Mit o stworzeniu świata

Nie wiadomo jak dawno temu była ogromna żarząca się kula z której pod wpływem gorąca miotały niezliczone ilości ogników. Ogniki te tworzyły gwiazdy a największy z nich stał się słońcem.
Pod wpływem promieniowania słońca powstała czarna kula zwana Ziemią. Na tej Ziemi na początku było tylko bagno. Z bagna wyłoniły się bóstwa: Pater i Noster.
Z upływem czasu część bagien przekształciła się w morza i oceany a reszta obszaru została uformowana przez bogów w wzniesienia zwanymi górami.
Jednak Pater i Noster stwierdzili że jest zbyt ponuro i zesłali lodowego ptaka ,,Articuna", który porozrzucał na Ziemię nasiona, z których wyrosła roślinność.


Bogowie twierdząc że już mają wszystko, doszli do wniosku że jest im samym smutno i nudno, ponieważ nie miał kto im składać ofiar i modlić się do nich. Postanowili coś z tym zrobić, więc Pater strzelił w ziemię piorunem. Z Ziemi wyłoniły się postacie ludzkie i zwierzęta różnego rodzaju.

Bogowie nauczyli ludzi przetrwania i radzenia sobie w trudnych sytuacjach, wcielając w nich moc bogów. Od tej chwili Pater i Noster pozostawili samym sobie zarówno ludzi których stworzyli, jak i inne twory. Oni zaś sami czuwają i powrócą kiedy czas który dali temu wszechświatu dobiegnie końca...