Marek Hłasko to człowiek - legenda, mit naszej powojennej literatury. To co napisał jeszcze w kraju było kompletną rewolucją w prozie, zapewniło mu miano nowatora. To jak żył za granicą, wciąż tęskniąc za krajem i to, jak umarł w niejasnych okolicznościach w hotelu w Wiesbaden sprawiło, iż biografię jego można określić jako tragiczną. Szczególną popularność Markowi Hłasce przyniosły jego pierwsze opowiadania: „Ósmy dzień tygodnia”, „Następny do raju”, cały zbiór „Pierwszy krok w chmurach”.
· „Pierwszy krok w chmurach” - opowiadanie o zgwałconej niewinności. Ludzie, którzy się kochają pragną aktu miłosnego jako uświęcenia uczucia. To ma być ten „Pierwszy krok w chmurach”, do którego się przygotowują, na który czekają i którego trochę się lękają. Lecz gdy dochodzi do próby „wędrówki w chmury” zostają brutalnie sprowadzeni na ziemię przez grupę nie tyle nawet złych, co tępych i spaczonych przez życie prymitywnych, pijaczkowatych mężczyzn. Panowie ci z braku rozrywki decydują się „poprzeszkadzać” młodym przerywając ich miłość, nie szczędząc brutalnych szyderstw i słów. Niszczą to, co miało być piękne i wzniosłe/ Zakochani prawdopodobnie nigdy już nie będą zakochani i szczęśliwi.
· „Śliczna dziewczyna” - tu naczelną zasadą konstrukcji jest kontrast. Oglądamy uroczy obrazek, w parku na ławce siedzi para młodych ludzi, a dziewczyna jest tak śliczna, że przechodniom zapiera dech w piersiach. Lecz gdy „kamera” zbliża się do bohaterów i możemy ich usłyszeć, rozmowa obnaża ich wewnętrzną brzydotę. Śliczna dziewczyna żąda od chłopaka pieniędzy na usunięcie ciąży. On z kolei nie uważa się za ojca dziecka, bo przecież „było ich kilku”. Zamiast miłości panuje na ławeczce nienawiść, zamiast wyznań, wulgarne wyzwiska. A z zewnątrz - ławeczka, a na niej młodzi, piękni, kochający się ludzie.
· „Pętla” - to szczególnie przygnębiający utwór. Tematem jest walka bohatera - Kuby z alkoholizmem. Pomaga mu w tym kobieta - Krystyna. Kuba ma już nie pić, po południu umawia się z nią na wizytę w poradni. Kuba musi wytrwać, Rozpoczyna się jego codzienna męka. Najpierw seria telefonów od przyjaciół, którzy gratulują mu decyzji - tym samym przypominając, że jest alkoholikiem. Kuba ucieka z domu i nie wytrzymuje. Plącze się po knajpach i spelunach gubi wiarę w siebie i w życie. Krystyna o umówionej godzinie zastaje go powieszonego - samobójstwo stało się ucieczką od nałogu i od świata.
· „Ósmy dzień tygodnia” Rzecz dzieje się w Warszawie prezentowanej w wybitnie ciemnych barwach. Oto obskurne ulice i budynki, mieszkania z lat 50tych, knajpy, brud i beznadzieja. Na takim tle rozgrywa się miłość Agnieszki i Grzegorza. Nie jest to miłość szczęśliwa, bo mimo że obustronna młodzi są bezdomni - nie mają mieszkania, w którym mogliby się zamknąć, oddać sobie bez granic, kochać psychicznie i fizycznie. W rezultacie Agnieszka decyduje się na przypadkowy romans z dziennikarzem. Podobnie smutne są losy innych bohaterów, pokolenia bezdomnego, zagubionego w chaosie poprzestawianych wartości.
Powyższy przegląd opowiadań Hłaski prowadzi do wniosku, że zniknął gdzieś świetlny pejzaż radosnego, socjalistycznego państwa, zastąpiły go gorycz, odmienione wartości, brak szczęści