Gleba to powierzchniowa warstwa litosfery, składająca się z cząstek mineralnych pochodzących ze skał, materii organicznej pochodzącej z rozkładu szczątków organizmów, oraz wody i powietrza. Ogrywa ona bardzo ważną rolę w ekosystemach: jest źródłem wody i soli mineralnych dla roślin, stanowi środowisko życia wielu organizmów, bierze udział w krążeniu wody i wszystkich pierwiastków w przyrodzie, zachodzą w niej procesy rozkładu związków organicznych. Ważnym elementem gleby jest próchnica. to ogół substancji organicznych powstających w trakcie rozkładów szczątków organizmów. Ilość próchnicy świadczy o żyzności gleby, czyli o jej zdolności do zapewnienia roślinom składników mineralnych, wody i powietrza. Substancjami wchodzącymi w skład próchnicy żywią się destruenci. Organizmy te rozkładają martwą materię organiczną do prostych związków mineralnych pobieranych przez rośliny. Ich obecność jest więc warunkiem żyzności gleby. Jakość gleby zależy od obecności w niej licznych przestrzeni, w których krąży powietrze i przemieszcza się woda. Pod wpływem kwaśnych opadów gleba zakwasza się i wyjawia. W takich warunkach rośliny łatwiej przyswajają metale ciężkie, takich jak ołów i kadm. Pierwiastki te występują w glebie naturalnie. Zawarte są jednak także w spalinach samochodowych czy dymach fabrycznych, z których dostają się do gleby z deszczem. Stamtąd przedostają się do tkanek roślin, a następnie gromadzą w ciałach zjadających je organizmów. W żaden sposób nie są wydalane, więc w kolejnych ogniwach łańcucha pokarmowego kumuluje się się ich coraz więcej. Duże ilości metali ciężkich w organizmach powodują natomiast groźne choroby, prowadzące nawet do śmierci. Wiele szkód przynosi te wypalanie traw. Zabieg ten w założeniu ma zapewnić glebie żyzność. W rzeczywistości substancje pochodzące ze spalonych roślin bardzo szybko się wyczerpują. Poza tym wypalanie zabija organizmy odpowiedzialne za procesy glebotwórcze, gleba szybko się wyjaławia i potrzeba kilkunastu lat, by jej stan się poprawił. Innym czynnikiem przyczyniającym się do degradacji gleby jest stosowanie w rolnictwie nawozów sztucznych. Nadmiar tych substancji może spowodować zasolenie bądź zakwaszenie gleby. Wpływa to niekorzystnie na organizmy glebowe i prowadzi do wyjałowienia gleby. Poza tym zbyt duża ilość nawozów sztucznych może utrudnić roślinom pobieranie wody z solami mineralnymi. Do pogorszenia się jakości gleby prowadzi też stosowanie ciężkich maszyn rolniczych. Zgniatają one glebę, sprawiając, że zanikają w niej przestrzenne wypełnione powietrzem i wodą. Utrudnia to wzrost korzeni, a także zmniejsza dostępność wody oraz soli mineralnych dla roślin. W rezultacie gorzej się one rozwijają, co powoduje obniżenie plonów. Niekorzystne jest również oranie. Jednym z celów tego zabiegu jest napowietrzenie gleby. Jednak naruszając naturalną strukturę, zwiększa się podatność gleby na erozję. Należy też pamiętać, że oranie przyczynia się do ginięcia organizmów glebotwórczych, co z czasem prowadzi do zmniejszenia się żyzności gleby. Groźnym działaniem jest też osuszanie terenów podmokłych. Powoduje ono obniżenie poziomu wód gruntowych i osuszenie przyległych obszarów. Podobnie niebezpieczne jest stosowanie monokultur, czyli uprawiania tego samego gatunku przez kilka lat z rzędu w tym samym miejscu. Rośliny należące do jednego gatunku pobierają bowiem z gleby stale te same składniki. Z czasem składników tych zaczyna brakować, a gleba staje się uboga i wymaga nawożenia. Erozja gleby to jej niszczenie między innymi przez czynniki atmosferyczne, takie jak wiatr czy wody opadowe. Jej skutkiem jest pogorszenie się struktury gleby oraz zmniejszenie jej żyzności.