Na początku swojej pracy chciałbym zadać sobie pytanie – jak można sformułować definicję siły? W każdej encyklopedii znajdziemy mnóstwo rodzajów sił fizycznych, jednak mimo czynionych wysiłków nie mogłem odnaleźć takiego znaczenia tego wyrazu, które pasowałoby do tematu niniejszej rozprawki. Przyjmując więc, że siła jest w tym przypadku pojęciem niemalże abstrakcyjnym, nie można odpowiedzieć jednoznacznie na pytanie zawarte w temacie: czy agresja jest przejawem siły czy słabości? W mojej pracy postaram się jednak to uczynić.
Już człowiek pierwotny prowadzący koczowniczy tryb życia zmuszony był do walki chociażby przy przechodzeniu przez teren zajęty przez inne plemię. Po wynalezieniu rolnictwa i osiedleniu się na dłużej w jednym miejscu sam stawał w obronie swego dobytku i ziemi. Wtedy agresja była jak najbardziej uzasadniona, ponieważ pozwalała na przeżycie. W tym przypadku nie możemy mówić o jakichkolwiek przejawach siły czy słabości.
Człowiek od zawsze prowadził wojny. Miały one na celu powiększanie jego terytorium, przestrzeni życiowej. Były wywoływane m.in. niewystarczającą ilością pożywienia na danym terytorium, lepszymi warunkami bytu na innych ziemiach; ale również np. innymi poglądami religijnymi sąsiadów (święta wojna muzułmanów). Wyznawcy Allacha nie zważali na siłę czy liczebność przeciwników, mimo iż nigdy nie stworzyli jednolitej, silnej społeczności mogącej zagrozić innowiercom.
Rządy tyranów, dyktatorów również wywoływane były agresją. Jako przykład mogę podać Saddama Husajna (którego reżim jest właśnie obalany) czy Nerona – cesarza rzymskiego, którego rządy opisał Henryk Sienkiewicz w swej książce „Quo Vadis”. Neron słynął z wielu rzeczy, lecz najbardziej z nienawiści do chrześcijan. Jest on doskonałym przykładem bezsensownej agresji i skrajnej nietolerancji. Potęga tego władcy polegała na jego władzy – nie na sile jego osoby.
Reasumując: nie sądzę, aby człowiek przejawiający agresję w sposób, który może zaszkodzić innej osobie nie był silny w jakikolwiek sposób – czy to samemu, czy posiadając władzę – gdyż w ten sposób może uniknąć odpowiedzialności za swe czyny wywołane agresją.