‘wykrzyknienie o znaczeniu: a niech tam, mniejsza o to, wszystko jedno, dajmy temu spokój’; fraza, kary. Niegdyś były to słowa kierowane do kata, który miał ofiarę przypalać żelazem. Kiedy słyszał takie polecenia, przypalał ofiarę podaną liczbę razy. Nikt nie wytrzymywał więcej niż dwu-, trzykrotnego przypalania, dlatego okrzyk „pal go sześć” oznaczał, że skazańcem nie trzeba się już przejmować; Powtarzamy, pal sześć brak zębów, ale z tych pozostałych kamień mógłby zdjąć. – „Angora”.