Jest to nowy, a raczej najmłodszy nurt w psychologii zwany tez „trzecią siła” psychologiczną, wyróżniana obok psychoanalizy i behawioryzmu. Najważniejszymi reprezentantami kierunku są Abraham Maslow i Carl Rogers.
Nazwa „psychologia humanistyczna” pojawiła się na przełomie lat 50 i 60 XX wieku, kiedy to A. Maslow i Anthony Sutich ogłosili konkurs na tytuł nowego czasopisma. W ten sposób w 1961 roku ujrzał światło dzienne pierwszy numer „Journal of Humanistic Psychology”. Warto też zauważyć, że po raz pierwszy w historii nauki, nazwy psychologia humanistyczna użył Edward Spranger w 1905roku. W roku 1963 grupa psychologów z USA (Gordon Allport, Charlotte Buhler, George Kelly, Carl Rogers) powołała Amerykańskie Towarzystwo Psychologii Humanistycznej.
Psychologowie humanistyczni sądzili, że psychologia winna się skoncentrować na subiektywnym i świadomym doświadczeniu jednostki. Podkreślali oni wyjątkowość człowieka i jego wolność w wyborze własnej drogi życiowej. Uważali, że metod nauki przyrodniczych nie można stosować do badania człowieka.
Psychologię humanistyczną charakteryzuje optymizm. Widzi ona ludzi jako walczących o wykorzystanie swoich możliwości. Nie jest ona propozycją wobec behawiorystycznego redukcjonizmu i irracjonalizmu psychoanalizy. Zawiera zarówno tę „pierwszą” jak i „drugą” psychologię. Maslow używał terminów „epibehawiorystyczna” i „epifreudowska” dla określenia tej psychologii.
Celem psychologii humanistycznej jest koncentracja na opisie niepowtarzalnych właściwości indywiduum, wyraźnie celebruje ona indywidualizm. Carl Rogers zakładał, że ludzie są w istocie dobrzy. Według niego każda osoba jest czymś niepowtarzalnym i jej podstawową potrzebą jest potrzeba uznania, ważny jest szacunek i podziw ze strony innych ludzi. Ludzie rodzą się z dążeniem do aktualizacji, czyli potrzebą rozwoju i wzrostu.
Esencjalną pozycją w psychologii humanistycznej jest kategoria rozumienia. W kwestii ustalenia sedna pojęcia „rozumienie” psychologia humanistyczna nawiązuje do trzech myślicieli: Wilhelm Dilthey, Wilhelm Windalband i Henri Rickert. Według Dilthey`a poznanie życia psychicznego drugiej osoby polega ba rozumieniu jego stanów. Rozumienie to wczuwanie się w stany wewnętrzne i naśladowcze przezywanie ich przez badacza tak jak przedstawiamy sobie własne minione lub przyszłe przekonania, uczucia, pragnienia. Natomiast według Sprangera rozumienie polega na ujawnianiu stanów psychicznych jako elementów sensownych, jako wartościowych całości.
O akcie humanistycznego rozumienia można mówić gdy spełnione są 3 warunki:
1. rozumienie dotyczy przedmiotów związanych z życiem duchowym człowieka,
2. rozumienie polega na uświadamianiu sobie stosunku (stosunków), który wyznacza sens tego, co się rozumie
3. rozumienie jest stanem nacechowanym możnością odtwarzania lub stosowania w innych warunkach przedmiotu podlegającego rozumieniu.
Charakterystycznymi cechami humanistycznego podejścia do człowieka są:
odrzucenie dotychczas utrzymywanego dystansu wobec przedmiotu swych badań. Rogers opracował terapię skoncentrowaną na kliencie. „Klient” uzyskuje siłę i motywację do radzenia sobie jeśli stworzy mu się odpowiednie warunki. Aby to było możliwe „ułatwiający” (nie terapeuta) stwarza ciepło, pełną akceptację i atmosferę (celem jest dopomożenie klientowi w jaśniejszym zobaczeniu jego problemów i osiągnięcie wglądu; to ułatwia rozpoznanie własnych słabych i mocnych stron). Czemu najczęściej towarzyszy wzrost samooceny.
Skoncentrowanie się na wymiarze „nadawca – komunikat – odbiorca” tzw. zasada komunikacji. Aby ta zasada mogła być w pełni realizowana konieczne jest spełnienie następujących warunków: psychologia nie wyłącza siebie z populacji osób badanych; kontakt z osobą badaną oparty jest na dialogu, a nie na manipulacji jak wcześniej; psycholog prowadzi dialog nie tylko z osobami badanymi lecz także z odbiorcami jego wytworów; psycholog winien pamiętać o łączeniu naukowych osiągnięć psychologii z jej praktycznymi zastosowaniami; psycholog musi posługiwać się empatią, która jest warunkiem nawiązania specyficznego, zabarwionego emocjonalnie kontaktu z „klientem”.
Psychologia humanistyczna nie neguje wkładu innych kierunków do gromadzenia wiedzy o człowieku.
Można wyodrębnić wiodące założenia tego nurtu, typowe dla wszelkich
jego odmian. Po pierwsze człowiek jest czymś więcej aniżeli sumą swoich części. Każda osoba jest całością nierozdzielną, o założonych relacjach wzajemnych, zachodzących między jej psychiką a organizmem. Funkcje pełnione przez osobę są zorganizowane wedle zasady „figura-tło”. Jeżeli jakiś element osobowości może w danym momencie wyróżnia się z całościowego tła, mimo to utrzymuje się przynależność do całości. Wszystko to oznacza, że przedmiotem zainteresowania psychologii humanistycznej jest człowiek jako całość. Po drugie człowiek istnieje w środowisku innych ludzi. Cechą ludzi jest wchodzenie i pozostawanie w związkach z innymi osobami. Wchodzenie w związki z innymi osobami ma również znaczenie dla realizacji potrzeb podstawowych. Po trzecie człowiek jest świadomy, a świadomość jest podstawowym składnikiem ludzkiego istnienia. Po czwarte człowiek dysponuje wyborem. Z wyboru biorą początek możliwości do przekraczania granic statusu ludzkiej istoty niejako wyznaczonego człowiekowi przez przyrodę. Nie jest on ślepo popychany przez instynktowne siły. Maslow koncentrował się na motywach jakie kierują ludźmi. Sądził, iż istnieją dwa rodzaje motywacji: motyw obrony i motyw wzrostu związane z zaspokojeniem takich potrzeb, jak potrzeba bycia kochanym i podziwianym. Badając motywy działające w rozmaitych sytuacjach Maslow zauważył, że tworzą one specyficzny wzór – hierarchia potrzeb. Wierzył on, iż te hierarchiczne potrzeby są wrodzone i obecne na początku u wszystkich ludzi. Potrzeby niższe takie jak zaspokajanie głodu musza być przynajmniej częściowo zaspokojone, by stało się istotne zaspokojenie potrzeb stojących wyżej w hierarchii. Zauważył, że potrzeba samorealizacji pojawia się po zaspokojeniu pozostałych potrzeb i jest szczytem w hierarchii.
Psychologia humanistyczna przywraca należne miejsce wolnej woli i odpowiedzialności za siebie i swój rozwój. „Wolność woli” można rozumieć jako proste przeciwieństwo „determinizmu”, nie takie jednak dokładnie zamierzenie nadają temu terminowi psychologowie. Raczej mają na myśli przypadkowość, niezdeterminowanie czy kapryśność ludzkich zachowań. Mówi się zatem nie o wolnej woli lecz o ograniczanym determinizmie, jest to termin Williama Jamesa. To stanowisko uznaje zdeterminowanie zachowania przez otoczenie, jednak tylko w poznanych granicach. Koncepcja wolnej woli każe nam widzieć ludzką osobę raczej jako aktywnie odpowiadająca na to, co na nią oddziałuje, niż jako biernie ulegającą tym czynnikom. Po piąte człowiek działa celowo. Obdarzony wolną wolą i świadomością jest zdolny do nieustannego modelowania i przekształcania rzeczywistości. Carl Rogers operował teorią, której centralnym pojęciem jest pojęcie „ja”, składają się nań, zdobywane w wyniku doświadczenia, informacje o własnych cechach, wartościach i postawach. Taki obraz „ja” determinuje zarówno spostrzeganie świata jak i własnego zachowania podmiotu. Innym aspektem ja jest „ja idealne”, czyli podmiotowa wizja tego, jaki powinien on być lub chciałby być. Gdy spostrzegane przez podmiot „ja” i „ja idealne” zgadzają się ze sobą, osoba jest zdrowa psychicznie. Problemy psychologiczne pojawiają się w przypadku poważnych rozbieżności pomiędzy obydwoma „ja” oraz pomiędzy „ja” i światem realnym.
Psychologia humanistyczna dosłownie „walczy” o nową metodologię. Zasadniczym celem jest odrzucenie tezy o tym, że jedynie naukową metodologią jest ta, która realizuje postulat obiektywności, neutralności i racjonalności. Nie chodzi tutaj o przeciwstawienie się metodologii „twardej” pozytywistycznej, nie chodzi też o jej odrzucenie, lecz o jej uzupełnienie rezultatami badań prowadzonych przy zastosowaniu metod „miękkich”. Doprowadzone do perfekcji metody statystyczne i eksperymentalne nie przyniosły zdaniem psychologów humanistycznych oczekiwanych wyników w przypadku badań wielu sfer ludzkiego życia i działalności. To utwierdziło psychologów humanistycznych w przekonaniu o niewielkiej wartości dotychczasowych metod badania psychologicznego.
Metodologia psychologii humanistycznej korzysta właściwie z wszelkich metod psychologicznego badania zarówno ze statystycznie opracowanych kwestionariuszy i testów, jak i metod analizy wytworów. Te ostatnie wymagają od psychologa umiejętności posługiwania się intuicją. Rezultaty badań prezentowane są przez psychologów humanistycznych w specyficznym języku. Język ten balansuje na granicy psychologii, filozofii i sztuki. W języku tym psychologowie starają się opisać i za jego pomocą apelować nie tylko do sfery intelektualnej człowieka, ale także do jego emocji, uczuć i wyobraźni.
Psychologia humanistyczna proponuje także podejście badawcze, które usiłuje zrozumieć ludzkie zachowanie nie z punktu widzenia zewnętrznego obserwatora lecz z tzw. wewnętrznego punktu widzenia odnoszonego do zachowującej się osoby. Psychologowi ma w tym pomóc zdolność do empatii, do przejmowania perspektywy drugiego człowieka. Stąd też dla terapii humanistycznej najbardziej charakterystyczny jest tzw. efekt „diady” (szczerość za szczerość”) – otwarcie się psychologa wobec klienta. Stąd też terapie humanistyczne odrzucają model psychologa zajmującego postawę dyrektywną.
Najbardziej znanymi propozycjami terapeutycznymi powołanymi w ramach nurtu psychologii humanistycznej są :
psychoterapia skoncentrowana na kliencie Carla Rogersa,
psychoterapia Perlsa,
logoterapia Viktora Frankla,
psychosynteza Roberta Assagioli,
systemowa terapia rodzinna Virginii Satir,
bioenergetyka Alexandra Lowena,
i inne.
Źródło:
1.\"Wprowadzenie do psychologii\" T.Malim, A.Birch, A.Wadley
2. \"Psychologia\" J. Strelau tom I
3. \"Psychologia i życie\" Ph. Zimbardo
[W załączniku jest wersja worda, która jest wyjustowana i nie zniekształcona poprzez kopiowanie jak ta tu; dodatkowo ma rysunek - "piramidę Maslowa"]