Salomea pochodziła z rodu Piastów, dokładniej była córką księcia krakowskiego Leszka Białego i ruskiej księżniczki Grzymisławy. Małżeństwo rodziców miało przynieść pokój zwaśnionym księstwom, dlatego dziecko, które spłodzili nazwali Salomeą, czyli „niosącą pokój”. Było to w 1212 r. Jako córka książęca nie uniknęła zaangażowania w sprawy polityczne. Jej ojciec po nieudanej obronie ziem Halicza, wyruszył po pomoc do Andrzeja II. Po zwycięstwie nad buntownikami król węgierski zażądał dla siebie władzy i książę polski, nie mogąc mu się przeciwstawić, zgodził się na to, z tym zastrzeżeniem, że jego syn Koloman poślubi polską księżniczkę. Traktat ugodowy zawarto na Spiszu w 1214 r. Na jego mocy 7-letnia Salomea w 1219 opuszcza dom rodzinny w Krakowie, aby na węgierskim dworze przygotować się do roli małżonki 11-letniego wówczas Kolomana. W młodym wieku zasiadła wraz z narzeczonym na tronie w Haliczu, jednak nie władali tam długo, gdyż zbuntowana ruska szlachta pojmała młodocianych władców i osadziła ich w więzieniu. W wyniku ugody, po utracie księstwa halickiego Koloman i Salomea zostali uwolnieni i powrócili na dwór ojca, na Węgry. W 1225 r. osiągnęli wiek, w którym zaręczyny mogły dopełnić się przez udzielenie ślubu. Salomea została dziewiczą małżonką Kolomana, który uszanował jej ślub czystości złożony w dzieciństwie. Choć nie brakowało na dworze węgierskim zabaw i uczt, Salomea żyła cicho i skromnie, wyrzekając się przywilejów królewskich, zajęta modlitwą i udzielaniem jałmużny. Wg legendy pewnego razu została zaproszona przez króla Andrzeja na ucztę. Gdy przywdziała na jego prośbę strój godny królowej, jej wdzięk i dostojeństwo zajaśniały wtedy w pełni, wzbudzając powszechny szacunek. Salomea nie wykorzystywała jednak swej pozycji dla samej siebie. Z dala od dworskich hulanek, była dobrze znana biedakom, którym nie szczędziła troski i pomocy. Młodym małżonkom król Andrzej przekazał zarząd częścią terytorium państwa: Sławonię, Dalmację i Kroację. Królewską para musiała teraz oczyścić te kraje z herezji i przywrócić na ich terenie kulturę chrześcijańską. Koloman i Salomea, aby umocnić w sobie gorliwość chrześcijańską, włączyli się w świecką wspólnotę III Zakonu św. Franciszka z Asyżu. W dobrowolnym ofiarowaniu się służbie Bożej realizowali życiem ideały Ewangelii i w tym duchu podejmowali rządy nad powierzonym sobie ludem. Pomagali im w tej misji sprowadzeni z Włoch Bracia Mniejsi. Pracowali oni wśród ludu, głosząc przystępne kazania i wyjaśniając prawdy wiary. Zarabiali na życie własnymi rękoma, a często zbierali jałmużnę, aby ofiarować ją najbiedniejszym. Odnowa życia i obyczajów, jaką wnieśli Koloman i Salomea została dostrzeżona przez papiestwo i potwierdzona bullą Grzegorza IX. Prosty lud tych krain także wysławiał dobroć swych władców, szczególnie Salomei, która choć ukryta w cieniu męża nie szczędziła dla potrzebujących swych własnych zasobów materialnych, a przede wszystkim modlitwy. W wieku 30 lat Salomea została wdową, gdyż jej mąż zginął w walce z Tatarami.
Wróciwszy do Krakowa porzuciła światowy rozgwar i beztroskie życie, a owiana żarliwością religijną dzięki ślubowi czystości, postanowiła poświęcić się życiu zakonnemu. Chciała założyć klasztor i zgromadzić wspólnotę sióstr na wzór Damianitek zw. Ubogimi Paniami z klasztoru św. Klary w Asyżu. W realizacji tego zamierzenia pomogły jej siostry praskiej wspólnoty św. Agnieszki. Utworzyły one pierwszy konwent na ziemiach polskich. Salomea stała się pierwszą polską klaryską, gdy podczas kapituły zakonnej w Sandomierzu w 1245 r. prowincjał franciszkański o. Rajmund dokonał uroczystego aktu Jej obłóczyn, a bp krakowski Prandota udzielił Jej konsekracji dziewic, czyli poświęcił na mniszkę. Klasztor ufundowano w Zawichoście koło Sandomierza, dzięki dotacjom samej Salomei i jej brata Bolesława Wstydliwego. Salomea założyła przy klasztorze w Zawichoście mały szpital. W tych burzliwych czasach miejsce to nie było bezpieczne. Polska przeżywała najazdy Tatarów i Litwinów. Za zgodą księcia Bolesława i za radą bpa Prandoty siostry przeniosły się w miejsce bezpieczniejsze: do Skały pod Krakowem zwanej Kamieniem Najświętszej Maryi Panny. Książę Bolesław zapewnił wspólnocie stały dochód. Z inspiracji Salomei nadał on również tej osadzie przywileje samodzielnego miasta klasztornego na prawie niemieckim (1267 ). Dzięki tej fundacji zarządzanie dobrami klasztoru stało się łatwiejsze. Salomea w swej miłości ku Bogu, szukając ciszy i samotności, wkrótce przeniosła się do groty skalnej w pobliżu klasztoru, aby tam, jak Franciszek na Alwerni, przebywać sam na sam z Bogiem.
Wyczerpana podjętą pokutą, zapadła na zdrowiu. Zmarła 10 listopada 1268 r. Jej ciało wydające miły zapach umieszczono na marach w chórze klasztornym i przez kilka dni siostry żegnały swą Matkę. Wtedy też siostry były świadkami pierwszych cudów za Jej przyczyną: s. Bogusława doznała uzdrowienia chorych oczu, a s. Agnieszka wróciła do pełni sił po dotkliwym upadku. Dopiero w 1673 r. papież Klemens X zatwierdził kult Salomei jako Błogosławionej. Radość z zatwierdzenia kultu bł. Salomei była tym większa, że zbiegła się z wiadomością o zwycięstwie wojsk polskich w walce z Turkami pod Chocimiem, o którego uproszenie krakowskie Bractwo Męki Pańskiej zorganizowało pielgrzymkę do klasztoru skalskiego.