Prócz lekarzy dziwaków literatura portretuje lekarzy outsiderów skazanych na wyobcowanie z powodów np. politycznych. Takim jest bohater Łuku triumfalnego Ericha Marii Remarque’a, Ludwik Fresenburg, ukrywający się w Paryżu jako nielegalny emigrant, uciekinier z hitlerowskich Niemiec. Poznajemy go jako przystojnego mężczyznę, świetnego chirurga, który ukrywa się pod fałszywym nazwiskiem Ravic. Zmory przeszłości nie dają mu jednak spokoju, posuwa się nawet do zabicia dawnego oprawcy z gestapo– Haakego. Także jego związek z Joanną Madou przebiega burzliwie– podejrzewając, że jest zdradzany, doktor wielokrotnie się z nią rozstaje. Zawiadomiony przez jej późniejszego partnera przybędzie, by ratować postrzeloną przez niego kobietę, nie uda mu się jednak uratować ukochanej. Mało tego, by ulżyć jej cierpieniom, dokona eutanazji.
Fresenburg straci również wolność – po wybuchu wojny między Francją a Niemcami zostanie aresztowany i skierowany do obozu. Jest on bohaterem tragicznym, jak bohater romantyczny: mimo iż wielokrotnie daje się poznać jako osoba szlachetna, dokonuje zbrodni i ostatecznie przegrywa, nie osiąga szczęścia osobistego i nie pozostaje moralnie czysty.
Sympatię czytelnika budzi inny lekarz outsider – tytułowy bohater powieści Stefana Chwina Hanemann. Ten świetny gdański chirurg, syn Niemki i Polaka, wyłącznie z racji swego pochodzenia traktowany jest jak obcy i spotyka się z oznakami niechęci ze strony mieszkańców Gdańska, coś jednak każe mu pozostać w magicznym, ukochanym mieście. W finale powieści opuszcza jednak to miejsce, z którym związane było całe jego życie – zwycięstwa i klęski.