Nie pamiętasz hasła?Hasło? Kliknij tutaj
‘pora stopniowego rozjaśniania się nieba aż do momentu pojawienia się słońca; brzask’; od XV w.; rzeczownik odczasownikowy od psłow. *svьtěti lub *svitati
Moje życie trwa około 15 lat. Mieszkam w małym domku, tuż za lasem, mam ogródek i wokoło mały sad. Każdego dnia budzę sie tak samo, w tym samym domu, w tym samym pokoju, w tym samym łóżku. Kazdego dnia ten sam „obraz„, niby nudny bo ten sam,...
Autorem wiersza jest Julian Przyboś, a tyutł to " Świt kwietniowy". Już na wstępie możemy przewidzieć, że w utworze chodzi o wydarzenia mające miejsce w wiosenny poranek. Wiersz jest
„Skoro świt …” Obudził mnie nieznośny hałas. Poranny kurs metra… Pierwszy przejazd przez tą część moskiewskiego dworca jest o godzinie 4:35… Otworzyłem oczy – niepotrzebnie. I tak wiedziałem co
Czarne oczka, małe łapki, ciągle warczy, gryzie klapki. Krótki ogon, strasznie kudłaty, to jest pies - mój, mamy i taty. Skoro świt szybko wstaje, wcina karmę, aż się naje, potem biegnie na
synowie Adama, przerażeni ciemnościami, poczuli się bezpieczni, ujrzawszy świt ". Jednak niewielu z nich obchodził nawet sam fakt, "że była to metafora teologiczna". Współczesnym
niej ogromna radość ?! Urszulka z wielką tęsknotą wypatrywała swoich najukochańszych rodziców. Sprzątała, do stołu nakrywała. I nic. Tylko cisza. Czuwanie? Świt zastał dziecko i stukanie do drzwi słychać. Rozradowane serce Urszulki biegnie w ich