profil

Młodopolski Antychryst.

poleca 89% 103 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Wojciech Gutowski : Królestwo Antychrysta i tęsknota Lucyfera. Oblicza szatana w literaturze Młodej Polski [w:] Stulecie Młodej Polski, red. M. Podraza-Kwiatkowska, Kraków 1995.

Typologia szatana wg Stanisława Przybyszewskiego :

„Szatan jest jak każde bóstwo trójjedyny. Jest bogiem nierządu i kazirodztwa, bogiem złodziei i zbrodniarzy. […] Ale jest także Lucyferem, duchem rokoszu i nieufności, ciekawości i nieokiełznanej anarchii, a równocześnie szatan ten to Bóg Antychrystusowego królestwa, Bóg twórczości i wiecznego odrodzenia […] Bóg od wieków przez Kościół przeczuwany : Antychryst”. (S.P.: Na drogach duszy, Kraków 1900).

Szatan jest symbolem określającym wszelkie dążenia agresywne – „szatan to pojęcie zbiorowe wszystkiego tego, za co prawa boskie i ludzkie nakładają kary”.

Typologia szatana wg Joseph’a Grres :

Jego typologia szatana jako trójcy jest wynikiem relacji jednej z adeptek Belzebuba – objawienie Trójcy Szatańskiej miało miejsce w niedzielę poświęconą Trójcy Świętej.

Pierwsza osoba szatana uwalnia z wiary w nadnaturalnego Boga i Sąd Ostateczny. Druga osoba wtajemnicza w arkana natury. Szatan w trzeciej osobie uwalnia człowieka z wszelkich więzów i ograniczeń.

Typologia szatana wg Jules’a Bois, francuskiego satanologa :

Szatan-Ojciec jest duchem perswazji i profanacji, władcą instynktów i bogiem „czarnych mszy”, patronem czarownic. Jest to analogia do stwierdzenia Przybyszewskiego : „bóg natury i instynktów, które tylko zła pragną”. Szatan-Słowo (Satan-Verbe) to „Chrystus błota”, patron wydziedziczonych z tradycji kultury, cierpiących i żebraków, którzy tworzą jego ciało mistyczne. Analogicznie do Przybyszewskiego : „bóg biednych i głodnych”. Odpowiednikiem Ducha Świętego jest Lucyfer, szatan ambitnych dyletantów, szalonych mistyków i ateistów. Podobnie u Przybyszewskiego : „bóg niezadowolonych i ambitnych, bóg potępieńców i tych, co szukają, bo szukać, znaczy tracić Boga”.

Typologia szatana wg Rudof’a Steiner’a :

Steiner przedstawił Trójce szatańską w sposób następujący : nicość Asura przeciwstawił kreacyjności Ojca, śmierć niesioną przez Arymana przeciwstawił miłości Chrystusa, oraz kłamstwo i iluzję Lucyfera skierowaną przeciw prawdzie Ducha Świętego.

Szatan, „małpa Boga”, jego przedrzeźniacz to totalność, potęga i różnorodność form zła.

Moderniści z reguły nie przywoływali wariantu ortodoksyjnego w ukazywaniu szatana, którego przerażającą ikonografię i negatywne znaczenia utrwaliło średniowiecze. Wszakże pojawia się dość często szatan odrażający, synonim absolutnego zła, skalania, absurdu i nicości. To „małe, nikczemne stworzenie” zamieszkuje Piekło Kazimierza Przerwy-Tetmajera, ono patronuje regresowi ludzkości ku unicestwieniu w Dies irae Jana Kasprowicza, w masce pająka wysysa duszę Czerkawskiego, bohatera utworu Synowie ziemi S. Przybyszewskiego, prowadzi wędrowca „w Noc, Rozpacz, w jądro Chaosu śmiertelne”. Jest „bydlęcą bestią” w Piekle Tetmajera, ale dysponuje nieskończoną mocą. To anihilator (unicestwiacz) istnienia, który rzeczywistość pozbawia sensu i redukuje ją do „przestrzeni ciemnej, która nic nie znaczy” (K. Przerwa-Tetmajer : Piekło).

Młodopolski Szatan-Ojciec to Anty-Bóg nihilizmu (relatywizacja wszelkich wartości), unicestwienia, który „stężałą kroplą trucizny” utrwala śmierć w „Urnie Wszechświata” (Maria Komornicka : Bunt anioła). Jego programowym hasłem jest „niech nic nie będzie” (Jan Kasprowicz : Dies irae), ideałem – „cały świat zniszczyć” (S. Przybyszewski : Dzieci szatana), a wizerunkiem „spojrzenie plwocin na dywanie” (K. Przerwa-Tetmajer : Piekło), które swą obecnością obraża istnienie.

Szatan-Ojciec objawia się po to, by ukazać nicość i absurd jako istotę bytu i poznania – w taki sposób objawia się schyłkowcom, zrozpaczonym więźniom XIX-wiecznej cywilizacji. Szatan objawia się w postaci koszmarnych fanatyzmów jako efekt pesymistycznej interpretacji istnienia.

Szatan-Ojciec to zniszczenie wszelkiego sensu, porządku, tekstu, konsekwentny nihilizm i katastrofizm. To nuda wynikająca z przeżycia odwartościowanego świata, wzmaga poczucie absurdu.

Szatan-Syn, Antychryst, Pseudo-Słowo w tradycji kościelnej pojmowany był dwojako :

- personalnie – jako fałszywy Anty-Bóg, który przy końcu czasów pod maską Chrystusa lub jego następcy będzie usiłował zwieść ludzkość, będzie to człowiek, wysłannik szatana lub wcielenie samego władcy piekieł;

- apersonalnie – jako ogół antychrześcijańskich tendencji w kulturze, które przygotowują triumf szatana.

W drugiej połowie XIX w. oficjalna nauka Kościoła dostrzegała „pierwiastek antychrystusowy” w ideach pozytywizmu, założeniach darwinizmu, materializmu, w nihilizmie, we wszystkich formach racjonalizmu. Literatura Młodej Polski nie przyniosła nowej interpretacji kanonicznego, ukształtowanego w średniowieczu, ujęcia postaci Antychrysta. Rzadko można spotkać personalne warianty Antychrysta, są to m.in.: Wielki Kofta = d’Arżanow występujący w utworze Wita Tadeusza Micińskiego, Łukasz Lafonde alias Ducrot z Il regno doloroso Przybyszewskiego, Gordon = „Król Nowego Syjonu” z Dzieci szatana Przybyszewskiego. W utworze Jana Kasprowicza Salve Regina szatan odgrywa rolę Antychrysta przewrotnie naśladującego mękę Chrystusa, by odebrać człowiekowi nadzieję.

Częściej pojawiają się rozważania o bliskim nadejściu królestwa Antychrysta, zwłaszcza w Il regno doloroso Przybyszewskiego, gdzie powtarzają się próby ukonstytuowania królestwa szatana, w Wampirze Władysłwa Reymonta, prezentującym współczesne działania satanistycznego podziemia (podobieństwo z L-Bas autorstwa Joris’a Karla Huysmans).

Wczesny Przybyszewski wręcz zapowiada jego rychłe nadejście : „Szatan […] strąci uzurpatora, starego Jahveh z tronu i powstanie w nowej potędze jako jedyny władca nieba i ziemi; spełnią się proroctwa Kościoła, bo przyjdzie Paraklet trójjedynego szatana : Antychryst”. (S. Przybyszewski : Na drogach duszy)

Podobne nadzieje zbieżne są z wcześniejszymi tęsknotami Charles’a Baudelaire’a, np. w finalnej modlitwie z Litanii do Szatana, i z poglądami wyrażonymi w L-Bas Joris’a Karla Huysmans : „Dobry Bóg poniósł klęskę i zło króluje na tym świecie”.

Modernistyczny Antychryst urzeczywistnia swe królestwo dzięki działaniu pośredników, swych dzieci : diaboliques, satanicanes (S. Przybyszewski), „Kainowego plemienia” (Ch. Baudelaire). Huysmans wyraźnie zaznacza, iż szatan dla poświadczenia swej obecności nie potrzebuje ukazywać się pod postacią ludzką czy zwierzęcą, wystarczy, że zaproszony do duszy, ujawnia się w zbrodni, w zniszczeniu. Za aktywnych emisariuszy Antychrysta, których działanie przybliża królestwa szatana, można uznać m.in.: wspomnianych wcześniej d’Arżanowa, Ducrota, czarownicę de la Ralde z Il regno doloroso, Agaj z De profundis, bohaterów Mocnego człowieka Przybyszewskiego, Daisy z Wampira Reymonta, Bazilissę Teofanu z W mrokach złotego pałacu, czyli Bazilissa Teofanu, barona de Mangro z Nietoty Micińskiego. Wysłannicy szatana „skreślają swe imię z księgi życia, zapisują je do księgi śmierci” (S. Przybyszewski : Synagoga szatana).

Dla modernistów postać Antychrysta i atrybuty jego królestwa to wieloznaczne symbole niepokojącej i kuszącej rzeczywistości alternatywnej. Występuje w postaci destrukcjonistów, niszczących kulturę Logosu i Ethosu w imię Chaosu i amoralnej Mocy.

Antychryst młodopolski to „Chrystus błota”. Jego królestwo wypełnia wieczne przetwarzanie materii, bezcelowe tworzenie i niszczenie istot. Orgia, sabat, zbrodnia to jedyne ślady satanistycznego Pseudo-Słowa. Otwierające drogę „w dół”, w bezład materii. W państwie szatana panuje tylko jedna zasada : przewartościowanie wszystkich wartości, które są uświęcone przez prawo. Mieszkańcy tego królestwa mogą przekroczyć każde tabu, ryzykują wchodząc w ciągłość nieobliczalnych przemian żywiołu chuci, gdzie „ja” ulega destrukcji, gdzie znika możliwość działania w imię wartości duchowych i według zasad moralnych. Modernistyczne królestwo Antychrysta to paradoksalny obszar nieograniczonej wolności i absolutnego przymusu.

Szatan-Ojciec odstraszał brzydotą, absurdem, nicością. Szatan-Syn kusi niewyczerpalną energią materii, instynktów i anarchią wyobraźni. Antychryst jest mistrzem wyzwolenia, oferuje rozkosz poznania poza granicami pięciu zmysłów, kusi rozkoszą metafizycznej perwersji, polegającej na możliwości zabijania Chrystusa poprzez bluźnierstwo, np. Bazilissa Teofanu.

W królestwie Antychrysta rządzi zasada „wyparcia dobra”, analogicznie do zasady „wyparcia zła” w tradycyjnej kulturze”.

Antychryst to odkrycie przewrotnej wartości non-sensu, bluźnierczego kontrtekstu, chaosu, masochistycznego uroku zatracenia. To perwersja otwierająca amoralną perspektywę bycia-poza kulturą.

Znaczenie postaci Lucyfera określano najczęściej w konfrontacji z postacią Chrystusa. Antychryst symbolizuje alternatywę destrukcyjną i nihilistyczną, Lucyfer – twórczą (jak Duch Święty). Symbolika Antychrysta przybliża negatywne, zarażone śmiercią „królestwo tego świata”, natomiast symbolika Lucyfera otwiera perspektywę nieskończonego dążenia, ożywionego tęsknotą ku Innemu. Postacie Pseudo-Słowa dążą do samozniszczenia, do pra-podstawy, do pierwotnej materii, które dla nich są autentyczną prawdą bycia. Postacie lucyferyczne, jeśli decydują się na samobójstwo, to z powodu braku odzewu ze strony Innego, z powodu zabójczej obojętności świata. Samounicestwienie jest efektem zwątpienia i poczucia niemocy, a nie jak u Antychrysta, opaczną zasadą bycia.

Paradoks osobowości lucyferycznej polega na łączeniu egotyzmu z potrzebą transcendencji. Lucyfer ustanawia siebie jako przeciw-boskie Centrum i dąży do spotkania Innego, by siebie dopełnić.

W królestwie Antychrysta ego zostaje zniesione, u Lucyfera przeciwnie, może powiedzieć : „Najwyższą jest rozkoszą : moc, rozblask świadomości” (L. Szczepański : Hymn).

Lucyfer, „wspaniała inteligencja”, jest przenikliwym krytykiem absurdu istnienia, który dla niego wynika z konfliktu między „tym światem”, czyli domeną Pseudo-Słowa, a sferą kultury, w której pojawiają się etyczne projekty ładu. Lucyfer T. Micińskiego (W mroku gwiazd, Niedokonany) i J. Kasprowicza (Chrystus, Na Wzgórzu Śmierci) demaskuje absurd natury i kultury.

Antychryst oferuje swoistą pełnię, Anty-Absolut, który determinuje człowieka. Lucyfer opiera się tylko na sobie, ale odkrywa, że jest cząstkowy, niepełny, tęskni za dopełnieniem. Stąd poszukiwanie swojego boskiego brata Chrystusa (T. Miciński : Niedokonany), pierwotnej jedności z Bogiem (L. Staff : Anima Lucifera), trwałego i pozytywnego kontaktu z ludźmi (A. Niemojewski : Rokita). Wieczne przekraczanie siebie, dążenie zbliża mit Lucyfera do mitu Fausta, polega to na negacji stagnacji i negacji zła – ze złem powinno się oswajać, poznać je. Młodopolscy lucyferyści wskazywali, że doświadczenie zła jest wyzwaniem, wzbogaca osobowość, ukazuje względność wszelkich wartości i symboli. W ten sposób młodopolski satanizm brał odwet za jednostronność etyki. Lucyfer uosabiał nowy nieteologiczny mit postępu. On nie posiada swego królestwa, jest bezsubstancjalny, jest ruchem i dążeniem. Bohaterzy lucyferyczni nie zrywają z tradycją, ale prowadzą z nią polemiczny dialog, pragną odnaleźć nowy sens bycia i nowe znaczenie chrześcijaństwa !

Antychryst otwierał perspektywę ku pierwotnemu, Lucyfer to samodynamizująca się twórczość.

Lucyfer to ustanowienie nowego sensu, dyskusja z tradycją, poszerzenie horyzontów człowieka o nowe projekty odrodzenia. To czyn łamiący normy, ale utwierdzający jednostkę-jaźń w roli autonomicznego twórcy tworzącego nowe wzory kultury.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie
Przeczytaj podobne teksty

Czas czytania: 9 minut

Ciekawostki ze świata
Teksty kultury