Referat z chemii - nikotynizm

Nie bawmy się w podawanie informacji, które są wszystkim znane, typu choroby. Nie bawmy się w rozpisywanie pierwiastkowe tylko trafiajmy do ludzi:)

O szkodliwości palenia mówi się głośno, lecz mimo to liczba palaczy wciąż pnie się w górę. Ludzie sięgają po papierosy z nerwów, ciekawości, chęci przypodobania się i innych, osobistych przyczyn.
Wiele osób zadaje sobie pytanie, po jakim czasie tak zwanego "palenia do towarzystwa" wpadną w nałóg. Wszystko zależy od ilości spalanych papierosów dziennie oraz od podatności organizmu jak i psychiki na uzależnienia.
Kiedyś papierosy zawierały tylko czysty liść tytoniowy, lecz z przyczyn iż z biegiem czasu zaczęto produkować je hurtowo w ilościach masowych, trzeba było je ulepszać i konserwować. W trakcie produkcji dodaje się do nich setki substancji dodających smaku i utrzymujących świeżość, jak naprzykład specjalne sole, które powodują, że papieros stale się tli, amoniak zwiększający właściwości uzależniające nikotyny, kakao, cukier i lukrecję poprawiające smak oraz gliceryna utrzymująca świeżość tytoniu. Wiele osób uzależnionych nawet nie wie, co zawiera dym wciągany do ich płuc. Nasuwa się pytanie: jak mogę otruć się rośliną? Otóż to. Czysty liść tytoniowy nie jest zdrowy ze względu na zawartość nikotyny, lecz napewno zdrowszy od dodanej do niego mieszanki różnistych substancji.
Czy jesteśmy świadomi tego, że trujemy nasz organizm i narażamy na choroby chemikaliami, które zawarte są na przykład w farbach, benzynach, środkach owadobójczych i żrących? Czy jesteśmy świadomi tego, że wdychamy składnik tuszu z naszej drukarki? Albo że świadomie pochłaniamy substancję, która była dodawana w sporych ilościach do gazu, którym zatruwano ludzi w ramach kary? Na te pytania powinien odpowiedzieć sobie każdy z nas zanim sięgnie po raz pierwszy po papierosa, lub zanim po raz któryś z kolei sięgnie po tę truciznę.
Palacz jest najbardziej narażony na choroby płuc takich jak na przykład nowotwór, ponieważ są one "zżerane od środka".
Nikotyna oddziałuje w mózgu na ośrodkowy układ nerwowy, podobnie jak heroina czy kokaina, więc jest ona narkotykiem.
Rzucając palenie osoba ta silnie odczuwa brak substancji odpowiadających za poczucie przyjemności z palenia. Osoba taka może być bardzo nerwowa, rozkojarzona i lękliwa, wszystko to zależy od stopnia uzależnienia. Moim zdaniem warto rzucić palenie, mimo tego, iż jest ciężko. Jak to mówią-na coś trzeba umrzeć, ale wydaje mi się iż warto żyć jak najdłużej by mieć czas na spełnianie marzeń i być przy naszych bliskich jak najdłużej. W parze z motywacją i determinacją idzie osiągnąć każdy cel.
Jeżeli nie palisz, unikaj miejsc, gdzie palenie jest dozwolone. W przypadku gdy rodzice palą w domu, porozmawiaj z nimi o tym, że niszczą swoje zdrowie na własne życzenie, co nie jest jednoznaczne z tym, że muszą przy okazji niszczyć Twoje. To bez różnicy czy będziesz przebywać w pomieszczeniu w którym pali naprzykład twoja mama, czy wyjdziesz na dwór i sam zapalisz papierosa. Będąc biernym palaczem twój organizm i tak będzie miał dostarczoną nikotynę i będzie się powoli do niej przyzwyczajał, lecz rzecz jasna nie do tego stopnia jak po osobistym zapaleniu papierosa.
Palenie jest kosztownym nałogiem. Przeciętny placz spala paczkę-dwie dziennie, co kosztuje nas w granicach 25zł każdego dnia. Wypalając jedną paczkę na dobę, w ciągu roku kosztuje nas to około ponad czterech tysięcy złotych, tak więc w ciągu pięciu lat jesteśmy w stanie odłożyć na samochód. Możemy znaleść dobrą pracę i pieniądze nam się zwrócą, lecz zdrowia nam nikt nie odda, a życie się ma tylko jedno. Pamiętajcie o tym przed sięgnięciem po następnego papierosa.