Wesele, jak mówi nam słownik, to uroczystość na cześć nowożeńców, połączona z przyjęciem, czasem z tańcami i to właśnie motyw wesela będzie tematem mojej ustnej prezentacji maturalnej. Tradycja wesela sięga już czasów Antyku i znajomym mi przykładem jest uroczystość z okazji zaślubin Peleusa i Tetydy, gdzie nad obrzędem weselnym czuwał Hymen. Wesele na dobre zakorzeniło się w tradycji polskiej literatury, odgrywa też ważną rolę w życiu każdego człowieka. To początek nowej drogi o boku ukochanej osoby.
W literaturze motyw wesela jest zakończeniem wielu wątków w utworze, tak na przykład dzieje się w Panu Tadeuszu, gdzie akcja epopei kończy się zaręczynami Tadeusza i Zosi. Często wesele to dopiero początek akcji, o czym przekonać możemy się w Chłopach, kiedy to wesele gospodarza Boryny kończy pierwszą księgę utworu.
W dzisiejszych czasach to ślub jest dodatkiem do wesela, a nie na odwrót. Cała uwaga państwa młodych skupia się na przygotowaniu idealnego wesela. Pragną by było wyjątkowe i "rzuciło gości na kolana". Często też rezygnują z tradycyjnych akcentów (przenoszenie przez próg, oczepiny). Z powszechnych elementów wesela pozostał tylko pierwszy taniec, ale nawet i ten jest inny niż tradycyjny. Nie jest to już walc, ale nowoczesny ze specjalnie ułożoną choreografią. Wesele to głównie dobra zabawa suto zakrapiana alkoholem i to najważniejsza jego funkcja we współczesnym świecie.
Pierwszą lekturą wybraną do realizacji mojego tematu jest epopeja narodowa, czyli Pan Tadeusz autorstwa Adama Mickiewicza. W tym utworze czytelnik poznaje losy młodzieńca Tadeusza Soplicy i jego ukochanej Zosi Horeszkówny. Ich miłość jest przykładem miłości szczęśliwej. Małżeństwo tej dwójki było również marzeniem ojca Tadeusza – Jacka Soplicy.
Ostatnia księga Pana Tadeusza pod tytułem "kochajmy się" już samym tytułem nawiązuje do szczęśliwego zakończenia epopei. Zaręczyny Tadeusza i Zosi to, w moim odczuciu, punkt kulminacyjny utworu. Szczęśliwe w tym jest zarówno połączenie dwójki kochających się osób, ale także pogodzenie zwaśnionych się rodów Sopliców i Horeszków.
Zaręczyny zaczynają się od odpowiedniego rozsadzenia gości przez Wojskiego, który pełni obowiązki Marszałka Dworu. W tym samym czasie Tadeusz i Zosia, jak nakazywał stary zwyczaj, usługiwali chłopom. Na uczcie zaręczynowej podawano potrawy tylko polskie, które Wojski kazał przygotować według starej księgi. W czasie tej uroczystości wznoszono różnego rodzaju wiwaty, szczególnie na cześć wodzów napoleońskich, którzy byli nadzieją dla marzenia o niepodległej Polsce. Ważnym elementem zabawy jest koncert Jankiela, określany mianem koncertu nad koncertami. Po koncercie Podkomorzy daje sygnał, że poloneza czas zacząć. Wraz z Zosią prowadzą pierwszą parę. Wszyscy goście wybornie się bawią, prócz jednej osoby – zakochanego w Zosi – Saka Dobrzyńskiego. Zaręczyny to chwile radości i wesołości, a autentyczności dodają im dwa ostatnie zdania utworu, czyli I ja tam z gośćmi byłem, miód i wino piłem, a com widział i słyszał, w księgi umieściłem.
Zaręczyny w Panu Tadeuszu pełnią funkcję obyczajową i służą podtrzymaniu szlacheckich tradycji. Zaręczyny to chwila uwłaszczenia chłopów przez przyszłych nowożeńców, czyli nadanie chłopom na własność użytkowanej przez nich ziemi. Najważniejszą funkcją zaręczyn w utworze jest pogodzenie się zwaśnionych rodów Sopliców z Horeszkami. Związek Tadeusza Soplicy i Zosi Horeszkówny zamyka konflikt, który toczył się od śmierci Stolnika Horeszki, dziadka wybranki głównego bohatera epopei.
Kolejną lekturą do omówienia mojego tematu jest młodopolski dramat "Wesele" autorstwa Stanisława Wyspiańskiego. To idealny przykład utworu ukazujący zjawisko jakim była ludomania, inaczej nazywana chłopomanią. Dramat Wyspiańskiego składa się z trzech aktów. Pierwszy akt jest aktem realistycznym, drugi fantastycznym, a trzeci akt to mieszanka zarówno realizmu jak i fantastyki.
W akcie pierwszym ukazano przede wszystkim przepaść między chłopami a inteligencją. Goście weselni rozmawiają ze sobą, a Dziad przywołuje wspomnienia z Rabacji Galicyjskiej z roku 1846. W drugim akcie weselnikom ukazują się zjawy, które mają charakter symboliczny. Akt rozpoczyna się przybyciem Chochoła, ale Isia wyrzuca go za drzwi. Po nim pojawiają się inne zjawy: Widmo, Stańczyk czy Upiór. Trzeci akt rozpoczyna się zaśnięciem Gospodarza, który zapomina jak ważne było przybycie Wernyhory. Potem goście weselni rozmawiają o weselu, które było udane. Poeta rozmawia z Maryną o poezji, a Haneczka cieszy się, że była blisko z chłopami. Dramat kończy się słowami Chochoła: Miałeś chamie złoty róg, co nawiązuje do zgubienia złotego rogu przez Jaśka.
Tadeusz Boy-Żeleński w swoim eseju "Plotka o Weselu" pisał o pierwowzorach bohaterów dramatu Wyspiańskiego i tak Gospodarzem okazał się Włodzimierz Tetmajer, przyrodni brat Kazimierza Przerwy-Tetmajera, który w dramacie był poetą. Gospodarz był przyjacielem Pana Młodego, czyli poety Lucjana Rydla, a jego wybranką Panną Młodą okazała się Jadwiga Mikołajczykówna – chłopka z wsi Bronowice. Również przyszła żona Boya-Żeleńskiego była bohaterką dramatu – to Zosia, czyli Zofia Pareńska. Inni bohaterowie i ich pierwowzory: Gospodyni – Anna Tetmajerowa, siostra Jadwigi, Dziennikarz – Rudolf Starzewski, redaktor krakowskiego Czasu, Radczyni – Antonina Domańska, ciotka Lucjana oraz Rachela czyli Pepa Singer, córka karczmarza z Bronowic.
Wesele to idealna okazja do spotkania się ludzi z różnych światów. Właśnie to zjawisko ma miejsce w dramacie Wyspiańskiego. Wesele jest dramatem społecznym, w którym autor bezlitośnie ukazuje różnice między chłopami a inteligencją: na jaw wychodzi tylko pozorna fascynacja wsią. Chłopi są dumni z własnej historii, mają zapał do walki, mają świadomość różnic stanowych, są patriotami, ale nie mają przywódcy. Inteligencja zaś jest leniwa i niezdolna do walki, nie ma pojęcia o chłopskim życiu, co świetnie pokazuje rozmowa Radczyni z Kliminą: Radczyni wykazuje się kompletną nieznajomością życia wiejskiego i pyta w listopadzie, czy zboże zostało już zasiane.
Wesele, jak już wspominałam, opiera się na fantastyce i symbolice. Zjawy przybywają na wesele w drugim akcie, ukazują się poszczególnym gościom jako znak ich niespełnionych marzeń, pragnień czy wyrzutów sumienia. Wyróżnić można następujące pary: Widmo i Marysia – to duch jej zmarłego narzeczonego, wspomnienie nieszczęśliwej miłości, które powraca do dziewczyny w weselną noc. Scena spotkania przypomina Romantyczność Adama Mickiewicza. Stańczyk i Dziennikarz – Stańczyk to bohater z epoki ostatnich Jagiellonów, uosobienie mądrości. To głos wewnętrzny Dziennikarza, który przyznaje się do bezczynności. Dziennikarz ma świadomość, że należy do inteligencji i spoczywa na nim obowiązek przewodzenia narodowi. Rycerz i Poeta – rycerzem jest tutaj Zawisza Czarny, bohater spod Grunwaldu. To symbol honoru i odwagi. Odwiedza poetę, by uzmysłowić mu potęgę słowa i potrzebę pisania poezji o tematyce narodowowyzwoleńczej. Hetman i Pan Młody – hetman to autentyczna postać Franciszka Ksawerego Branickiego. Jest symbolem zdrady narodowej i ma za złe Panu Młodemu że poślubił chłopkę, zdradzając przy tym swój stan. Dowodzi, że bratanie się z ludem jest tylko pozorne. Upiór i Dziad – upiorem był Jakub Szela, czyli przywódca rabacji galicyjskiej. Jest symbolem odwiecznej wojny, którą toczą ze sobą chłopi i szlachta. Wernyhora i Gospodarz – Wernyhora to częściowo autentyczna postać. Jest symbolem walki o niepodległość, wręcza Gospodarzowi złoty róg.
Symboliczny w utworze jest złoty róg, który jest symbolem szansy na odzyskanie niepodległości. Jasiek jednak gubi go i zostaje mu tylko sznur, który zaś symbolizuje zniewolenie narodowe. Czapka z pawimi piórami to symbol przywiązania do rzeczy błahych, mało istotnych, nieważnych. Złota podkowa jest symbolem szczęścia, ale Wernyhora gubi ją. Podkowę znajduje gospodyni, która chowa ją do skrzyni. Monety, które towarzyszą Branickiemu są symbolem sprzedania ojczyzny, a zakrwawiona koszula Upiora symbolizuje krwawe walki stanowe.
Wesele w dramacie Wyspiańskiego pełni funkcję społeczną. Brata ze sobą dwie zupełnie różne warstwy społeczne i choć fascynacja szlachty chłopstwem jest tylko pozorna to Wyspiański zwraca naszą uwagę na małżeństwa inteligencko-chłopskie.
Kolejną wybraną przeze mnie lekturą jest powieść Władysława Reymonta – Chłopi. Chłopi w bardzo realistyczny sposób ukazują codzienne życie na wsi i stanowią skarbnicę wiedzy na temat ludowej tradycji kultywowanej z pokolenia na pokolenie. Reymont przedstawił zwyczaje i tradycyjne zasady postępowania, którymi kierowali się w codziennym życiu chłopi.
Jednym z ludowych obyczajów związanych z tradycją, było wiejskie wesele - zazwyczaj huczne, suto zakrapiane alkoholem. Na wsi przyjęto uważać, że jesień jest najlepszym czasem na ożenek. Dlaczego? Prace w polu skończone, spiżarnie pełne zapasów i więcej wolnego czasu. Weselem właśnie kończy się pierwszy tom powieści Chłopi, gdzie około 60-letni gospodarz Maciej Boryna pojmuje za żonę młodziutką Jagnę Paczesiównę.
Nieodłącznym elementem wesela są typowe obyczaje weselne. Pierwszym obyczajem ukazanym w Chłopach jest wysłanie swatów do rodziny przyszłej Panny Młodej. Swaty to osoby upoważnione do ustalania szczegółów zawarcia związku małżeńskiego. Najczęściej na takich spotkaniach zakrapianych alkoholem omawiano finansowe aspekty ślubu, przedstawiano korzyści, jakie osiągnie panna młoda i jej rodzina ze ślubu. Wójt wraz z Sołtysem Szymonem przedstawili Borynową propozycję, która została zaakceptowana przez Dominikową i wszyscy razem udali się do karczmy na oficjalne zaręczyny.
Dzień zaślubin zbliżał się. Kolejnym obrzędem weselnym jest rozplecenie warkocza w przed dzień wesela, a dalej ścięcie panieńskich warkoczy, co symbolizuje zamknięcie pewnego rozdziału w życiu Panny Młodej. Jagna nie chciała zgodzić się na ten zwyczaj, została jednak przekonana przez matkę, która pomysł Jagusi uznała za miejskie wymysły.
Gdy wszystko było już przygotowane drużbowie i muzykanci prowadzili weselnych gości do domu Panny Młodej, tworząc przy tym barwne widowisko. Towarzyszyła im muzyka i tańce. Następnie ta sama rozśpiewana gromada szła po Pana Młodego, by poprowadzić go do domu przyszłej żony. Wszyscy śpiewali, a wieś jedynie im się przyglądała. Kolejnym ważnym obrzędem było błogosławieństwo nowożeńców od rodziców. W Chłopach para młoda otrzymała je od Dominikowej przy asyście świętego obrazu i święconej wody. Dla Jagny był to czas wylania wielu łez i przeproszenia wszystkich gości za wyrządzone krzywdy. Po uzyskaniu błogosławieństwa przez matkę Jagna wraz z orszakiem weselnym udała się do kościoła na ceremonię.
Istnieje również przekonanie, że ślub nobilituje kobietę, czyli zalicza ją do grona osób ważniejszych i bardziej uprzywilejowanych. W Chłopach jest to normalna kolej rzeczy, bo przecież Maciej Boryna to najbogatszy gospodarz we wsi. Symbolem przejścia panny do grona gospodyń jest ścięcie warkocza i włożenie czepca (oczepiny), czemu towarzyszą tradycyjne śpiewy, zbieranie datków dla młodych i lamenty kobiet, płacz panny młodej, która kończy beztroski czas panieński, a zaczyna dojrzałe życie u boku męża.
W Chłopach wesele, podobnie jak w Panu Tadeuszu, pełni funkcję obyczajową, czyli służy podtrzymaniu i dalszemu kultywowaniu tradycji chłopskiej. Inną ważną funkcją wesela w powieści Reymonta jest funkcja materialna. Chęć wzbogacenia się i otrzymania kolejnych morgów ziemi była głównym powodem zgody na zamążpójście Jagny za Borynę. W dalszych tomach utworu Jagna zdradzała swojego męża, co tylko potwierdza, że ich ślub odbył się tylko z powódek majątkowych.
Ostatnią lekturą do omówienia mojego tematu jest opowiadanie Sławomira Mrożka pod tytułem "Wesele w Atomicach". Opowiadanie to jest pastiszem wesela Macieja Boryny z Jagną i łączy w sobie język gwarowy przeplatany z naukowymi terminami.
W Atomicach, mimo że postęp technologiczny jest na wysokim poziomie, utrzymują się pewne elementy tradycji, a co za tym idzie – zwyczaje weselne. Panna Młoda otrzymuje posag i nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że zamiast kawałka ziemi czy pościeli, otrzymała siłownię w środku wsi. Kolejnym zwyczajem są tradycyjne oczepiny z przyśpiewkami, jednak zaraz po tym druhny poddają pannę młodą elektrolizie i wprowadzają do komory ciśnień. Podczas wesela z izby dochodzą głosy przyśpiewek i przytupywań. Słychać także dźwięki muzyki dodekafonicznej i syntetycznej, co pokazuje groteskowy charakter utworu, który trudno sobie wyobrazić.
Akcja utworu zaczyna się od poinformowania czytelnika, że przenosi się do miejsca, gdzie postęp technologiczny jest na bardzo wysokim poziomie. Przed weselem, brat panny młodej zaprasza gości ze wsi, po czym następuje opis zmieniającej się przyrody w Atomicach. Nadchodzi dzień wesela, narrator opowiadania udaje się tam i zaczynają się oczepiny. Druhny śpiewają, a goście są zadowoleni i szczęśliwi. Sielanka nie trwała jednak długo, bo zabawę weselników zepsuł młody Pieg. Między weselnikami wywiązała się bójka, która przerodziła się w konflikt atomowy. Gospodarz próbował opanować sytuację, jednak dopiero wypuszczenie na izbę gazów bojowych uspokoiło nieco gości, którzy by uniknąć zakażenia rzucili się do kombinezonów ochronnych. Narrator nie miał tyle szczęścia, bo jego kombinezon okazał się być nieszczelny. Postanowił, że wraca do domu. Noc była bardzo jasna, a to wszystko przez promieniowanie od zagrody weselnej. Narrator wrócił do domu, jednak nie jako człowiek, a jako pająk … Radioaktywne otoczenie doprowadziło do przemiany narratora w owada.
Wesele w Atomicach zostało przedstawione w bardzo groteskowy sposób. To spotkanie i wymieszanie się dwóch różnych światów. Typowe obrzędy ludowe (posag, oczepiny) czy też wiejskie zachowania (bójka) pokazane zostały z domieszką nowoczesności. Wesele w tym utworze pełni w głównej mierze funkcję ironiczno-satyryczną, czyli jest karykaturą i hiperbolizacją typowego ludowego wesela. Oprócz tego występuje funkcja dydaktyczna, co objawia się w terminach naukowych czy przemianie narratora w pająka.
WNIOSKI
Reasumując: Wesele służy spotkaniu ludzi z różnych stanów, różnego pochodzenia, co najbardziej widoczne jest w dramacie Wyspiańskiego. To tam dochodzi do małżeństwa osób z dwóch tak odrębnych od siebie środowisk społecznych. Wesele to także długotrwała tradycja funkcjonująca w polskiej literaturze, ale i nie tylko. Już w Biblii spotykamy się z tym motywem - najbardziej znanym przykładem jest wesele w Kanie Galilejskiej, kiedy to Jezus dokonał cudu i przemienił wodę w wino. Nawet William Szekspir pisał o weselu. W "Hamlecie" przedstawiono wesele Gertrudy z Klaudiuszem. Klaudiusz był bratem Hamleta – króla Danii, który zginął z rąk brata. W swojej prezentacji przedstawiłam różne ujęcia tego motywu – od Pana Tadeusza i Chłopów, gdzie motyw pełnił funkcję podtrzymania tradycji, poprzez Wesele, aż do Wesele w Atomicach, gdzie motyw ukazany został w sposób satyryczny i dydaktyczny zarazem.