Stefan Żeromski to niewątpliwie jeden z najwspanialszych polskich prozaików. Jego pseudonimy literackie to: Maurycy Zych i Józef Katerla. Żył on w latach 1864-1925. Pochodził ze zubożałej rodziny szlacheckiej o żywych tradycjach patriotycznych.
Swoje lata młodzieńcze spędził w niewielkiej wsi pod Kielcami – Ciekotach. W 1874 roku rozpoczął naukę w Męskim Gimnazjum Rządowym w Kielcach; w 1879 roku stracił matkę, a po paru latach również ojca (1883). Gimnazjum ukończył, lecz matury nie zdał, jak napisał w dziennikach: był zbyt zajęty czytaniem literatury polskiej, że brakło mu czasu na naukę łaciny i matematyki.
Po zakończeniu nauki w gimnazjum studiował w Warszawie weterynarię, jednak brak pieniędzy skłonił go do podjęcia pracy. W roku 1892 otrzymał posadę w Muzeum Polskim w Raperswilu (Szwajcaria).
Od 1905 roku był działaczem organizacji demokratycznych i socjalistycznych. Zainicjował założenie Uniwersytetu Ludowego. Po wybuchu I wojny światowej uczestniczył w tworzeniu Legionów Polskich. Jego najsłynniejsze powieści to: „Syzyfowe prace” (1897), „Ludzie bezdomni” (1899), „Popioły” (1904), „Przedwiośnie” (1924).
Istnieje przypuszczenie, iż wspomniane wcześniej „Syzyfowe prace” są autobiografią pisarza; wskazują na to związki pomiędzy głównym bohaterem powieści – Marcinem Borowiczem – a Stefanem Żeromskim. Obaj w młodym wieku stracili swoje matki, obaj uczęszczali do prowincjonalnej szkoły, a następnie do Miejskiego Gimnazjum. Są również fakty, które mogą posłużyć do podważenia tej hipotezy; opisany w powieści nauczyciel języka polskiego profesor Szetter był kompletnym zaprzeczeniem pedagoga, który uczył młodego Stefana.
Moim zdaniem proza Żeromskiego zasługuje na najwyższe odznaczenie. Ten fenomenalny wręcz pisarz miał otrzymać nagrodę Nobla, ale ze względu na to, iż w swoich pracach pisał o prawdziwych zdarzeniach i nie liczył się z poglądami wielu osób. Z powodów politycznych jej nie otrzymał.
pisiu2008 na ile się starałeś na tyle jest dobra
odpowiedz
_pawel_company_ praca mi się podoba
odpowiedz
Izia13 bardzo fajna notka przyda się do czegoś miejmy nadzieje
odpowiedz