W "Dziadach cz. III" Adama Mickiewicz i w "Weselu" Stanisława Wyspiańskiego ukazane są działania społeczeństwa w zakresie wyzwolenia narodu. W "Dziadach" patriotyczna młodzież podejmuje walkę z zaborcą. Młodzi ludzie są więzieni i prześladowani. Czeka ich zsyłka. W "Weselu" natomiast naród nie jest zdolny do walki. Chłopi chcą walczyć ale nie mają przywódcy jakim powinna być inteligencja.
Głównym problemem przedstawionym w "Dziadach" jest walka z zaborcą i rusyfikacją. W walce o wolność narodu Mickiewicz przedstawia apoteozę spisku, rewolucji i młodości. Romantyzm przejawia się w buncie pokoleniowym przeciw ograniczeniom obyczajowym i społecznym. Buntownicze hasła przybierają formę wezwania do rewolucji, powstania poprzedzanych z kolei działaniem spiskowym. Młodzież brała czynny udział w walce z zaborcą. Wielu młodych ludzi zostało uwięzionych przez carską policję. Są to ludzie odważni, szlachetni, gotowi oddać życie za ojczyznę. Mickiewicz ukazał cierpienia narodu na przykładzie tortur jakie zadawano więźniom. Cichowski był poddawany długim, wymyślnym torturom śledztwa. Pojono go opium, karmiono śledziami bez podawania picia, straszono nocą, ale nikogo nie wydał. Literatura spełniała rolę uświadamiającą naród a w szczególności niektóre warstwy społeczne , które nie sprzeciwiały się zaborcy. Świat wroga ukazuje też salon warszawski gdzie Nowosilcow - ciemięzca narodu urządzał liczne zabawy. Uczestniczyła w nich polska arystokracja, która bardziej myślała o balach i przyjęciach niż o walce z zaborcą. Mickiewicz chciał ukazać głupotę , brak patriotyzmu i świadomości narodowej arystokracji.
Patriotyzm zakładał poświęcenie się sprawie narodowej, służenie narodowi, ocalenie go. Główny bohater "Dziadów" Konrad przyjął postawę samotnego buntownika, przyjmującego cierpienie, poświęcającego się z miłości do narodu, ludzkości , przeciwstawiającego się Bogu, naturze w imię szczęścia innych ludzi. Wielki poeta, męczennik, wcielenie indywidualizmu, człowiek świadom swej wielkości, pełen dumy, a nawet pychy. Jego siła tkwi w świadomości, że jest wybitnym poetą, twórcą. To poczucie mocy powoduje, że śmie równać się z Bogiem. Ale oprócz pychy wyróżnia go miłość do narodu. Konrad bowiem identyfikuje się z cierpiącą Polską. To w imię tej miłości buntuje się przeciw światu, w którym panują zło, cierpienie i nieprawość. Chce lepiej urządzić świat. Pragnie odegrać wobec swego narodu rolę zbawcy jak Chrystus. Przyjście Mesjasza zapowiada w widzeniu ksiądz Piotr. Na początku dostrzega liczne drogi wiodące na północ i "tłum wozów" wywożących młodzież na wygnanie. Następnie zauważa młodzieńca, który umknął przed prześladowcami
"...to obrońca! Wskrzesiciel narodu!-
Z matki obcej, krew jego dawne bohatery
A imię jego będzie czterdzieści i cztery."
Symbole i liczby wskazują na związki z Biblią, zwłaszcza z księgą Apokalipsy. Męka narodu jest analogiczna do męki i śmierci Chrystusa. Francja pełni rolę Piłata, car rosyjski Heroda, natomiast żołnierze pojący konającego na krzyżu żółcią i octem to Rakus i Borus- Austriak i Moskal. Naród kona na krzyżu ale niedługo potem zmartwychwstaje. Mickiewiczowski mesjanizm był próbą odpowiedzi na klęskę powstania listopadowego, stanowił podstawę optymistycznych prognoz na przyszłość oraz, przez analogię z ofiarą Chrystusa, wydobywał ogólnoludzki sens polskiej walki i męczeństwa.
Również w "Weselu" Stanisława Wyspiańskiego myśl o walce narodowowyzwoleńczej nurtuje od początku prawie wszystkich uczestników wesela. Mówi o nie m.in. poeta:
"duch się w każdym poniewiera
i chciałby się wydrzeć, skoczyć,
ręce po pas w krwi ubroczyć",
"Polska to jest wielka rzecz"
O chęci podjęcia walki przez chłopów opowiada Maryna. Chłopi wiedzą , że sytuacja narodu jest zła i trzeba ją zmienić. Na wesele przybywa Wernyhora - zwiastun powstania. Ogłasza, że nadeszła odpowiednia chwila i powierza Gospodarzowi misję zorganizowania zrywu wolnościowego. Wręcza mu złoty róg, którego głos ma porwać naród do walki o niepodległość. Wernyhora ukazuje się Gospodarzowi, bo ten jest najbardziej szczerym przedstawicielem zbliżenia się inteligencji do ludu i wyraża tęsknotę do wyzwolenia narodowego przez czyn zbrojny, dokonany wspólnie z chłopami. Tylko zryw całego narodu mógł przynieść zwycięstwo. Gospodarz wręcza Jaśkowi złoty róg - symboliczną moc i każe mu zorganizować oddział chłopów. Jasiek z zapałem przyjmuje powierzone mu zadanie, wypełnia polecenie Gospodarza, jeździ po wsi i zwołuje naród do powstania. Lud uzbrojony w kosy zbiera się na błoniach. Jednak Jasiek zgubił złoty róg i tłum chłopów popadł w odrętwienie. Bez rogu nie można dać znaku do nowego zrywu wyzwoleńczego. Tłum zaczyna tańczyć w rytm muzyki Chochoła. Społeczeństwo zamiast walczyć zbrojnie zdolne jest tylko do zaczarowanego dreptania w kółko. Czyn zgromadzonych, którzy dali się rozbroić i wprawić w bierny i bezduszny taniec, sparaliżowała inteligencja, która nie dorosła do roli przywódców narodowych, nie potrafiła wykorzystać żywotnych sił i zapału ludu, zaprzepaściła sprawę wolności. Uznanie chłopa za zdolnego do spełnienia misji zwołania powstania to dowód braku jej odpowiedzialności. Chłopi muszą sami wyłonić przywódcę i walczyć o wolność.
Problemy narodowe bohaterów "Dziadów cz. III" i "Wesela" mają wiele mają wiele podobieństw, ale i różnic. W "Dziadach" przedstawiona jest walcząca młodzież, która jest prześladowana i więziona. W "Chłopach" społeczeństwo nie prowadzi walki narodowowyzwoleńczej. Nie potrafi zorganizować zrywu i odzyskać niepodległość. Brak jest przywódcy, który poprowadziłby lud do walki. Różnice te wynikają z faktu, iż społeczeństwo w "Chłopach" nie było zdolne do walki, gdyż ostatnie powstanie pamiętali tylko starzy ludzie a młodzież nie potrafiła się zjednoczyć i walczyć o wolność. Być może nie miała odpowiednich wzorców, którymi mogłaby się kierować. Ludzie nie byli tak uświadomieni narodowo jak społeczeństwo w "Dziadach". W obu utworach wiele problemów narodowowyzwoleńczych pokrywa się. Zarówno w "Dziadach" jak i w "Weselu" społeczeństwo jest podzielone. W "Dziadach" czynną walkę prowadzi patriotyczna młodzież, natomiast arystokrację z salonu warszawskiego nie obchodzą sprawy narodowe. Ważne są dla nich tylko sprawy materialne. W "Chłopach" społeczeństwo również jest podzielone. Istnieje ogromna przepaść pomiędzy chłopstwem a inteligencją. Chłopi są gotowi do walki, jednak nie mają przywódcy. Taką rolę powinna odgrywać inteligencja. W obu utworach problem ten ukazany jest by pokazać, że bez zjednoczenia całego narodu zryw powstańczy nie przyniesie efektu. W utworach występuje mistycyzm: w "Dziadach" pojawia się on w Wielkiej Improwizacji a w " Weselu" w osobie Chochoła. Mistycyzm ma na celu ukazanie chwilowej niemożności w działaniu głównych bohaterów. Konrad przegrywa walkę z Bogiem, choć chciał uratować cały naród to jednak Bóg nie odezwał się do niego, i nie dał mu władzy jakiej żądał. Chochoł natomiast usypia naród powodując jego niemożność do walki.
Walka narodowowyzwoleńcza była ważnym tematem rozważań zarówno w epoce romantyzmu jak i młodej polski. Sytuacja polityczna niewiele się zmieniła. Polska nadal była pod zaborami. Literatura miała na celu zjednoczenie narodu i poderwanie go do walki.