOCIA
Stopa bezrobocia w końcu kwietnia 2002 r. wyniosła 17,8%. W porównaniu do sytuacji sprzed miesiąca wysokość tego wskaźnika zmniejszyła się o 0,3 punktu procentowego.
Najwyższa stopa bezrobocia występowała w województwach:
warmińsko-mazurskim 28,7% (spadek do marca br. o 0,5 punktu),
lubuskim 25,1% (spadek do marca br. o 0,1 punktu),
zachodniopomorskim 24,7% (spadek do marca br. o 0,3 punktu),
kujawsko-pomorskim 22,2% (spadek do marca br. o 0,2 punktu).
Najniższą stopą bezrobocia charakteryzowały się województwa:
mazowieckie 13,6% (na poziomie marca br.),
małopolskie 14,0% (spadek do marca br. o 0,3 punktu),
podlaskie 15,3% (spadek do marca br. o 0,3 punktu),
wielkopolskie 15,7% (spadek do marca br. o 0,3 punktu).
Poniższe wykresy prezentują zmiany stopy bezrobocia rejestrowanego w Polsce, w latach 1999-2002.
7
3.4. PREZENTACJA WYBRANYCH KATEGORII BEZROBOTNYCH
W kwietniu 2002 r. spadek bezrobocia wystąpił w kategorii osób poprzednio pracujących - o 40,2 tys. osób (1,6%) oraz w kategorii osób dotychczas nie pracujących - o 16,2 tys. (2,1%).
Na zmniejszenie ogólnej liczby bezrobotnych wpłynął w większym stopniu spadek bezrobocia w kategorii osób poprzednio pracujących, przy czym był on prawie dwukrotnie wyższy wśród mężczyzn. Liczba bezrobotnych mężczyzn, którzy pracowali przed zarejestrowaniem się w urzędach pracy spadła w porównaniu do marca o 26,6 tys.( 2,1%), natomiast kobiet o 13,6 tys. (1,1%)
Spośród 126,8 tys. osób poprzednio pracujących, które w kwietniu 2002 r. zgłosiły się do urzędów pracy, jedynie 12,6 tys. (10,0%) zostało zwolnionych w trybie ustawy o szczególnych zasadach rozwiązywania z pracownikami stosunków pracy z przyczyn dotyczących zakładu pracy.
Według stanu w końcu miesiąca w ewidencji urzędów pracy zarejestrowanych było 237,8 tys. osób zwolnionych z przyczyn dotyczących zakładu pracy. Ich udział w bezrobociu ogółem wyniósł 7,4% (w marcu br. 7,6%).
W kategorii osób dotychczas nie pracujących, do urzędów pracy zgłosiło się 13,8 tys. absolwentów szkół ponadpodstawowych (tj.: o 2,4 tys. mniej niż miesiąc temu). Wyrejestrowano natomiast 27,0 tys. absolwentów, tak więc w tej kategorii odnotowano w kwietniu 2002 r. spadek liczby bezrobotnych o 13,2 tys. osób (dla porównania w marcu 2002 r. liczba absolwentów spadła o 4,1 tys.).
Spośród wyrejestrowanych w kwietniu br. absolwentów szkół ponadpodstawowych, 7,9 tys. (29,1%) podjęło pracę, a 3,0 tys. (11,3%) rozpoczęło szkolenia bądź staże.
Według stanu w końcu kwietnia br. w ewidencji urzędów pracy zarejestrowanych było 171,5 tys. absolwentów szkół ponadpodstawowych, tj. 5,4% ogółu bezrobotnych.
Tabela 2. „Napływ” i „odpływ” absolwentów szkół ponadpodstawowych w marcu i w kwietniu 2002 roku.
Absolwenci
szkół ponadpodstawowych marzec kwiecień
tys. % tys. %
zarejestrowani
wyrejestrowani
w tym z powodu :
- podjęcia pracy
- rozpoczęcia: szkolenia
stażu
stan w końcu miesiąca 16,2
20,3
7,6
0,3
3,7
184,7 100,0
100,0
37,4
1,5
18,2
5,7* 13,8
27,0
7,9
0,4
2,6
171,5 100,0
100,0
29,1
1,6
9,7
5,4*
*do liczby bezrobotnych ogółem
Największy odsetek wśród absolwentów stanowią byli uczniowie zasadniczych szkół zawodowych (36,0%) oraz policealnych i średnich szkół zawodowych (35,6%). Nadal wysoki pozostaje odsetek absolwentów szkół wyższych, których udział w stosunku do ogółu zarejestrowanych absolwentów wyniósł 14,9% (w marcu 2002 r. – 14,2%).
Kobiety, w liczbie 1.653,7 tys., stanowiły w końcu kwietnia 2002 r. 51,6% ogółu bezrobotnych. W porównaniu do marca 2002 r. ich liczba spadła o 22,0 tys. (1,3%), wzrósł natomiast (o 0,2 punktu procentowego) udział kobiet w bezrobociu ogółem.
Tempo spadku bezrobocia wśród kobiet było słabsze niż wśród mężczyzn, których liczba na przestrzeni miesiąca spadła o 34,4 tys., tj. o 2,2%.
W kwietniu 2002 r. odnotowano spadek liczby bezrobotnych zamieszkałych na wsi. Liczba osób tej kategorii zmniejszyła się o 33,1 tys. (2,4%), do poziomu 1.337,7 tys. Spadł także o 0,3 punktu procentowego udział bezrobotnych zamieszkałych na wsi w bezrobociu ogółem, kształtując się na poziomie 41,8%.
Liczba bezrobotnych mieszkańców miast spadła w omawianym miesiącu o 23,3 tys. osób (1,2%).
W ewidencji urzędów pracy zanotowano w kwietniu br. niższą niż przed miesiącem liczbę bezrobotnych z prawem do zasiłku – o 26,7 tys. osób. W końcu kwietnia br. bezrobotni posiadający prawo do zasiłku, w liczbie 610,4 tys., stanowili 19,1% ogółu bezrobotnych (w końcu marca br. 19,5%).
3.5. PŁYNNOŚĆ BEZROBOCIA, PODJĘCIA PRACY
W kwietniu 2002r. zarejestrowanych zostało 163,7 tys. bezrobotnych, natomiast wyłączono z ewidencji 220,1 tys. osób.
„Napływ” do bezrobocia był o 1,8 tys. osób wyższy niż miesiąc temu. Wyższy był również „odpływ” – o 40,2 tys. osób.
Z ogółu wyrejestrowanych z ewidencji urzędów pracy bezrobotnych, 108,5 tys. osób (49,3%) podjęło pracę, z tego 99,6 tys. pracę niesubsydiowaną i 8,9 tys. pracę subsydiowaną. Spośród bezrobotnych podejmujących pracę subsydiowaną, 5,6 tys. skierowanych zostało do prac interwencyjnych, 1,7 tys. do robót publicznych, 0,3 tys. otrzymało pożyczki na rozpoczęcie własnej działalności.
W omawianym miesiącu liczba podjęć pracy ogółem była o 18,9 tys. osób wyższa niż w marcu 2002 r. Wzrost ten dotyczył przede wszystkim podjęć pracy niesubsydiowanej - o 17,9 tys. (w tym o 4,0 tys. pracy sezonowej). W odniesieniu natomiast do pracy subsydiowanej (przy wzroście liczby osób wyrejestrowanych z tego tytułu o 1,0 tys.), wyższa była przede wszystkim liczba skierowań do prac interwencyjnych – o 0,8 tys.
Z tytułu nie potwierdzenia gotowości do podjęcia pracy z ewidencji urzędów pracy wyłączonych zostało w kwietniu 2002 r. 80,5 tys. osób, tj. 36,6% ogółu wyrejestrowanych. W porównaniu do sytuacji sprzed miesiąca oznacza to wzrost liczby wyrejestrowań z tego tytułu o 18,0 tys. osób, przy jednoczesnym wzroście udziału procentowego w ogólnej liczbie wyłączeń z ewidencji bezrobotnych o 1,9 punktu procentowego.
W kwietniu 2002 roku liczba bezrobotnych spadła o 56,4 tys. osób, tj. o 1,7%. Kwiecień był drugim (po marcu) miesiącem w bieżącym roku, w którym odnotowano spadek liczby bezrobotnych.
Należy przy tym zaznaczyć, że w porównaniu do poprzedniego miesiąca tempo spadku bezrobocia było ponad 3-krotnie wyższe.
Spadek bezrobocia w większym stopniu dotyczył:
bezrobotnych mężczyzn - ich liczba w porównaniu do marca zmniejszyła się o 34,4 tys. (2,2%), podczas gdy liczba bezrobotnych kobiet spadła o 22,0 tys. (1,3%),
bezrobotnych zamieszkałych na wsi - liczba osób tej kategorii spadła o 33,1tys. (2,4%), podczas gdy wśród mieszkańców miast spadek był słabszy i wyniósł 23,3 tys. osób (1,2%).
W dalszym ciągu bezrobocie generowane było przede wszystkim przez osoby, które pracowały przed zarejestrowaniem się w urzędzie pracy. Osoby poprzednio pracujące w liczbie 2.455,6 tys. stanowiły w końcu kwietnia br. 76,7% ogółu bezrobotnych. W kategorii bezrobotnych poprzednio pracujących, jedynie 9,7% (237,8 tys.) zwolnionych zostało w trybie ustawy o szczególnych zasadach rozwiązywania z pracownikami stosunków pracy z przyczyn dotyczących zakładu pracy. W końcu kwietnia br. ich udział w bezrobociu ogółem wyniósł 7,4% (w marcu 2002 r. 7,6%).
Należy jednocześnie podkreślić, że 1431 zakładów pracy zapowiedziało zwolnienie w najbliższym czasie 47,5 tys. osób (w marcu 1205 zakładów, odpowiednio 40,8 tys. osób).
Spadła również (o 0,3 punktu procentowego) stopa bezrobocia, osiągając w końcu kwietnia br. 17,8% ludności aktywnej zawodowo.
Nadal w najtrudniejszym położeniu znajdują się słabo rozwinięte rolniczo rejony Polski północnej i północno-wschodniej, w relatywnie korzystniejszej sytuacji województwa skupiające duże ośrodki aglomeracyjne. Zróżnicowanie w wielkości stopy bezrobocia pomiędzy województwami mierzone ilorazem między najwyższą, a najniższą stopą bezrobocia (odpowiednio woj. warmińsko-mazurskie 28,7% i mazowieckie 13,6%), wyniosło podobnie jak miesiąc temu – 2,1.
Do urzędów pracy zgłosiło się 13,8 tys. absolwentów, tj. o 2,4 tys. mniej niż w marcu br.
W porównaniu do poprzedniego miesiąca wzrósł o 0,7 punktu procentowego odsetek absolwentów szkół wyższych, kształtując się na poziomie 14,9% ogółu zarejestrowanych w urzędach pracy absolwentów szkół ponadpodstawowych.
W kwietniu br. odnotowano wzrost (o 5,8 tys.), w porównaniu do poprzedniego miesiąca, liczby oferowanych przez pracodawców wolnych miejsc pracy.
Mimo niewielkiej poprawy w zakresie oferowania miejsc pracy, liczba pozostających w dyspozycji urzędów pracy ofert była niska i wynosiła zaledwie 44,0 tys.
Za pozytywną przesłankę należy uznać wyższą niż miesiąc temu liczbę wyrejestrowań z tytułu podjęcia pracy (o 18,9 tys. osób), przede wszystkim pracy niesubsydiowanej (o 17,9 tys.), w tym sezonowej (o 4,0 tys.).
4.0. PODSUMOWANIE
Jak wynika z sondażu przeprowadzonego w Polsce przez Profile i SMG/KRC wśród osób poszukujących teraz pracy aż 60 procent nie wierzy, że w ogóle gdzieś się zatrudni.
Badanie wykazało różnicę w ocenie własnych szans na rynku pracy między ludźmi pracującymi a niepracującymi. Pracujący dostrzegają pogorszenie sytuacji na rynku pracy, ale są przekonani, że w ciągu pół roku znaleźliby inną.
Wśród bezrobotnych natomiast aż 60 proc. nie wierzy, że gdziekolwiek znajdzie zatrudnienie. To samospełniająca się przepowiednia - przestrzegają psychologowie pracy. Ktoś, kto szuka zatrudnienia bez wiary w sukces, stawia potencjalnym pracodawcom wygórowane warunki i nie dba podniesienie kwalifikacji i wiedzy - ma rzeczywiście małe szanse na znalezienie pracy.