Człowiekowi przynależne są pewne prawa wynikające z jego natury. Prawo do życia jest niepodważalnym prawem każdego człowieka, podobnie jak prawo do wolności czy własności.
Pierwsze nowożytne zapisy dotyczące praw człowieka pojawiły się w XIII wieku w Anglii. W 1215 roku Jan bez Ziemi wydał Wielką Kartę Swobód, zgodnie z którą żaden człowiek nie mógł być uwięziony, pozbawiony majątku czy wygnany bez prawomocnego wyroku. Wyrok taki mógł być wydany przez ludzi mu równych lub z mocy prawa krajowego.
Kolejne zapisy dotyczące praw człowieka odnaleźć można w konstytucji amerykańskiej z 1787 roku oraz uchwalonej w tym czasie we Francji Deklaracji Praw Człowieka i Obywatela. W XIX wieku państwa europejskie zniosły niewolnictwo, uczyniły to również Stany Zjednoczone (po wojnie secesyjnej).
W Polsce prawa człowieka początkowo związane były z ochroną własności rycerskiej i szlacheckiej. W XV wieku przyznano szlachcie różne przywileje. W 1422 roku ogłoszono przywilej czerwiński, w którym król gwarantował nietykalność dóbr szlacheckich oraz to, że nie zajmie majątku szlachty bez wyroku sądu opartego naprawach pisanych. W późniejszych latach ogłoszono kolejne przywileje: brzeski(1425), jedliński (1430) i krakowski (1433), w których potwierdzone zostały wszystkie dotychczas ogłoszone gwarancje. W rezultacie szlachta zyskała również prawo do nietykalności osobistej i majątkowej.
Od tego czasu szlachcic mógł zostać uwięziony jedynie na podstawie wyroku sądu lub jeśli został schwytany na gorącym uczynku podczas dokonywania przestępstwa kryminalnego. Szlachta zyskała więc immunitet i tak zaczęła się tzw.złota wolność szlachecka, kojarzona obecnie z samowolą i obojętnością na sprawy ogółu. Sytuacja zmieniła się wraz z pojawieniem się Konstytucji 3 Maja, która nadawała przywileje także mieszczanom. Jednak dopiero Konstytucja Księstwa Warszawskiego wprowadziła zasadę równości wobec prawa również dla chłopów, którzy do tej pory byli pomijani.
W Konstytucji z 1921 roku obywatelom Rzeczypospolitej gwarantuje się równość wobec prawa, ochronę życia, wolności i mienia oraz sądzenie przez niezawisłe sądy. Od tej pory to ustawy obowiązujące miały być podstawą postępowania przeciw obywatelowi, a dręczenie fizyczne jako kara było zakazane. W konstytucji mówi się również o wolności słowa, koalicji, prasy, sumienia, wyznania, nauki i nauczania. Jest też mowa o nietykalności mieszkania, wolności zamieszkiwania na terenie Polski, tajemnicy korespondencji. Konstytucja obejmowała również mniejszości narodowe. Co ciekawe, w konstytucji tej istnieje też zapis o ochronie pracy, bezpłatnej nauce oraz prawach związanych z macierzyństwem.
W późniejszym okresie Polska ratyfikowała konwencję o zwalczaniu: handlu żywym towarem, handlu kobietami i dziećmi, niewolnictwa.
W okresie międzywojennym w prawie polskim kładziono nacisk na prawa mniejszości narodowych. Po II wojnie światowej dołączono prawa związane z ochroną zdrowia oraz zdobyczami kultury. Narzucony narodom Europy Środkowej system polityczno-społeczny założył podporządkowanie praw jednostki prawom zbiorowości, pojmowanym jako dominacja totalitarnie rządzącej partii komunistycznej. Wtedy też prawa człowieka w Polsce były nagminnie łamane. W okresie tym pozbawiano Polaków podstawowych praw: do wolności, własności, do życia.Sytuacja zmieniała się dopiero po 1989 roku.
Jak pisze Wiktor Osiatyński w artykule Demokracja a prawa człowieka: „zbrodnie ludobójstwa odrodziły koncepcje praw natury”. Naruszenie wszelkich podstawowych ludzkich praw, eksterminacje Żydów, obozy koncentracyjne i obozy pracy,bezprawne egzekucje na ulicach i w lasach to oblicze II wojny światowej. „Dla ich osądzenia trzeba było odwołać się do normy wyższego rzędu: praw natury, które przywołano w Norymberdze”.
W nauczaniu Jana Pawła II bardzo często przejawia się motyw godności osoby ludzkiej jako fundamentu wszelkich praw, co znajdujemy nie tylko w encyklikach. Należy podkreślić, że ochrona praw człowieka, ich uznawanie bez względu na wyznanie czy narodowość jest w pewnym stopniu zasługą chrześcijańskiego dziedzictwa Europy.W encyklice Dives in Misericordia (O Bożym Miłosierdziu) czytamy: „Tak więc obok świadomości zagrożenia biologicznego rośnie świadomość innego zagrożenia, które bardziej jeszcze niszczy to, co istotowo ludzkie, co najściślej związane z godnością osoby, z jej wewnętrznym prawem do prawdy i do wolności”. W dalszej części mowa jest o różnicach między społeczeństwami i wewnątrz nich, kiedy z jednej strony są ludzie zasobni, żyjący w dostatku, a z drugiej widać grupy głodujące, pogrążone w nędzy.
Nauka moralna Kościoła jest zakorzeniona w dziedzictwie filozoficznym świętego Tomasza, którego nauka stanowi fundament katolickiej wykładni moralności i nauki społecznej. Nakazy moralne wynikają z konkretnego postrzegania istoty ludzkiej, podlegającej nakazom prawa naturalnego. Według świętego Tomasza: „prawo stanowione tylko w takim stopniu jest autentycznym prawem, w jakim jest zakorzenione w prawie naturalnym; jeśli zaś w czymś kłóci się z prawem naturalnym,nie będzie już prawem, lecz niszczeniem prawa” (Summa teologiczna, 1-2q.95a2). Zgodnie z nauką Kościoła prawo naturalne zostało nam dane przez Boga, podobnie jak umiejętność jego odczytania za pomocą rozumu. Ma ono nam pomóc znaleźć odpowiedzialny sposób korzystania z wolności. Główne sformułowania tego prawa wylicza dekalog.