Pochodzenie człowieka jest zagadnieniem, które od dawna nurtowało umysły ludzkie. Zwierzęce pochodzenie człowieka zostało udowodnione w wyniku rozwoju biologii ewolucyjnej. Fakty dowodzące pochodzenia człowieka gromadziła biologia w dwóch kierunkach. Jeden z nich - dużo starszy - to zbieranie danych o anatomicznym i fizjologicznym podobieństwie człowieka i zwierząt. Drugi - nowszy - to bezpośrednie poszukiwanie szeregu rozwojowego człowieka.
Pierwszym przyrodnikiem, który zdobył się na naukowe potraktowanie sprawy miejsca człowieka w systemie innych istot żywych, był Karol Linneusz. Umieścił on człowieka w rzędzie naczelnych (Primates) - obok szympansa, goryla i innych małp człekokształtnych. Linneusz nadał człowiekowi jego biologiczną nazwę - Homo sapiens. Pierwszy wielki ewolucjonista - J. Lamarck wyznawał pogląd, że człowiek pochodzi od zwierząt. Zastanawiał się on m.in. nad tym, w jaki sposób człowiek, pochodzący od "jakiejś rasy czwororękich" (tak nazywano małpy), osiągnął stopień rozwoju, który mu zapewnił tak wyjątkowe miejsce w przyrodzie. Dopiero jednak ogłoszenie teorii Karola Darwina stało się właściwym początkiem systematycznych badań dotyczących pochodzenia człowieka. Zaczęto szukać form i gromadzić dowody dla udokumentowania tego procesu ewolucyjnego. Opublikowane w 1971r. dzieło Darwina " O pochodzeniu człowieka " nakreśliło główne kierunki tych poszukiwań, które doprowadziły w końcu do wyjaśnienia podstawowych problemów
antropogenezy.
Na podstawie dowodów kopalnych możemy nakreślić ogólne kierunki ewolucji człowieka, brak nam jednak dowodów, by wyciągnąć ostateczne wnioski. Mamy zbyt mało szczątków kopalnych pierwszych człowiekowatych (hominidów), a to, czym dysponujemy - to pojedyncze kości. Wszelako są dowody na to, że u pierwszych człowiekowatych pionizacja ciała, czyli dwunożność, wyprzedziła w rozwoju powiększenie się mózgu. Zmiany ewolucyjne, począwszy od najdawniejszych człowiekowatych do współczesnego człowieka, przejawiają się w pewnych właściwościach szkieletu i czaszki.
W porównaniu ze szkieletem małp człekokształtnych szkielet człowieka ujawnia wyraźne różnice, które odzwierciedlają naszą zdolność do przyjęcia wyprostowanej postawy i poruszania się na dwóch nogach. Te różnice są też obrazem zmian siedliskowych pierwszych hominidów, które przeszły od nadrzewnego trybu życia w puszczach do spędzania, co najmniej części czasu na ziemi. Różnice budowy szkieletu dotyczą większej krzywizny kręgosłupa, umożliwiającej lepszą równowagę ciała. Miednica człowieka jest krótsza i okrąglejsza, co dostarcza lepszych miejsc przyczepu mięśni wykorzystywanych do poruszania się w pozycji pionowej. Otwór czaszki, przez który przechodzi rdzeń przedłużony, zwany otworem wielkim, znajduje się u małp człekokształtnych z tyłu czaszki. u człowieka natomiast otwór wielki znajduje się w środku podstawy czaszki, co pozwala na ułożenie głowy odpowiednio do postawy wyprostowanej. Wydłużenie się nóg w stosunku do rąk i przesunięcie palucha w ten sposób, że staje się on równoległy do pozostałych palców stopy, jest następnym przejawem przystosowania się pierwszych hominidów do dwunożności. Innym ważnym kierunkiem ewolucji człowieka było powiększenie się rozmiarów mózgu w stosunku do wielkości ciała. Ponadto nie występują w czaszce człowieka
charakterystyczne dla małp człekokształtnych wydatne wały kostne, wznoszące się nad oczodołami, zwane wałami nadoczodołowymi. Czaszka człowieka, utrzymująca się pionowo na szczycie kręgosłupa, nie zwisa do przodu jak u innych ssaków, u których muszą ją podtrzymywać potężne mięśnie karkowe. Zyskała ona wskutek tego korzystne warunki do
wyjątkowego rozwoju.
Formy pra- i przedludzkie
Ewolucja człowiekowatych rozpoczęła się w Afryce. Pierwsze hominidy należą do rodzaju Australopithecus, czyli "południowych małpoludów", które pojawiły się około 3,8 mln lat temu. Najstarsze hominidy są zaliczone do gatunku A. afarensis. Odkryto liczne szczątki tych szkieletów, łącznie z niemal całkowitym szkieletem nazywanym "Lucy". Ponadto w 1976 r. odkryto skamieniałe odciski stóp trzech "wędrowców" sprzed ponad 3,6 mln lat. Odciski stóp oraz miednica, nogi i kości stóp wskazują, że rozwój postawy pionowej i dwunożność wystąpiły we wczesnym okresie ewolucji człowieka.
A. afarensis był niewielkim hominidem, ok. 1m wysokości. Jego twarz była skierowana w przód, a czaszka, podobna do czaszki małp człekokształtnych, kryła mały mózg. Wprawdzie jego mózg był duży w stosunku do wielkości ciała, lecz w porównaniu z mózgiem człowieka był niewielki. Pojemność mózgoczaszki A. afarensis wynosiła 450-500 cm3, podczas gdy pojemność mózgoczaszki człowieka współczesnego wynosi 1400 cm3. Jego uzębienie (liczba i układ zębów) było prymitywne i zawierało długi kły. Nie jest wykluczone, że A. afarensis i inne australopiteki nie umiały mówić, nie wytwarzały narzędzi i nie umiały korzystać z ognia. Wielu uczonych przypuszcza, że A. afarensis był przodkiem bardziej rozwiniętego australopiteka A. africanus, który pojawił się ok. 3 mln lat temu. Pierwsze szczątki A. africanus odkryto w Afryce Płd. w 1924r. i od tego momentu znaleziono wiele innych. Ten nieduży hominid poruszał się w pozycji wyprostowanej i miał ręce oraz zęby bardzo podobne do ludzkich. Na podstawie cech uzębienia można sądzić, że A. africanus żywił się zarówno roślinami, jak i zwierzętami. Podobnie jak A. afarensis miał mały mózg, ok. 500 cm3. Spośród australopiteków wyróżniono dwie większe formy - A. robustus i A. boisei, lecz na ogół panuje zgodny pogląd, że żadna z nich nie mieści się w linii rozwojowej prowadzącej bezpośrednio do człowieka.
Pierwszym hominidem, który odznaczał się tyloma cechami ludzkimi, że można był Homo habilis (człowiek zdolny). Jego mózgoczaszka mająca 650 cm3, była bardziej pojemna niż mózgoczaszka australopiteków. Ów pierwszy człowiek pojawił się ok. 1,9 mln i przetrwał jako gatunek ponad pół miliona lat. Szczątki Homo habilis odkryto w licznych miejscach Afryki, gdzie znaleziono też pierwsze prymitywne narzędzia kamienne, o ciosanych brzegach, służące do krajania i skrobienia. Wprawdzie niektóre naczelne (inne niż człowiek) używają niekiedy narzędzi, lecz Homo habilis jest pierwszą istotą, która je wytworzyła z rozmysłem. Pokrewieństwo pomiędzy australopitekami i H. habilis nie jest wyjaśnione. Niektórzy biologowie, biorąc pod uwagę pewne cechy fizyczne, sądzą, że australopiteki były przodkami H. habilis, inni natomiast przypuszczają, że H. habilis i A. africanus występowały jednocześnie przez większość okresu swego istnienia i że H. habilis, w przeciwieństwie do A. africanus, należy do linii ewolucyjnej prowadzącej do współczesnego człowieka. Znacznie większa zgodność opinii dotyczy szczątków określanych jako Homo erectus, odkryto ich bowiem wiele. Podobnie jak inne hominidy H. erectus rozwijał się w Afryce, a następnie zawędrował do Europy i Azji. Dlatego też najstarsze jego szczątki sprzed 1,5 - 1,6 mln lat temu znaleziono w Afryce, a późniejsze w różnych częściach Starego Świata. Człowiek pekiński (= chiński) i człowiek jawajski, odkryci w Azji, są późnymi przedstawicielami H. erectus, który występował jeszcze ok. 200 tys. lat temu.
Homo erectus był dwunożny, całkowicie spionizowany i wyższy niż H. habilis. Miał też od niego większy mózg. Co więcej, w czasie swego istnienia jego mózg stopniowo się powiększał, o czym świadczy wielkość mózgoczaszki, która osiągnęła pojemność od 850 cm3 do 1000-1200 cm3. Pomimo powiększania rozmiarów jego czaszka nie wykazywała w pełni cech czaszki współczesnego człowieka, zachowując ciężkie wały nad czołowe i wypukłą, wysuniętą do przodu twarz, czyli cechy właściwe jego przodkom - małpom człekokształtnym. Wzrost sprawności umysłowej towarzyszącej powiększaniu się rozmiarów mózgu umożliwił tym pierwszym ludziom wytwarzanie bardziej złożonych narzędzi kamiennych, takich jak siekiery i inne, którym przypisuje się funkcję tasaków, wierteł i skrobaczek. Uważa się, że poziom inteligencji H. erectus umożliwił mu przeżycie na obszarach o zimnym klimacie.
Odziewał się w skóry, utrzymywał ogień i żył w jaskiniach lub innych miejscach, które zapewniały mu schronienie. Nie wiadomo, czy człowiek ten był myśliwym, czy zbieraczem. Nie znaleziono dotychczas broni w miejscach, gdzie znajdowano jego szczątki. W czasie trwania gatunku H. eectus nastąpił bardzo ważny moment w ewolucji rodzaju Homo: rozpoczęcie kolonizacji zimniejszych obszarów poza afrykańskich. Człowiek o cechach uzasadniających zaliczenie go do naszego gatunku pojawił się ok. 200 tys. lat temu. Jego mózg rozwijał się w dalszym ciągu, co znalazło odbicie w pojemności jego mózgoczaszki - od 850 cm3 u najstarszych osobników do 1400 cm3 u osobników współczesnych.
Jednym z najwcześniejszych przedstawicieli Homo sapiens był zamieszkujący rozległe przestrzenie neandertalczyk, odkryty po raz pierwszy w dolinie rzeki Neander, w Niemczech. Ten pierwotny człowiek odznaczał się krępą budową ciała. Miał mózgoczaszkę o pojemności nieco większej niż u współczesnego H. sapiens, twarz nieznacznie wysuniętą ku przodowi, z
dużymi wałami nadczołowymi i cofniętym podbródkiem. Narzędzia neandertalczyka, łącznie z ostro zakończoną dzidą, były bardziej wyrafinowane niż narzędzia H. erectus. Badania nad miejscami, które zamieszkiwał neandertalczyk, pozwalają przypuszczać, że polował na duże zwierzęta.
Na podstawie znalezionych szkieletów osobników, którzy dożyli późnego wieku mieli zaleczone złamania kości, można sądzić, że neandertalczyk opiekował się starymi i chorymi ludźmi, co świadczy o rozwiniętych zachowaniach społecznych. Odprawiał niewątpliwie obrzędy, prawdopodobnie o charakterze religijnym, i grzebał swych zmarłych. Znalezione w grobach kwiaty, broń i pokarm dają do myślenia, że nie obca mu była idea życia pozagrobowego. Wyginięcie neandertalczyka stanowi zagadkę. Z neandertalczykiem współżyły inne grupy H. sapiens, o bardziej współczesnych cechach. Nie jest wykluczone, że oba gatunki kojarzyły się z sobą, co doprowadziło do stopniowego zacierania cech populacji neandertalczyka. Mógł być on również wyparty ze środowiska przez wspomnianą populację lub nawet całkowicie wyniszczony. Jest też możliwe, że neandertalczyk nie mógł się przystosować do klimatycznych zmian w plejstocenie i że jego wyginięcie nie jest zupełnie związane z innymi ludźmi.
Homo sapiens o całkowicie współczesnych cechach, żył 40 tys. lat temu, a może wcześniej (pewne dowody z Afryki Płd. wskazują, że współczesny H. sapiens mógł żyć nawet 100 tys. lat temu). Czaszki pierwotnego H. sapiens nie miały ciężkich wałów nadoczodołowych i odznaczały się wyraźnie zarysowanym podbródkiem. Te cechy można dostrzec u przedstawicieli kultury Cro-Magnon we Francji i Hiszpanii. Ich broń i narzędzia były bardziej złożone i nie tylko kamienne, lecz również zrobione z kości, w tym słoniowej, i z drewna. Wyrabiali bardzo ostre narzędzia kamienne (do cięcia). Człowiek Cro-Magnon uprawiał sztukę, taką jak malarstwo jaskiniowe, ryty i rzeźbę, prawdopodobnie w celach rytualnych. Istnienie różnorodnych narzędzi, o pewnym stopniu złożoności, a także dzieł sztuki przemawia za tym, że mógł on posługiwać się językiem, który wykorzystywał do przekazywania swych doświadczeń młodszym pokoleniom.
Pod względem genetycznym człowiek nie różnie się bardzo od innych naczelnych. Dzielimy większość genów z szympansem i gorylem. Jednakże ludzie odznaczają się większą inteligencją i rozwinęli ją maksymalnie wskutek ewolucji kulturowej, która polega na stopniowym dodawaniu wiedzy do istniejących już doświadczeń ludzkości. Kultura ludzka jest dynamiczna, zmienia się, bowiem wraz z nową wiedzą.
oceniam na -6... oczywiście ten (-) w rozumieniu osi kartezjańskich...Typowe popiskiwanie radosnego z siebie leminga....
A tutaj jak się przeinacza poglądy kreacjonistów... Niech ktoś mi wykaże, że przeczą oni istnieniu wody we Wszechświecie, poza Ziemią oczywiście....
agatchen1995 fajnoo . ciekawe ile dostane .. [?] ; P
odpowiedz