Niektóre ptaki towarzyszą nam przez cały rok, inne- zależnie od pór roku, a nawet miesięcy. Wielu ptasich gości możemy spotkać tylko w ściśle określonym czasie. Większość ptaków ma okresy godowe wiosną i dlatego właśnie wtedy lasy i pola, ogrody i łąki rozbrzmiewają ptasimi koncertami. Dla niektórych wiosna jest najpiękniejszą porą roku, bo wówczas cała przyroda rozbrzmiewa ptasimi trelami. Nie lubią jesieni i zimy, choć przecież jesienie bywają u nas bajecznie kolorowe, złote, cudowne a zimy skrzą się bielą śniegu –tylko dlatego, że –jak twierdzą –przyroda jest niema, ponura, martwa, bo nie słychać śpiewu ptaków. To zresztą nie jest ścisłe. Wprawdzie na ogół nie słychać pieśni godowych, ale zimą ptaki też się odzywają. Przypatrzmy się skrzydlatym mieszkańcom naszych lasów. W styczniu, z północy przylatują do nas orzechówki, myszołowy, jemiołuszki i in. Na zimą pozostały; sikory, trznadle, jarząbki, głuszce i in. A krzyżodziób świerkowy –bez względu na nawet najsroższe mrozy i śniegi –właśnie teraz czeka na lęgi. Żywi siebie i karmi swoje pisklęta nasionami świerku, a te właśnie w styczniu są dojrzałe. Jeśli znajdziecie przypadkiem martwego krzyżodzioba, to nie dziwcie się, że jest jakby zbalsamowany. Nasiona świerku mają dużo żywicy, są nie przesycone, więc martwy ptaszek staje się niejako mumią. Samiec krzyżodzioba świerkowego, ma upierzenie wiśniowo-czerwonawe. Samiczka zielonkawo –czarne. Rozpiętość skrzydeł 28 cm, długość 17 cm. Żywią się głównie nasionami świerku i jodły, łażąc po gałęziach świerku w poszukiwaniu szyszek. Mają grube mocne dzioby ze skrzyżowanymi końcami, przystosowanymi do wyjmowania nasion z szyszek. Koniec dolnej szczęki przełożony jest krzyżowy w prawo pod szczęką górną. Leśnicy nazywają te ptaki „siewcami drzew iglastych”. Wszystkie są pod ochroną. Krzyżodziób świerkowy jest dość pospolity, ale głównie w świerkowych lasach górskich i na północnym wschodzie kraju. Gniazda budują mocne, z patyków, mchu i porostów na wierzchołkach drzew, samiczka znosi 3-4 białawe jajeczka z czerwono-brązowymi plamkami i wysiaduje je ok. 2 tygodni. Luty. Dla nas luty jest często najzimniejszym miesiącem w roku, ale dla ptaków bywa już zwiastunem wiosny. Niestety zdarza się, że zbyt zawierzą sprzyjającej pogodzie, a śnieg i mróz, brak pożywienia i niska temperatura sprawiają, że często giną. Można ptakom pomóc, pamiętając o ich dokarmianiu, oraz budując im domki i zawieszając je na drzewach. W lutym, pod koniec miesiąca i w marcu przylatują skowronki szary i borowy oraz paszkoty. Kruki przygotowują się do lęgów, a głuszce zaczynają się panoszyć po tokowiskach. Skowronki należą do wróblowatych. Pospolity jest u nas skowronek szarym, mieszkaniec pół uprawnych i łąk. Nieco od niego mniejszy- skowronek borowy jest dużo rzadszy. Zamieszkuje wrzosowiska i ugory, ale w zimie przebywa na polach. Podczas jasnych nocy śpiewa. W płytkim dołku wyścielonym źdźbłami, korzonkami i mchem samiczka składa 3-5 białawych pokrytych brązowymi plamkami jajeczek. Młode są karmione owadami i nasionkami przez oboje rodziców. Paszkoty należą także do wróblowatych. Są podobne do drozda śpiewaka, ale wierzch ciała mają bardziej szary, a spód skrzydeł białawy ( u drozda żółty ). Zamieszkują większe lasy. Zaniepokojone wydają charakterystyczny, trzęsący głos. Gniazdo zbudowane ze źdźbeł, patyczków, korzonków umieszczają wysoko na drzewie. Tam samiczka w maju-czerwcu składa 4-5 jajeczek. Jeszcze przez 2 tygodnie po wykluciu się piskląt opiekują się nimi rodzice.