Gospodarka Polski Za Czasów Komunistycznych
Polska po II Wojnie Światowej była bardzo zniszczona. Liczba ludności zmniejszyła się
z 35 mln do 24 mln. Wiele osób podczas wojny na skutek wojny straciło zdolność do pracy. Działania wojenne spowodowały utratę wielu strategicznych punktów takich jak fabryki czy drogi. Gospodarka kraju była zrujnowana. Na mocy postanowień konferencji w Teheranie, Jałcie i Poczdamie ziemie Polskie były pod wpływami ZSRR. W roku 1946 odbyło się referendum, które umocniło władze socjalistyczną, eliminując ze świata polityki jej przeciwników. Władza dostała się w ręce PZPR, co oznaczało że polska będzie uzależniona od władzy Związku radzieckiego, w którym założenia marksizmu-leninizmu tworzyły wytyczne organizacji życia społeczno-gospodarczego. Cały plan rozwoju gospodarki był podporządkowany komunistycznej ideologii, której jednym z najważniejszych założeń było przekonanie o wyższości własności społecznej nad prywatną, a przewaga ta wyrażać się miała nie tylko większą sprawiedliwością w podziale dóbr, ale także wyższą skutecznością ich wytwarzania. Rozwój gospodarczy Polski opierał się na przygotowanych przez rząd i partie planach
- trzyletni Plan Odbudowy Gospodarki (1947-1949),
- sześcioletni Plan Rozwoju Gospodarczego i Budowy Podstaw Socjalizmu (1950-1955),
- pięcioletni Plan Rozwoju Gospodarki (1956-1960).
Konsekwencją dominacji ZSRR było także ograniczenie kontaktów gospodarczych z innymi krajami kapitalistycznymi, które były ich wrogami. Produkty z krajów bloku komunistycznego nie cieszyły się wysoką renomą ze względu na niską jakość produktów. Jedyną dobrą inwestycją była produkcja Fiata w warszawskiej fabryce FSO. Strategia narzucona przez socjalistów przyniosła wiele negatywnych skutków takich ja korupcja, nadmierna biurokratyzacja, itp. Kolektywizacja rolnictwa, która według założeń idei komunistycznych była potrzebna do likwidacji chłopstwa posiadającego ziemie również była planem nieudolnym. Chodź zaniechano jej po roku 1956 to i tak rolnictwo było poszkodowane, co miało skutki w niskiej produkcji żywności. Władze pomijały fakt, że koszty produkcja w PGR-ach były o wiele wyższe niż w indywidualnych gospodarstwach.
Co do sektora usług to faktycznie wzrastał, ale także w nie dość dużym stopniu. Dane co do ilości zatrudnienia w poszczególnych sektorach które przedstawione są następująco: w 1950 roku- rolnictwo 57,2%, przemysł 23%, usługi 19,8%; i kolejno dla lat 70- 48%, 28,9%, 23,1%, lat 80- 38,6%, 34,2%, 27,2% i dla 1988 roku- 28,1%, 36,7%, 35,2%. Niewątpliwie przemysł rozwijał się w szybkim tępie. Odbudowano wiele zakładów zniszczonych po wojnie. Plan 6-letni przyczynił się do budowy ponad 80 nowych zakładów co przyczyniło się do zwiększenia zatrudnienia, jednocześnie do migracji ludności wiejskiej do miast. Migracja ludności wiejskie do miast przyczyniała się do upadku rolnictwa. Pomimo wzrostu zatrudnienia i produkcji niezaspokojenie ciągle gościło w polskich domach.
Natomiast jeśli chodzi o rolę państwa w gospodarce to w systemie socjalistycznym gospodarka była podporządkowana jego kierownictwu. Własność niemal wyłącznie była państwowa co znacznie ułatwiało podporządkowanie gospodarki. Aby osiągnąć lepszą kontrolę budowano skomplikowany aparat administracji państwowej. Dawało to efekty takie jak: korupcja, brak inicjatyw oddolnych itp. W pierwszych latach po wojnie w gospodarce panował system klasyczny. Jednak władze polityczne obserwując, że nakazowo-rozdzielcze metody planowania i zarządzania przynoszą coraz gorsze efekty ekonomiczne decydowały się na wprowadzanie reform systemu gospodarczego. Nowy system zwany rynkiem regulowanym nie był autentycznym rynkiem. Do końca socjalizmu wszystkie decyzje pozostawały w rękach aparatu państwowego. Przyczyniło się to do pojawienia się „mechanizmu błędnego koła”. Polegał on na tym, że każdy z trzech systemów (społeczeństwo, polityka, gospodarka) nabiera mocy blokowania pozostałych. System błędnego koła przyczynił się do zmierzchu socjalizmu w Polsce.
Podsumowując można stwierdzić, że pomimo niektórych założeń i działań władz, Polska w 1989 znalazła się w trudnym położeniu. Zaniedbano usługi, rolnictwo, zaciągnięto pożyczki z spłatą których kraj nasz do dzisiaj nie może sobie poradzić, wyuczono Polaków swoistej PRL-owskiej mentalności. Podczas gdy państwa europejskie, których gospodarka w czasie drugiej wojny ucierpiała w podobnym stopniu co nasz kraj, korzystały z pomocy Stanów Zjednoczonych odbudowując swoją pozycję, Polska zadłużała się, pozostając daleko w tyle. Transformacja która trwa do dzisiaj kosztuje nasz kraj wiele zmian, których ofiarami są najczęściej przeciętni obywatele.