Korupcja polega na nadużyciu stanowiska publicznego w celu uzyskania prywatnych korzyści. Zjawisko to istnieje zapewne od początków funkcjonowania struktur państwowych i we wszystkich współczesnych krajach – jednak z różnym natężeniem, co wyniku z uwarunkowań kulturowych, społecznych, obowiązującego prawa, sytuacji ekonomicznej państwa. W swojej pracy postaram się ocenić skalę korupcji w Polsce oraz jej społeczne, gospodarcze i polityczne skutki dla naszego kraju.
Niezaprzeczalnym faktem jest to, że korupcja w Polsce jest niestety zjawiskiem bardzo rozpowszechnionym. Istnieje zarówno w kręgach lekarzy, policjantów, urzędników jak i polityków. Szczególnie nagłośnione były afery korupcyjne sprzed kilku lat – afera Lwa Rywina, związana z nowelizacją ustawy o radiofonii i telewizja czy afera gruntowa, która doprowadziła do dymisja ówczesnego ministra rolnictwa, Andrzeja Leppera. O tym, że nie są to tylko sporadyczne przypadki łapówkarstwa w Polsce, świadczą najlepiej wyniki sondaży GfK Polonia z 2004 r. Na pytanie, czy żyjemy w skorumpowanym państwie, twierdząco odpowiedziało aż 92% respondentów, co daje nam jedno z najwyższych, niechlubnych miejsc w Europie. Na przekonanie tych osób odnośnie zjawiska korupcji na pewno nie wpłynęły tylko medialne doniesienia o głośnych aferach, ale bezpośredni kontakt z tym zjawiskiem – wręczenie, przyjęcie łapówki bądź kontakt z osobą, która takie postępowanie praktykuje. O wadze tego problemu w naszym społeczeństwie świadczy również aktywna działalność instytucji takich jak Centralne Biuro Antykorupcyjne czy społeczne kampanie, np. „Nie daję, nie biorę”.
Korupcją jest patologią władzy, co oznacza, że niesie ze sobą wiele negatywnych następstw. Najbardziej odczuwalnymi przez każdego z nas są społeczne skutki łapówkarstwa. Przede wszystkim, patologia ta uderza w równość obywateli. Równość ta jest jedną z podstawowych gwarancji zapisanych w konstytucji, tymczasem dochodzi do sytuacji, kiedy osoby majętniejsze, wręczające łapówkę stają się „równiejsze”. Kolejnym skutkiem korupcji jest zachwianie i wypaczenie moralności w społeczeństwie. Czerpanie korzyści prywatnych ze stanowiska publicznego jest czynem zakazanym, potępianym przez społeczeństwo, jednak coraz powszechniejsze i nie zwalczane skutkuje stopniowym akceptowaniem go przez obywateli.
Zjawisko korupcji odbija się równie dotkliwie na gospodarce naszego kraju. Po pierwsze, opóźnia jego rozwój gospodarczy. Środki obywateli, zamiast przeznaczane na inwestycje, aby w efekcie pobudzać gospodarkę, są gromadzone przez nieuczciwe osoby piastujące stanowiska publiczne. Po drugie, zjawisko to przyczynia się do marnowania pieniędzy publicznych. Jeżeli – dla przykładu – w jakiejś gminie organizowany jest przetarg na budowę drogi i nie wygra go firma oferująca najtańszą usługę, ale ta, która wręczyła korzyść majątkową odpowiedniemu urzędnikowi, traci na tym budżet gminy, a co za tym idzie – wszyscy jej mieszkańcy.
Równie istotne, co społeczne i gospodarcze, są polityczne następstwa takich nadużyć. Wspomniane zostały one w tekście „Mapa korupcji w Polsce” opublikowanym na stronie www.transparency.org (red. J. Pitera, oprac. A. Urbańska). Przede wszystkim, jeżeli do obywateli docierają sygnały o zjawisku korupcji wśród elit rządzących, staje się ono zagrożeniem dla demokracji. Władzy zostaje odebrana wiarygodność i legitymizacja, jeśli przestaje ona służyć interesowi publicznemu, a służy interesom nieuczciwych jednostek. Ponadto dochodzi do dezintegracji aparatu państwowego i osłabienia struktur państwowych. Dla czerpania prywatnych korzyści majątkowych lub osobistych zapadają niekorzystne dla państwa decyzje, stanowiska obsadzane są niekompetentnymi osobami, a gdy dochodzi do podejrzeń, co do konkretnego przypadku korupcji, władza skupia swą uwagę na znalezieniu winnych, zbadaniu kulis sprawy, niż na faktycznym rządzeniu państwem.
Zjawisko korupcji we współczesnej Polsce przybrało niepokojące rozmiary. Wystarczy udać się do zatłoczonej przychodni publicznej, aby przekonać się, jak wiele osób – zwłaszcza starszych – utwierdzonych jest w przekonaniu, że tylko wręczenie lekarzowi koperty umożliwi bliższy termin operacji czy lepszą opiekę medyczną. Korupcja odbija się negatywnie na społeczeństwie, gospodarce i polityce, dlatego zarówno państwo jak i kształtowanie poprawnych postaw obywatelskich powinny przeciwdziałać temu zjawisku.