Moja praca ma na celu porównanie dwóch wierszy wspaniałych poetów: Zbigniewa Herberta i Juliana Tuwima.
Obydwa liryki tytułami nawiązują do tematyki związanej z życiem szkolnym: ,, Pan od przyrody? i ,,Nauka? i konsekwentnie wprowadzają odbiorcę w jej rzeczywistość. Zbigniew Herbert , za pośrednictwem podmiotu lirycznego, dokonuje retrospekcji. Powraca on do czasów beztroskiego i radosnego dzieciństwa, kiedy to pod kierunkiem ulubionego nauczyciela uczył się poznawać świat.
Pierwszą część utworu poświęca wspomnieniom:
?Nie mogę przypomnieć sobie
jego twarzy?
Pomimo ogromnego znaczenia, jakie miała dla osoby wypowiadającej, sylwetka profesora od przyrody, czas utrudnił mu odtworzenie rysów jego twarzy.
Pamięta, że był to wysoki człowiek, nienagannie ubrany, do szyi ?przyszpilony? miał ?nieżywy krawat?. Jednak nie o wygląd tu chodzi. Nauczyciel odegrał w życiu podmiotu nietuzinkową rolę: wprowadził chłopca w cudowny świat przyrody, pokazywał wiele prawideł, którymi rządzi się świat, uzmysłowił istotę bycia człowiekiem:
,,...z jego namowy
w dziesiątym roku życia
zostałem ojcem?
Druga część wiersza opowiada o tragicznym losie ? pana od przyrody?. Żniwo wojenne nie oszczędziło tak szlachetnego człowieka. ,,Łobuzy od historii? odpowiedzialni są za wiele zła, za śmierć tysięcy istnień. Paradoksalnie, biolog żył i uczył o życiu, a inni mu to życie odebrali. Podmiot liryczny wie, że spotkał na swej drodze człowieka z pasją, dla którego jego zamiłowania , zainteresowania i praca były całym życiem. Stara się wyobrazić sobie swojego pedagoga w zaświatach: ?jeśli poszedł do nieba-
może chodzi teraz
na długich promieniach
odzianych w szare pończochy?
nie przerywając swoich przyrodoznawczych poszukiwań.
Człowiek, który odszedł, zamordowany podczas okupacji, zaraził swoich małych uczniów miłością do natury, nauczył ich fascynacji pięknem otaczającego ich świata i dzięki temu na zawsze zostanie nieśmiertelny.
Poeta zastosował formę wiersza wolnego, tzn. dał możliwość swobody interpretacyjnej swoim czytelnikom, którzy mogą w dowolnym dla siebie momencie oddać się refleksjom o swoim ,,panu od przyrody?.
Do innych przemyśleń skłania wiersz pt. ?Nauka? Juliana Tuwima. Podmiot liryczny przedstawia nauczycieli ? wykładowców kontrastowych w porównaniu do ?pana od przyrody?. Neguje uczenie się w sposób automatyczny, zmechanizowany. Preferuje uczenie się poprzez doświadczenie, sprawdzanie, obserwację. Myślę, że ,, między wierszami? pokazuje rozdźwięk pomiędzy tzw. nauczycielem z powołania, a pedagogiem bez zamiłowania do wykonywanego zawodu. Schematyczne prowadzenie zajęć nie uaktywnia uczniów, nie uczy logicznego myślenia, nie zaraża fascynacją.
Podmiot liryczny jest przerażony perspektywą spotkania z Bogiem, ponieważ w szkole, do której uczęszczał, nie nauczyli go niczego poza masą zbędnych informacji. Jednak nie poddaje się, ma nadzieję na drugą szansę, prosi Boga o stworzenie mu warunków poznawczych, prosi o spotkanie z prawdziwym nauczycielem życia.
Pomimo pozornego zróżnicowania dostrzegam wspólny ,,mianownik? obydwu wierszy; pierwszy definiuje prawdziwego nauczyciela ? przewodnika po życiu, przyjaciela młodych, fascynata, drugi ostrzega przed popadaniem przez pedagogów w rutynę, utracie pasji i powołania.