"Pan Tadeusz" zwiedzanie domu Matyjasza Dobrzyńskiego.

Gdy stanąłem przed domem Matyjasza od razu zauważyłem, że jest on inny od pozostałych; był bardziej rozległy, wyróżniający się. W oczy rzucała się prawa strona domostwa zbudowana z cegły. Znajdowały się tam świetlica, magazyn na zboże, obora, stajnie, gumno oraz lamus. Na pierwszy rzut oka widać było, że wszystko jest naruszone „zębem czasu”; zgniłe drewniane konstrukcje, dachy porośnięte mchem i trawą, gniazda ptaków w oknach…
Rozglądając się dookoła zauważyłem liczne ślady walk. Obok bramy leży kula armatnia. Na zarośniętym dziedzińcu widnieją resztki krzyży. Prawdopodobnie chowano tu poległych w obronie posiadłości. Kontynuuje zwiedzanie. Dostrzegam, że w drewnianych ścianach budynku tkwi mnóstwo pocisków. Podchodzę do drzwi. Na klamce widoczne są ślady szabli. Spoglądam w górę i widzę herby wiszące nad drzwiami. Jaskółki zdążyły je częściowo pozalepiać swoimi gniazdami.
Wchodzę do domu. W środku znajduje się dużo różnego rodzaju uzbrojenia, dzięki temu czuję się jak bym był w zbrojowni. Wszędzie tego pełno. Nawet w kuchni znajduje się kilka rapierów pełniących mało zaszczytną funkcję rożna. Obszedłem jeszcze resztę zabudowań. W prawie każdym pomieszczeniu można znaleźć jakiś wojenny gadżet.
Kończę zwiedzanie. Przystaje na chwilę przed domem i wyobrażam sobie jak mógł on wyglądać za czasów swojej świetności, ale to wyobrażenie zostawię dla siebie.