Nie mam nikomu sie wyzalic
próbuje sie zabić
nawet już próbowałem sze sobą skończyc
lecz ktoś mnie uratował
ale mnie sie obawiał
Fajne byto to uczucie
powoli kończyło sie zycie
którego miałem dosyć
orza nie umialem znosić
W pewnej chwili zrozumiałem
ze nie powenienem tego zrobić
ponieważ kogoś kochałem
lecz wyznac sie jej bałem