Naczelny wódz grecki, Agamemnon, porywa Chryzeidę. Jej ojciec, Chryzes, prosi Apollina (jest jego kapłanem) o pomoc. Ten zsyła na Greków zarazę. W związku z tym Achilles zwołuje naradę. Proponuje zwrócić się o poradę do wróżbity Kalchasa. Ten ujawnia prawdę, mówiąc, że winny jest Agamemnon. Wódz reaguje szybko – odda dziewczynę, ale w zamian chce brankę Achillesa. Od tej chwili Agamemnon ma w Achillesie zagorzałego wroga. Wojownik prosi boginię Tetydę o pomoc i zemstę, a sam rezygnuje z dalszej walki.
Tetyda zjawia się u Zeusa. Ten reaguje na jej prośbę i zsyła na Agamemnona podstępny sen, a w nim podsuwa myśl, by wódz udał się z wojskiem pod Troję, bo bliska jest jej klęska. Składa obietnicę szybkiego zwycięstwa. Oblężenie trwa jednak 9 lat. Wśród żołnierzy rośnie niezadowolenie. W trakcie narady Odyseusz przypomina, że wg wyroczni Kalchasa w 10. roku wojny Grecy zwyciężą. Pojawia się Atena, która wspiera żołnierzy i dodaje im otuchy.
Pod murami Troi stają naprzeciw siebie obie armie. Na czoło wojska trojańskiego wychodzi Parys i wywołuje spośród Greków ochotnika. Zgłasza się Menelaos, mąż Heleny. Parysa ogarnia lęk. Krytykuje to tchórzostwo Hektor. Parys staje do pojedynku. Siła fizyczna i doświadczenie Menelaosa jednak górują. Młody Trojanin słabnie. Afrodyta pomaga Parysowi i ten znika z pola walki. Agamemnon ogłasza zwycięstwo Menelaosa.
Hera i Atena chcą zagłady Troi. Kiedy Zeus nie sprzeciwia się, Atena przyjmuje postać syna Nestora i zjawia się w obozie Trojanów. Odszukuje najsłynniejszego łucznika i namawia go do zdradzieckiego ataku na Menelaosa. Strzała Pandara trafia w ciało Greka, ale ten nie umiera. Agamemnon w czasie przeglądu wojsk mówi o zdradzie i złamaniu umowy przez wroga.
Na plan pierwszy wysuwa się w obozie greckim Diomedes. Walczy odważnie nie tylko z ludźmi, ale i z bogami, m.in. rani Afrodytę. W pojedynku zabija Pandara, ciężko rani Eneasza. Na pomoc Troi spieszy bóg Ares, a w obozie greckim uaktywnia się Hera z Ateną. Kiedy Ares podejmuje ostateczną walkę z Diomedesem, Atena nakłada na Diomeda czapkę - niewidkę i pomaga mu zwyciężyć. Ares jest ranny. Trojanie chcą ubłagać Atenę. Matka Hektora wraz ze starszymi kobietami zanosi dary do świątyni.
Tymczasem Andromacha rozpacza. Wie, że mąż stanie do walki. Wspomina swoją rodzinę zabitą przez Achillesa. Boi się. Hektor żegna się jednak z żoną i synkiem. Odchodzi. Dołącza do niego Parys. Przed murami Troi trwa rozmowa Ateny i Apollina. Przejmuje ich los obu narodów. Na pole bitwy wychodzą Hektor i Ajas. Pojedynek kończy się kompromisem i wymianą darów. Trojanie nie zgadzają się na zwrot skarbów i Heleny, ale przystają na rozejm. Jest czas na pochowanie zmarłych oraz naprawę fortyfikacji.
Na Olimpie trwa spotkanie. Zeus zakazuje bogom udziału w walce. Waży losy obu walczących stron. W tym dniu Trojanie zwyciężają. Rozbijają obóz na noc przed murem chroniącym greckie okręty. W czasie narady w obozie greckim Nestor rzuca propozycję przebłagania Achillesa. Chcą, by wrócił i walczył. Odyseusz, Fojniks i Ajas idą z poselstwem. Achilles jest nieugięty. Stwierdza, że ruszy do walki jedynie wtedy, gdy Hektor zagrozi jego okrętom.
Diomedes i Odyseusz skradają się do obozu trojańskiego. Tymczasem Hektor chce wysłać kogoś na zwiady do Greków. Zgłasza się Dolon. Niestety, w drodze spotyka się ze szpiegami. Dochodzi do walki. Ranny i zatrwożony Trojanin wyjawia, że śpieszy z odsieczą Troi król Traków. Dolon ginie z ręki Diomedesa. Obaj dokonują śmiałego ataku na Rezusa. Zabijają króla.
Zaczyna się bitwa. Agamemnon wzbudza strach. Nawet ranny potrafi świetnie walczyć. Pojawia się Hektor. Trojanie triumfują. Pod jego wodzą zdobywają mur obronny Greków. Z okrętu wszystko to obserwuje Achilles.
Z tym stanem rzeczy nie zgadza się Posejdon. Podsyca Greków do walki i ciągle ich wspiera. Zeus zaś wspomaga Trojan. Hektor przoduje w walce, nie słucha rad, by dać czas wojsku na odpoczynek. Nie może tego zdzierżyć Hera. Wabi Zeusa do sypialni i usypia męża. Posejdon ma więc okazję spokojnie pomagać Grekom. Rannego w potyczce z Ajasem Hektora Trojanie szybko zabierają z pola walki. Słychać krzyk triumfu i ulgi wśród Greków.
Zeus budzi się. Jest wściekły. Wzywa Posejdona do ustąpienia z pola walki, a Apolla prosi o pomoc Trojanom. Grecy uciekają. Hektor podpala okręty. Wielu zabija. Patrokles, przyjaciel Achillesa, pędzi do wodza z wieściami o klęsce.
Hektor zabija Ajasa. Tymczasem Achilles w rozmowie z Patroklesem wypomina mu jego udział w walce. Przestrzega go. Ten wykrada jednak zbroję Achillesa i w przebraniu staje do walki. Na widok zbroi truchleją serca Trojan. Pojawia się Hektor i walczy z Patroklesem. Grek w ostatnim tchnieniu życia przepowiada Hektorowi śmierć z ręki Achillesa i umiera.
Świadkiem śmierci Patroklesa jest Menelaos. Chce zabrać ciało zmarłego. Niestety, nie otrzymuje pomocy. Rezygnuje i odchodzi, bo zbliża się Hektor. Trojanin nie zajmuje się jednak Patroklesem. Zabiera zbroję i odchodzi, by ją włożyć na siebie. Trwa walka o ciało Greka. Dopiero interwencja Zeusa umożliwia Menelaosowi wyniesienie ciała. Achilles dowiaduje się o śmierci przyjaciela. Rozpacza. Chce walczyć z Hektorem. Podejmuje tę decyzję, mimo iż wie, że z woli bogów wkrótce potem i on zginie. Wydaje przeraźliwy okrzyk, budzący trwogę wśród walczących. Na prośbę Tetydy Hefajstos wykuwa Achillesowi nową zbroję.
Pogrążony w bólu Achilles jedna się z Agamemnonem. Wódz oddaje mu Bryzeidę na znak zgody. Żal po stracie przyjaciela jednak nie ustępuje. Achilles zabija kolejnego syna Priama. Przegania żołnierzy poza mury miasta. Staje do pojedynku. Zabija Hektora, a jego ciało przywiązuje do swojego konia i ciąga po ziemi.
Zjawia się Priam i prosi o wydanie zwłok. Achilles nie odmawia królowi Troi. Nawet mu bardzo współczuje. Jedzą wspólnie wieczerzę i jednoczą się w cierpieniu. Wydaje w końcu zwłoki Hektora, godzi się z Priamem i obydwaj przyrzekają rozejm na czas pogrzebu.