"Opowieść Wigilijna" C.Dickensa to bardzo interesująca książka opowiadająca o starcu - Ebenezerze Scroog, który posiada tylko negatywne cechy charakteru jak oschłość, ponurość, skąpość. To równiez złączenie realizmu z ćwiartką baśni, pojawia się w niej nawet niewielkie poczucie humoru czasami tzw. Czarne. W noc wigilijną bohatera odwiedzają duchy. Pierwszym był jego stary przyjaciel i wspolnik jakub Marley, który zapowiedział przyjście następnych trzech duchów. Pierwszy - Przeszlych Swiąt B.N ?to dziwna postać...dziecięca a zarazem podobna do starca?. Zjawa przedstawłia mu obrazy z jego przeszłości i wczesne dzieciństwo. Drugi duch - Obecnych Ś.B.N, ?Na nim spoczywał olbrzym wesołej i ujmującej postaci. Trzymał zapaloną pochodnię, podobną kształtem do rogu obfitości?. Ukazał mu biedę i nędze w jakiej żyją ludzie. Trzeci i ostatni duch, ktorego ?długa ciemna szata okrywała zupełnie, osłaniając nie tylko kształty,ale twarz i głowę?. Jako jedyny ze wszystkich przybylych do Srooga szedł w milczeniu. Pokazał Ebenezerowi jego śmierć, pogrzeb i grób. Powieść kończy się całkowitą przemiana głównego bohatera z egoistycznego i bezdusznego na nadzwyczaj dobrego, chojnego i milego czlowieka. Opowiedanie jest interesujące i wciągające jednak nie zbyt obszerne -ma zaledwie 6 rozdziałow i okolo 50 str. Ksiazka jest zaliczana do tzw. opowieści gwiazdkowych. Sam autor napisał ją w wigilie Bożego Narodzenia w 1843r., ktory zazwyczaj ukazjue w swoich utworach obrazy zycia codziennego i obyczaje Anglii w XIX wieku. Strach głównego bohatera jest przyczyną zmiany, bo dopiero po tak trudnych i ciezkich przezyciach potrafimy odroznic zlo od dobra i wejsc na odpowiednia drogę zycia. Mysle ze utwor Dicneknsa poruszyl szczegolnie mlodych czytelnikow i sklonil ich do przemyslenia wszystkiego co do tej pory osiagneli . Osobiscie bardzo polecam przeczytanie tej ksiazki bo jest ona wyjątkowa, wzruszająca i pouczająca.