Każdy człowiek w swoim życiu przeżył cierpienie. Ludzie są obdarzeni uczuciami, co wiąże się także bólem. Tak samo było w ?Dziejach Tristana i Izoldy?. Kochankowie kochali się nad życie. Każdy z nich cierpiał, ale najbardziej Tristan. Samo jego imię oznacza ?smutny?.
Na początku chciałabym przedstawić jego dzieciństwo.
Po pierwsze, zmarł mu ojciec oraz matka i Tristan został sierotą.
Po drugie przygarnął go marszałek Rohałt a wychowywał go Gorwenal. Bohater kochał, Gorwenala, ale opuścił go gdyż został porwany przez kupców.
Następnie chciałabym zaprezentować czas, kiedy był u swojego wujka.
Tristan po wypiciu napoju miłosnego z Izolda cierpiał, ponieważ został przyłapany na romansie z królową i musiał kilka krotnie opuszczać zamek. Moje zdanie potwierdzą słowa ?Taka jest, bowiem jego moc: ci, którzy wypiją go razem, będą się miłowali wszystkimi zmysłami i wszystką myślą na zawsze, przez życie po śmierć?. Czasami budził się z wyrzutami sumienia. Przypominał sobie dobroć króla i swoje zdrady. On oszukiwał, okłamywał wuja, którego kochał.
Nie widział kilkakrotnie swojej ukochanej. Tęskni za nią i nie mógł bez niej żyć. Jego utęsknienie i poczucie pustki pogłębiało się.
Gdy bohater przebrał się za szaleńca by zobaczyć swoja ukochana rozczarował się, dlatego gdyż Izolda nie poznała go. Myślała, że naprawdę przyszedł do niej jakiś szaleniec. Rozpoznała go dopiero, gdy Łapaj poznał swego pana i gdy zauważyła pierścień, który mu podarowała.
Kolejnym argumentem na to, że Tristan w swoim życiu przeżył koszmar jest to, że gdy był u boku swojej żony Izoldy o Białych Dłoniach a nadal myślał o swej ukochanej, która jest razem z jego wujem w Kornwalii. Gdy umierał czekał na swoja przyjaciółkę. Ale jego żona postanowiła się na nim zemścić i powiedziała mu ze statek płynie z czarnym żaglem.
Z moich rozważań wynika, że Tristan naprawdę przeżył wielki ból w swoim życiu. Najpierw zmarli mu rodzice, został oddzielony od Gorwenal, którego kochał a następnie cudzołóstwo, z Izoldą. Ale także piękne chwile spędzone z Izoldą Złotowłosą. Widać było, że się kochają. Dowodem na to jest głóg wyrośnięty na mogile Tristana łączący groby kochanków.
Ruda