Umowną datą końca polskiego romantyzmu jest rok 1863. Klęska Powstania styczniowego przyniosła ostateczne rozczarowania romantycznymi hasłami. Koniec epoki nie oznacza jednak całkowitego odejścia tych ideałów w przeszłość. W kulturze polskiej romantyzm okazał się wyjątkowo długowieczny. Sprzyjały temu zwłaszcza uwarunkowania polityczne-głoszone przez epokę hasła buntu, walki, kultu wolności współgrały z polskimi staraniami narodowowyzwoleńczymi. Ich żywotność nie dotyczy z resztą czasów zaborów czy II wojny światowej. Romantycznego rodowodu można się doszukać w wydarzeniach mniej odległych w czasie jak: strajki i demonstracje lat osiemdziesiątych czy powstanie „Solidarności”.
Czy współczesny młody człowiek całkowicie różni się od tego z końca XVIII czy początku XIX wieku? Twierdzę, że nie i dlatego dzieła „starych mistrzów” są w stanie nas poruszyć, są nam bliskie. Aby to dostrzec trzeba dzieło odnieść do własnego życia, „stworzyć w sobie na nowo”.
Głównym tematem literatury romantyzmu była miłość było to nagłe, silne uczucie, prowadzące do duchowych cierpień, samobójstwa jak to było w przypadku Wertera czy zbrodni (Giaur). Czy miłość naszych czasów jest inna? Nie, ludzie współcześni też się zakochują i miłość w życiu niejednego z nich jest czymś ważnym i wyjątkowym. Nawet, jeśli się do tego nie przyznajemy, to wydaje mi się, że wielu z nas tęskni za taką idealną miłością. Moda na samobójstwa z miłości na szczęście przeminęła z czasami Wertera, ale to nie znaczy, że wcale się nie zdarzają.
Bunt to kolejna z cech typowych dla człowieka każdych chyba czasów. W romantyzmie mam kilka rodzajów bunty: bunt bohatera nie mogącego się pogodzić z niewolą, utratą niepodległości, prawami tak jak „Konrad Wallenrod”, czy bunt przeciwko staremu światu i wezwanie go na nowy tor jak w „Odzie do młodości”. Świat jest zły „bez serc, bez ducha”, zapanował w nim egoizm, jeden naród gnębi inne. Buntownik romantyczny nie może się z tym wszystkim pogodzić, rzuca się w wir walki ze złem, składa ofiary z siebie, chce wszystko naprawić zmienić, ale i tak mu się to nie udaje. W dzisiejszych czasach ludzie też się buntują(często młodzież) przeciwko rzeczywistości, protestują, urządzają manifesty itp.
Pisarze epoki romantyzmu ukazują bohaterów, skłóconych ze światem, z rodziną, z obowiązującymi prawami i obyczajami, są samotni W specyficznej sytuacji Polski bohaterowie ci muszą podjąć obowiązek wobec ojczyzny, poświęcają się dla niej, stają na czele jako przywódcy. Działają dla narodu, ale nie z nim są samotni w swoich poczynaniach, więc mimo wysiłku ponoszą klęskę. Czy teraz ludzie się nie kłócą, czy wszyscy żyją w zgodzie, czy nie są samotni? W każdych czasach ludzie kłócili się i kłócą, często też z rodzinom, z prawem. Samotność też jest problemem współczesnym, może dziś mniej ukazujemy tą samotność, ale to nie znaczy, że się jej wyzbyliśmy. Sądzę, że w dzisiejszych czasach gdyby zaistniała potrzeba walki o wolność, z pewnością ludzie by walczyli, potrafiliby poświęcić życie dla ojczyzny.
Literatura romantyczna jest bardzo bliska współczesnemu, ponieważ pokazuje historie Polski, rolę naszego narodu w historii świata, ukazuje rożne problemy i postawy bohaterów, z których powinniśmy brać przykład. Tematy utworów są ponadczasowe, w każdej następnej epoce można zauważyć ich rolę i bliskość człowiekowi. Dowodem tego jest to, że w świadomości przeciętnego Polaka pozostaje niespodziewanie dużo cytatów z romantycznej literatury: od „Mniej serce i patrzaj w serce” po „Nazywam się Milijon” i „Nasz naród jak lawa” Dowodem ciągłej żywotności romantyzmu jest też to, że do dzieł tej epoki często sięgają twórcy teatru i filmu. Romantyzm jest wciąż żywym źródłem inspiracji.