Jeżeli jesteśmy dobrzy z jakiegoś przedmiotu i dobrze opanujemy zadany materiał, możemy pomóc koledze słabszemu w nauce. W ten sposób możemy dodatkowo dobrze wykorzystać posiadaną wiedzę. Uczymy się przecież nie tylko dla siebie. Myślę, że czas przeznaczony na naukę z kolegą nie byłby zmarnowany.
Pomagając koledze w opanowaniu materiału, sama powtórzyłabym wszystkie wiadomości. A może nawet poszerzyłabym je, gdyż niektóre zagadnienia mogłabym przy okazji zgłębić. W ten sposób moja wiedza stanie się bardziej rozległa i trwała.
Pomagając w nauce możemy także poprawić wizerunek w oczach kolegów i co ważniejsze nauczyciela. Możemy tym samym podnieść swoją ocenę z zachowania.
Kolejnym argumentem na potwierdzenie mojej tezy jest to, że przy wspólnej nauce nawiązujemy bliże więzi koleżeńskie, które z czasem mogą się przerodzić w prawdziwą przyjaźń. Jest to wartość bardzo wdzięczna.
Ostatnim argumentem, który chciałabym podać na poparcie mojej tezy jest to, że dzięki wzajemnej pomocy koleżeńskiej w klasie panuje lepsza atmosfera. Znacznie przyjemniej jest przychodzić na lekcje, kiedy wiem, że czekają tam na mnie koledzy, na których mogę polegać. Nawet w przypadku, gdy mam problemy z nauką nie czuję się obco w klasie, bo wiem, że mogę liczyć na innych. Z drugiej strony sama chcę pomagać kolegom, bo wtedy czuję się potrzebna.
W świetle powyższych argumentów stwierdzam, że teza została potwierdzona. Wiedza jest dla ludzi i jeśli ją posiadamy powinniśmy się nią dzielić.