Wiersz jest pochwałą rozumu. Już w pierwszej strofie podmiot liryczny wyjaśnia swoje stanowisko w tej sprawie: „Piękny jest ludzki rozum i niezwyciężony”. Rozumu nic nie powstrzyma, nie zniewoli. On sprawia, że cenimy prawdę i sprawiedliwość, a nie kłamstwo i krzywdę. On też dyktuje nam, co jest ważne. Rozum pozwala mieć nadzieję i odsuwa rozpacz. Dzięki niemu znikają wszelkie podziały, gdyż każdy ma do jego używania takie samo prawo: „On nie zna Żyda ni Greka, niewolnika ni pana, w zarząd oddając nam wspólne gospodarstwo świata”.
Podmiot liryczny wzywa do umiłowania mądrości, niemniej jednak jego pochwały rozumu są nieco ironiczne. Rozum nie jest aż tak doskonały, jak chciałby poeta, nie zawsze bowiem zwycięża, podobnie jak nie zawsze człowiek kieruje się w życiu prawdą i sprawiedliwością. Podmiot liryczny chce, żeby rozum zawsze był „niezwyciężony”, służył poezji, która z kolei służyć ma dobru. Tylko poezja może zmieniać świat na lepsze, choć nie zawsze jej się to udaje.