profil

John Dewey - „Moje pedagogiczne credo”

Ostatnia aktualizacja: 2024-01-27
poleca 85% 217 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

John Dewey urodził się 20 października 1859 roku w miejscowości Burlington w Stanach Zjednoczonych Ameryki i zmarł w 1952 roku w Nowym Jorku. Po ukończeniu szkoły średniej rozpoczął studia na Uniwersytecie w Vermont, gdzie szczególnie interesował się filozofią oraz zagadnieniami ewolucjonizmu. Po dwóch latach John Dewey wstąpił na Uniwersytet w Baltimore w celu dalszego specjalizowania się w dziedzinie filozofii.

John Dewey głosił, że cała wiedza i działalność ludzi pełnią jedynie funkcje instrumentalne, które stanowią narzędzia służące przystosowaniu się do otaczającego środowiska i opanowaniu go. Po zakończonych studiach w 1884 roku Dewey uzyskał tytuł doktora i rozpoczął wykłady na Uniwersytecie w Minnesocie, a później w Michigan. Był amerykańskim filozofem, pedagogiem, psychologiem oraz aktywnym społecznikiem i politykiem.

Rozwinął filozofię, nawołując do jedności teorii i praktyki; jego myślenie opierało się na przekonaniu, że demokracja jest wolnością. W pedagogice domagał się, by wychowanie włączało się w proces doświadczania świata przez dziecko, rekonstruowało i rozwijało jego doświadczenia, nie zaś narzucało obce mu formy zachowania w imię zewnętrznych celów.

Naczelną zasadą systemu dydaktycznego według Dewey'a było uczenie się przez działanie, lecz przede wszystkim samodzielna aktywność uczniów podczas wykonywanych przez nich zajęć. Ta aktywność miała na celu integrację wiedzy szkolnej, a także zbliżenie szkoły do życia społecznego. Dydaktyczną zasadą, która była podstawą dla Dewey'a, było "uczenie się przez działanie" (learning by doing).

Dewey był przedstawicielem tzw. "Progresywizmu", inaczej mówiąc, ruchu "nowego wychowania", który stanowił podstawę w pedagogice amerykańskiej. Koncepcje Deweya zapoczątkowały w pedagogice nurt progresywizmu. Główne prace J. Deweya to: "Moje pedagogiczne credo" (1897), "Jak myślimy" (1910), "Demokracja i wychowanie" (1916).

W mojej pracy zajmę się założeniami przedstawionymi w jednej z prac Deweya - "Moje pedagogiczne credo". Głównym założeniem pedagogiki Deweya jest rozróżnienie w procesie wychowawczym dwóch stron, a mianowicie psychologicznej i socjologicznej.

Według Johna Deweya nonsensem jest przypuszczać, że dziecko osiągnie wyższy stopień wyrobienia umysłowego i moralnego, pracując niechętnie, niż oddając się czynności, która je interesuje i w którą wkłada całą swoją duszę. Psychologicznie jest niemożliwe sprawić, aby ktoś coś robił, nie będąc tym zainteresowany. Teoria wysiłku podstawia więc jedno zainteresowanie na miejsce drugiego. Zastępuje normalne zainteresowanie się przedmiotem nauki przez zniekształcone: strach przed nauczycielem albo nadzieją na nagrodę.

W swojej pracy "Moje pedagogiczne credo" John Dewey przedstawił pogląd, w którym stwierdził, że punktem wyjściowym wszelkiego wychowania musi być strona psychologiczna, czyli instynkty i siły wrodzone dziecka. Czytając fragment II tomu S. Wołoszyna, mogę zaryzykować stwierdzenie, że według Dewey'a wychowanie nie jest przygotowaniem do przyszłego życia, lecz pewnym procesem życiowym. Jednakże obowiązki nakładane na społeczeństwo należą zarazem do naczelnych obowiązków moralnych. Przez prawa, kary, urabianie opinii społecznej i dyskusje społeczeństwo może kierować się i kształtować.

Natomiast przy pomocy wychowania społeczeństwo jest w stanie zoorganizować swoje środki i zasoby, dzięki czemu może wpływać na swoje życie w sposób ekonomiczny i pewny, dążąc do postawionych celów. Tak więc Dewey wychodził z założenia, że wychowanie powinno być procesem dynamicznym i funkcjonalnym, dostosowującym się do natury i właściwości dziecka z jednej strony, a z drugiej strony pragnie, aby podstawa materiału nauczania wprowadzała dzieci w doświadczenie społeczeństwa, tradycje i formy życia.

Dla Dewey'a podstawę programu stanowią zajęcia praktyczne, z których dziecko jest w stanie wyciągnąć istotną dla swojego dalszego rozwoju wiedzę. Jak uważał Dewey, dyscyplina szkoły powinna wynikać z jej życia, jako społecznej całości, a nie bezpośrednio od nauczyciela. Zadanie nauczyciela polega po prostu na tym, aby na podstawie swego bogatszego doświadczenia i dojrzalszej mądrości przygotowywać dziecko do dyscypliny życia.

Analizując myśl Dewey'a przedstawioną w jego pracy "Moje pedagogiczne credo", uważam, że w wychowaniu potrzebna jest przede wszystkim wiara w prawdziwe istnienie zasad moralnych. Powinniśmy dbać o to, by zasady moralne nie były dowolne, a słowo "moralność" nie oznaczało specjalnej dziedziny czy odcinka życia. Dla nauczyciela działającego z tą wiarą każdy przedmiot, każdy sposób nauczania, każdy wypadek życia szkolnego będzie możliwością moralnego oddziaływania.

Zadajemy gwałt naturze dziecka i utrudniamy osiągnięcie najlepszych wyników moralnych, wprowadzając dziecko zbyt wcześnie w cały szereg wyodrębnionych przedmiotów, jak np. czytanie, pisanie, geografia itd., nie biorąc pod uwagę stosunku tych przedmiotów do życia społecznego dziecka. Wychowanie jest procesem wrastania jednostki w społeczną świadomość gatunku.

Rzeczą wręcz niemożliwą jest przysposobienie dziecka do jakiegoś ściśle określonego zespołu warunków życia społecznego. Dlatego też "przygotować je do przyszłego życia" znaczy tyle, co dać mu panowanie nad sobą, czyli tak je wychować, by w każdej chwili umiało w pełni korzystać ze swoich uzdolnień. Wychowanie musi się rozpoczynać od wglądu psychologicznego w zdolności, zainteresowania i nawyki dziecka, a ten wgląd musi stanowić probierz we wszelkich poczynaniach wychowawczych.

Dewey uzasadnia swoją koncepcję szkoły pracy argumentami psychologicznymi, filozoficznymi i socjologicznymi, jak już wspomniałam na początku mojej pracy. W argumentacji psychologicznej za takim systemem szkolnictwa miała przemawiać aktywność dziecka, a także jego praktyczne zainteresowania. Z filozoficznego punktu widzenia Dewey opiera się na filozofii pragmatyzmu, z socjologicznego zaś u Dewey'a ma przemawiać głównie to, że w dzisiejszych czasach dom rodzicielski przestaje być warsztatem wychowawczym, a w związku z tym traci wpływ wychowawczy, który przejmuje szkoła.

"Moje pedagogiczne credo" ilustruje wychowanie jako proces aktywnego wrastania jednostki w społeczeństwo, co nazywamy socjalizacją, i że uczenie nie powinno być automatycznym przyswajaniem wiedzy, a samodzielnym poszukiwaniem. Uważam, że Dewey przedstawił bardzo ciekawą i realistyczną wizję świata i życia codziennego w dzisiejszych czasach. Według niego szkoła ma kształcić przez działanie i poprzez ruch, jednakże nie może być tylko miejscem pobierania lekcji, ale także miejscem aktywnej pracy i życia społecznego. Powinna rozwijać pomysłowość i twórczość dziecka.

Dewey w swej eksperymentalnej szkole wprowadził zajęcia takie jak tkactwo, szycie, gotowanie, czy też garncarstwo, itp. Przy tych czynnościach uczniowie poznawali naukową stronę tych zagadnień, poprzez badania prób, eksperymenty, odkrywali sposoby osiągania rezultatów końcowych

. W ten sposób praca stała się narzędziem poznawczym, ale i instrumentem wychowawczym przygotowującym dzieci do aktywności społecznej. Metoda ta ma na celu uaktywnić wrodzone instynkty dziecka, takie jak instynkt społeczny, twórczy, badawczy i artystyczny.

Podsumowując, w swojej pracy "Moje pedagogiczne credo" Dewey przedstawił tezę, że szkoła jest żywa, zbliża do życia i stanowi instytucję demokratyczną. Nauczyciele i uczniowie tworzą razem społeczność szkolną, działając partnersko, pełniąc różne funkcje, ale nie wykorzystując swoich zadań i funkcji. Dewey dostrzegał indywidualne zdolności dziecka, stymulując je do określonych ról społecznych oraz odkrywania własnych zdolności. Szkoła miała wydobywać dzieci z ich własnych środowisk, dając im kontakt z innymi.

Praca Dewey'a wywarła duży wpływ na współczesne myślenie pedagogiczne i inne koncepcje reformowania nauczania szkolnego. Wraz z pedagogiką nowego wychowania rozwijała się pedagogika kultury. W XIX wieku, dzięki pracy Dewey'a, postulowano indywidualizację wychowania, a rozwój uczuć i zainteresowań stał się faktem.

Poglądy Dewey'a na nowe wychowanie nie były jednak jednomyślnie akceptowane. Niektórzy krytykowali je za zbyt indywidualne podejście i brak uwagi dla cech społecznych. Mimo to, jego koncepcje były źródłem inspiracji dla nowych pokoleń pedagogów.

Współcześnie, zdaniem autora, istotne są wartości takie jak swoboda, indywidualność tworzenia i wychowanie kulturalne. Nowe Wychowanie skłania do tworzenia nowych programów autorskich i jest źródłem inspiracji dla pedagogów. Zarówno w pracy Dewey'a, jak i obecnie, podkreśla się potrzebę współpracy, solidarności uczniów, rozwijania pomysłowości i twórczości.

Autor zauważa, że Dewey oparł swoją teorię na założeniu, że rozwój człowieka (ontogenetyczny) jest analogiczny do rozwoju ludzkości (filogenetycznego). Dodatkowo, podkreśla, że zasady celowego nauczania muszą być zgodne z zasadami skutecznego myślenia, które jest myśleniem problemowym.

W ocenie autora, Dewey poprzez prostotę w argumentacji stworzył bardzo wartościową pracę, z której wielu pedagogów mogłoby być dumni. Dzięki swoim badaniom i obserwacjom udowodnił, że szkoła odgrywa fundamentalną rolę zarówno w nauczaniu, jak i wychowywaniu dziecka.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 7 minut

Ciekawostki ze świata