profil

Skłodowska-Curie Maria

poleca 85% 659 głosów

Treść Grafika
Filmy
Komentarze
Maria Skłodowska Curie

Skłodowska-Curie Maria (1867-1934), wybitna fizyczka i chemiczka polska żyjąca i pracująca we Francji, pierwsza kobieta będąca profesorem Sorbony, żona P. Curie. Wraz z nim w 1898 odkryła rad i polon.
Polon, Po, polonium, pierwiastek chemiczny należący do grupy VI A w układzie okresowym, liczba atomowa 84, masa atomowa 210,11. Znanych jest 27 izotopów polonu, najdłużej życiowy 209Po ma T1/2=102 lata.
W przyrodzie polon występuje w rudach uranowych. Najczęściej stosowany izotop 210Po otrzymuje się przez bombardowanie 209Bi neutronami lub przeróbkę rud uranowych, zawierających ok. 0,1 ppb tego pierwiastka.
Polon jest srebrzystobiałym metalem. Gęstość 9,4 g/cm3, temperatura topnienia 254C. Polon emituje promieniowanie a. W związkach chemicznych występuje na -2, +2, +4 i +6 stopniu utlenienia. Reaguje z rozcieńczonymi kwasami, ulega działaniu fluoru w temperaturze pokojowej, słabo rozpuszcza się w alkaliach.
Do ważniejszych związków polonu należą: H2Po (nietrwały, lotny), PoCl2, PoO2, PoO, PbPo, PoS, Po(OH)4. Znane są także liczne związki metaloorganiczne, zawierające polon, np. pochodne fenylowe, tolilowe, mezytylowe. 210Po obecny jest w dymie papierosowym.
Polon jest silnie toksyczny. Znajduje zastosowanie w analizie aktywacyjnej jako źródło cząstek a lub neutronów (w mieszaninie z berylem) oraz w badaniach mechanizmów procesów elektrodowych.

Rad, (Ra, radium), pierwiastek chemiczny należący do grupy II A w układzie okresowym pierwiasków. Liczba atomowa 88, masa atomowa 226,03. Znanych jest 27 izotopów radu, wszystkie promieniotwórcze (promieniotwórczość), emitują promieniowanie a, b, g (jonizujące promieniowanie). Najtrwalszy izotop 226Ra ma okres półrozpadu T1/2=1599 lat. W przyrodzie rad występuje w minerałach uranowych, głównie w blendzie smolistej UO2-3 i karnotycie K2U2(VO4)2O43H2O, z których jest otrzymywany na skalę techniczną.
Rad jest srebrzystobiałym metalem. Gęstość 5,50 g/cm3, temperatura topnienia 700C. W związkach chemicznych rad występuje na +2 stopniu utlenienia. Jest bardzo aktywny chemicznie: z tlenem tworzy już w temperaturze pokojowej trwały tlenek RaO. Równie łatwo reaguje z chlorem, fluorem, fluorowodorem (powstają halogenki o charakterze jonowym), wodą, kwasem solnym i azotowym. W wysokich temperaturach wchodzi w reakcje z wodorem (RaH2) i azotem (Ra3N2).
Do ważniejszych połączeń radu należą także: RaSO4, RaCO3. Związki radu barwią płomień na kolor karminowy. Izotopy 216Ra, 223Ra, 224Ra, 228Ra stosowane są jako wskaźniki promieniotwórcze. Rad wraz z berylem tworzy źródła neutronów. Odkryty w 1898 przez małżonków M. i P. Curie.
Dwukrotna laureatka Nagrody Nobla - w 1903 wraz z mężem i H. Becquerelem (z fizyki) za odkrycie promieniotwórczości naturalnej, oraz w 1911 (z chemii) za wydzielenie czystego radu.
W 1914 założyła Instytut Radowy w Paryżu. Z jej inicjatywy powstał Instytut Radowy w Warszawie (1932).
Trudno powiedzieć, jak potoczyłaby się historia promieniotwórczości, gdyby w końcu 1897 roku Maria Skłodowska-Curie nie zdecydowała zająć się systematycznie tak "nieciekawym" zagadnieniem, jakim wydawało się wówczas promieniowanie uranu. Skończyła właśnie swoją rozprawę dyplomową na temat właściwości magnetycznych hartowanej stali i gdyby kontynuowała te badania, zapewne jej nazwisko nie przeszłoby do historii.



Jej pierwsza samodzielna praca na temat promieniotwórczości nazwa właśnie przez nią zaproponowana to zerwanie z praktykami ówczesnych badaczy nowych promieni. Po pierwsze, Maria Skłodowska-Curie użyła do badań precyzyjnego i czułego elektrometru zamiast metody fotograficznej, która ze względu na jakość ówczesnych klisz dawała tylko wyniki jakościowe, niepowtarzalne i często jak widzieliśmy błędne. Po drugie, postanowiła zbadać dostępne minerały, skały i inne substancje.
To zerwanie z przeszłością przyniosło od razu przełomowy wynik: okazało się, że natężenie promieniowania w różnych minerałach zawierających uran nie jest proporcjonalne do zawartości tego pierwiastka. Na tej podstawie wysunęła śmiałą hipotezę, że istnieje nowy, nieznany pierwiastek promieniotwórczy. Ponadto, dzięki systematycznym badaniom, stwierdziła promieniotwórczość toru; tego odkrycia dokonał niezależnie niemiecki fizyk Gerhard Schmidt, który stosując metodę fotograficzną analogicznie do Becquerela stwierdził ponadto, że promienie torowe ulegają załamaniu i odbiciu (rozpraszaniu), lecz nie dają się polaryzować. Utrwalił więc częściowo błędne wyniki Becquerela.
Okazało się, że wyniki, do jakich mnie ta praca doprowadziła, odsłaniają widoki tak ciekawe, że pan Curie, odstępując od swych robót, będących w biegu, przyłączył się do mnie i odtąd wspólnie nasze usiłowania skierowaliśmy ku wydobyciu nowych ciał promieniotwórczych i ich zbadaniu napisała Maria Skłodowska-Curie we wstępie do swej rozprawy doktorskiej Badanie ciał radioaktywnych.








Tak więc, t o właśnie pierwsza jej publikacja, ogłoszona w maju 1898 roku, ponownie skierowała uwagę badaczy na promienie Becquerela. Dwa miesiące później, po niezwykle uciążliwej pracy mającej na celu wydzielenie poszukiwanej substancji z blendy smolistej, małżonkowie Curie donieśli o odkryciu nowego pierwiastka promieniotwórczego: Niektóre rudy, zawierające uran i tor (blenda smolista, chalkolit, uranit), są bardzo aktywne pod względem emisji promieni Becquerela. W poprzedniej pracy jedno z nas wykazało, że ich aktywność jest nawet większa od aktywności uranu i toru i wyraziło opinię, że fakt ten należy przypisać jakiejś innej, nadzwyczaj aktywnej substancji, która znajduje się w tych rudach w bardzo nieznacznej ilości [...] Przypuszczamy, że ciało, które wyodrębniliśmy z blendy smolistej, zawiera nieznany jeszcze metal, zbliżony do bizmutu pod względem właściwości chemicznych. Jeśli istnienie tego metalu się potwierdzi, proponujemy dla niego nazwę "polon" od nazwy ojczyzny jednego z nas.
W okresie, gdy kobiety miały trudności z dostaniem się na wyższe uczelnie i kiedy odmawiano im wielu praw, zwłaszcza studiowania na równi z mężczyznami nauk ścisłych, wielu ludziom wydawało się mało prawdopodobne, by wspaniały pomysł systematycznego badania promieniotwórczości mógł się zrodzić samodzielnie w głowie młodej Polki.
Wśród Francuzów częste było wtedy przekonanie, że to wybitny uczony
Piotr Curie podsunął swej żonie temat badań i czuwał nad nimi, a Maria spełniała tylko rolę pomocniczą. Jednak wszystkie znane fakty świadczą, że jest to przekonanie błędne i niesprawiedliwe. Maria Skłodowska-Curie, według powszechnej opinii osoba niezwykle skromna, a przy tym kochająca żona, niemal zawsze podkreślała, że odkrycia w dziedzinie promieniotwórczości są ich wspólnym dziełem. Z jednym wyjątkiem: właśnie gdy chodziło o sam pomysł zajęcia się promieniotwórczością. W swej "Autobiografii" napisała: Zdecydowałam się wreszcie na temat mojej rozprawy doktorskiej. Uwagę moją zwróciły ciekawe wyniki badań Henri Becquerela soli rzadkiego metalu uranu.
Podobnie, Irena Joliot-Curie we wspomnieniach o swej matce i ojcu napisała wyraźnie: Moja matka... zdecydowała się podjąć badania promieni Becquerela... Nie ma więc powodu, żeby odmawiać Marii Skłodowskiej-Curie samodzielności w podjęciu decyzji, która przyniosła wyniki tak przełomowe dla nauki.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 6 minut

Ciekawostki ze świata