Nadzieja

Nadzieja towarzyszy każdemu człowiekowi – od pierwszych chwil jego życia, aż po grobowe deski. Jest niewykrywalną siłą, która pozwala nam na pokonywanie własnych słabości. Dzięki nadziei podnosimy się po kolejnych upadkach. Jest czymś zarazem ludzkim i niewytłumaczalnym, nie możemy jej ugasić, ani zniszczyć i wszyscy mamy do niej prawo.
Dla mnie jak i dla wielu ludzi nadzieja jest „promykiem dobra”, które w trudnych chwilach życia, potrafi nas pocieszyć, dodaje nam otuchy, oraz to co najważniejsze, ze z czasem będzie lepiej. Dzięki nadziei potrafimy podążać do celu, do zralizowania marzeń choć nie jest to zazwyczaj takie proste.
Wydaje mi się ze nadzieja jest czymś czego każdy człowiek pragnie. Moim zdaniem to nieprawda, ze jest "matką głupich". Oszukują Ci, którzy twierdza, ze jej nie potrzebują bo gdybyśmy jej nie mieli, nasze serca przestałyby bić, wszelkie plany wrzucilibyśmy do ognia i stracilibyśmy sens życia. Sprawia ona, że gdy nadejdą złe dni, wierzymy, że będą i te dobre. Często zdarzają się rzeczy, w których nadzieja czyni cuda np. osoba wyleczy się z choroby, choć nie było już dla niej szans, właśnie dzięki nadziei. Nadzieja sprawia, że jestem optymistką, choć mam zły dzień jednak wiem, że kiedyś nadejdzie ten lepszy
Nadzieja jest zawsze, to ona pomaga nam przeżyć najtrudniejsze chwile w życiu. Jest naszą podporą. Wspiera duchowo i emocjonalnie, dowartościowuje człowieka.