Zanim przejdę do analizy mojego tematu, chciałabym uzasadnić jego wybór. Uważam, iż media to dzisiaj jeden z najistotniejszych narządów organizmu światowego. Bez nich trudno sobie wyobrazić sprawne funkcjonowanie i dalszy rozwój współczesnego świata.
Temat jest jak najbardziej "na topie", wiele się mówi o wpływie mass mediów na proces socjalizacji w związku z czym pragnę przedstawić w pracy własny punkt widzenia.
Środki komunikowania, które powszechnie nazywamy masowymi mają stosunkowo krótką historię.
Prasa powstała wprawdzie niemal 400 lat temu, ale jako zjawisko masowe pojawiła się XIX w. i to tylko w niektórych krajach europejskich a w USA dopiero w połowie XIX w.
Radio pojawiło się w latach 30 - tych natomiast tv w 50 - tych. Później nastąpił okres ich umasowania, obecnie stanowią narzędzia pośredniego porozumiewania się.
W wysokim stopniu określają kulturę masową (Goban - Klas Tomasz,1999,s.17).
Do środków masowego przekazu zaliczamy także, prasę i internet, który obecnie stanowi źródło wiedzy i rozrywki nie tylko młodych ludzi.
Nasuwa się więc pytanie, jakie znaczenie wychowawcze i edukacyjne mają środki masowego przekazu w upowszechnieniu i utrwalaniu wiedzy, wartości, wzorów zachowań i popularyzowaniu sylwetek, osób uosabiających owe cechy kultury symbolicznej.
Odpowiedź nie jest taka prosta. Nikt współcześnie nie wątpi, iż masowe media w ogromnej mierze wpływają na rozwój i postępowanie człowieka. Technologie medialne potrafiły sprzyjać lub wręcz wywoływać zjawiska społeczne, polityczne czy też religijne. Niesłychanie zaawansowane techniki komunikacji w końcu XX w. tak dalece zmieniły oblicze świata, że dziś trudno jest momentami odnaleźć granicę między prawdą, a realnością taką, jaką widzą media. W związku z czym nie zawaham się użyć stwierdzenia, iż znaleźliśmy się w epoce "symulacji" świata.
Zastanówmy się z kolei nad istotą WYCHOWAWCZEGO WPŁYWU środków masowego przekazu i mechanizmami ich oddziaływania. O ile programy oświatowe środków masowego przekazu, wykorzystywane są przez szkołę w procesie nauczania i wychowania, o tyle to wszystko stanowi zespół bodźców odpowiednich dla ich wieku, poziomu" (Przetacznikowa,Włodarski,1983,s.578)
Środki masowego przekazu stanowią swego rodzaju broń, wykorzystywaną przez szersze grono środowisk."Jesteśmy ofiarami" atakowanymi przez mass media. Grupą szczególnie podatną na odbiór ataku jest młodzież, która fascynuje się urokiem telewizji, a zwłaszcza przedstawionym w niej bohaterami i przeżywanymi za ich pomocy przygodami. Młodzież ta [wychowywana przez mass-media ] ma wypaczony obraz świata i człowieka (Kobolewska.J,1988,s14-21).
Z różnorodnych badań opinii publicznej wynika, że środki masowego przekazu wywierają znacznie większy wpływ na kształtowanie postaw i zachowania młodzieży niż rodzina, szkoła czy kościół.
Ta rewolucyjna zmiana niesie ze sobą wiele zagrożeń. Nie trudno zauważyć, iż przekaz medialny niesie ze sobą znacznie gorszy przekaz niż tradycyjne środowisko wychowawcze lecz mimo wszystko wzrasta procent wpływu wychowawczego mediów, co spowodowane jest zaangażowaniem rodziców we własne życie zawodowe i aktywność społeczną.
Moim zdaniem mass - media kreują nasze życie, podsuwają gotowe pomysły, rozwiązania, a co za tym idzie rola ojca, matki,nauczyciela zaczyna tracić sens. Coraz częściej możemy zaobserwować traktowanie osobistości medialnych jako wzorów życiowych wśród dorastającej młodzieży. Korzystanie z mediów służy utrzymywaniu stosunków koleżeńskich, treść przekazów wykorzystuje się podczas rozmów.
Oczywiste stało się, iż uzależnienie od mediów jest coraz to większe (Klas - Goban Tomasz,1999,s.228-229).
Uważam, iż TV niszczy ludzką wyobraźnię.Widz otrzymuje gotowy obraz, sytuację, gotowe rozwiązanie.W efekcie nie jest w stanie odróżnić dobra od zła , prawdy od fałszu.
Telewizja stała się narzędziem kształtującym postawy i zainteresowania. Zajmuje ważne miejsce obok pozostałych środków masowego przekazu w codziennym życiu człowieka. Tv zawładnęła naszym czasem wolnym, efektem tego jest coraz rzadsze czytanie przez dzieci i młodzież książek, natomiast sceny przemocy ukazywane w programach telewizyjnych są powodem agresji u dzieci. Do programów telewizyjnych o destrukcyjnym działaniu zalicza się również reklamę, która stanowi agresywną propagandę. Dziecko często wykazuje wprost, że posiadanie czegoś powinno być przedmiotem jego aspiracji.
Przytoczone fragment rozmowy z moją 3-letnią chrześniaczką:
- Amelka, co chciałabyś dostać od gwiazdora pod choinkę?
"Domek dla lalek barbie i kosmetyki dla dziewczynek z myszka"
"A gdzie to wszystko widziałaś"
"Na reklamie"
Rozmowa ta ukazuje jak ogromny wpływ mają media na rozwój dziecka.
Zarówno telewizja jak i prasa, czy inne środki mass - media mają negatywny wpływ na socjalizację dziecka.(http: //szkolnictwo.pl/index.php?id=PV0034).Aczkolwiek prawdziwym zagrożeniem rozwoju współczesnego dziecka jest komputer. Nie dość, że niesie on za sobą problemy natury czysto mechanicznej - a mianowicie uzależnienia psychicznego , to naraża także zdrowie dziecka, problemy z kręgosłupem, wzrokiem. Komputer może być doskonałym środkiem dydaktycznym kształtującym rozwój dziecka, lecz tylko wtedy , gdy jest właściwie używany przez dziecko, a to niestety zdarza się bardzo rzadko.
Dorastający ludzie często w ogóle nie zdają sobie z tego sprawy, że telewizja, internet, gry komputerowe są ogromnym zagrożeniem dla dopiero kształtujących się osobowości.
Programy z elementami przemocy i agresji, filmy ze scenami napadów, tortur, gdzie zabijani są ludzie, stanowią moim zdaniem duże niebezpieczeństwo. Negatywnie wpływają na wyobraźnię i rozwój emocjonalny młodego człowieka. Mając kontakt z takimi obrazami na co dzień przyswajają je sobie jako zwykłe, normalne. Nie daj Boże gdy zaczynają je naśladować, przenosić do świata rzeczywistego.
Treści pornograficzne mają równie negatywny wpływ na młodzież jak te przepełnione przemocą.
Co do gier komputerowych to uważam, że są one niekiedy o wiele gorsze od telewizji, gdyż zmuszają do uczestnictwa. Młoda osoba cała angażuje się w grę, która staje się jej nałogiem, jej światem. Tak zwane "strzelanki" gdzie bohater ma po kilka żyć, budzi uczucie nieodwracalności czynów, a nawet nieśmiertelności. Budzą agresywne zachowania w człowieku, który nie będzie zważał na konsekwencje swoich czynów w realnym świecie, bo na takowe w grze również zważać nie musi.
W internecie dziecko nie kontrolowane z łatwością znajdzie treści wypełnione przemocą , wulgaryzmami czy pornografią. Po wpisaniu zwyczajnego hasła np."nastolatki" do przeglądarki internetowej, pojawia się mnóstwo stron propagujących pornografie. Również na takiej stronie, jak www.youtube.pl nie problem jest znaleźć filmiki pokazujące sceny przemocy.
Ważna jest ciągła kontrola dzieci i młodzieży by miała jak najmniej kontaktu ze scenami agresji i ludzkiego cierpienia w programach czy filmach. Ograniczać trzeba również gry, nie pozwolić by zatarła się granica między światem rzeczywistym a fikcyjnym.
A co najważniejsze to wszystko trzeba dopasować do wieku i rozwoju emocjonalnego dziecka.
Myślę, że tę część rozważań można zamknąć tezą, że ten przekazywany przez media obraz świata (a odbierany przez nas ) to świat medialny, to newsowy świat, który przede wszystkim odpowiada obowiązującym obecnie standardom i kryteria medialności.
Podsumowując: Dzieci są jak niezapisana tablica, po której maja ochotę pokreślić przeróżni specjaliści od marketingu. W tym wypadku świadomość rodziców prawie nie istnieje i traktują obecność szumu medialnego jako rzecz normalną w obecnych czasach. Jeżeli znowu komuś się wydaj, że sobie z tym poradził niech zastanowi się co chcą jeść, czym chcą się bawić jego dzieci. Chyba jednak nie może być inaczej i nie specjalnie należy z tym walczyć - prędzej czy później to jest nieuniknione.
Należy natomiast permanentnie uświadamiać, dodawać mądry komentarz i nie pozostawać obojętnym na to co płynie, na przykład z telewizora. Zapewne nie da się całkowicie uniknąć wpływu mediów na nas, ale z tego co nam przynoszą można zrobić pożytek. Przecież po pojawieniu się pierwszego samochodu, przeciwnicy wznosili mur propagandy, mówiąc jaki to zły i tragiczny w skutkach wynalazek. Po części mieli racje gdyż w samochodach giną osoby na całym świecie, ale to nie samochód zabija ludzi. Podobnie sprawa ma się z mediami, należy z nich korzystać z pełną wiedzą jaki ich używać, tak aby nie stały się narkotykiem społecznym, ale siłą napędową nowoczesnego, rozwijającego się społeczeństwa.
Tak więc, bezkrytycznie i pozbawione kontroli korzystanie ze środków mass media może okazać się wysoce szkodliwe w procesie socjalizacji i edukacji dziecka.
Istnienie mass media jest bardzo powszechne, jego ekspansji nie da się w żaden sposób powstrzymać, jedyne co powstaje to nauczyć, się z tym życ.