Agresja to zachowanie mające na celu wyładowanie złości, gniewu, żalu i niezadowolenia na innych. Agresję można najczęściej zaobserwować w szkołach, na stadionie - w kłótni między zagorzałymi pseudokibicami i w wielu innych miejscach. Badania statystyczne wykazują, iż agresja wzrasta wśród młodszych osób, co nie zaprzecza, iż osoby starsze radzą sobie z nią. ZACHOWANIE TO JEST WYRAZEM CZYJEJŚ SŁABOŚCI PSYCHICZNEJ.
Dowodem powyższego twierdzenia jest nieumyślna przemoc. Są ludzie, którzy czasami stają się agresywni ze wzgledu na sytuację. Część z nich potrafi jednak zapanować nad emocjami w przeciwieństwie do osób, które są praktycznie agresywne przez cały czas. Te zaś najczęściej są zakompleksione, niektóre przechodziły (lub przechodzą) złe dzieciństwo, są bardziej zestresowane, przez co nie potrafią zapanować nad emocjami i wyżywają się na innych uzywając przemocy. Czasami z niezadowolenia niszczą przedmioty, np. wiele młodych osób rzuca je o ścianę, szafę i.t.p...
Dobrym argumentem jest wykształcenie. Jak wcześniej dowiodłem/am osoby zakompleksione częściej są agresywne. Człowiek wykształcony łatwiej może znaleźć pracę, może liczyć na wysokie zarobki, przebywa w lepszym towarzystwie, lepiej się czuje, i rzadziej się stresuje, przez cdo nie bywa agresywny. Można z tego wywnioskować, że jeżeli osoba wykształcona nie ma objawów agresji w przeciwieństwie do osoby niewykształconej, jedną z głównych przyczyn agresji jest wykształcenie, a raczej jego brak.
Czy można więc nie wierzyć w słuszność twierdzenia "Agresja jest wyrazem słabości psychicznej."? Uważam, że przedstawione argumenty nie dają ku temu podstaw.