Oto ja. Damian W. z IIb. Wyglądam prawie tak, jak powinien wyglądać czternastolatek. Moje imię często mylą z Dominikiem, zupełnie nie wiem z czego to wynika, a o nazwisku to już nie wspomnę. A teraz dwa zdania o wyglądzie. Oczywiście mógłbym więcej, ale wiem, że wygląd nie jest najważniejszy i powinienem napisać coś więcej o swoich zainteresowaniach. Czyli na wygląd mogę poświecić najwyżej dwa zdania. Otóż składam się z dwóch długich nóg, trochę krótszych rąk i kilkunastu piegów na nosie. Mam piwne oczy i krótkie włosy, bo nie mogę mieć długich. Do szkoły zazwyczaj chodzę w tym samym stroju, czyli mundurku. Składa on się z czerwonej lub niebieskiej bluzki, garniturowych spodni i niebieskiego polaru. Jak wracam ze szkoły to przebieranie stanowi dla mnie jedną z wielkich przyjemności.
Codziennie rano wstaje i z zamkniętymi oczami myję zęby, a na śniadanie nigdy nie mam ochoty. Otwieram jedno oko kiedy spoglądam na zegarek a drugie kiedy szukam plecaka, aby wraz z nim wyruszyć w niesamowitą podróż do szkoły. W szkole nie lubię chemii i języka niemieckiego. Za to moim ulubionym przedmiotem jest język polski. Myślę, że moją największą wadą jest lenistwo, którego za żadne skarby nie mogę przezwyciężyć. Wiem natomiast, że jeśli je się wcześnie wykryje jest uleczalne. Moim największym hobby jest informatyka oraz tenis stołowy. Mówiąc informatyka mam na myśli oczywiście gry komputerowe i prace graficzne, a tenis stołowy to tak żeby zrzucić brzuszek, który narasta podczas siedzenia przy komputerze. Lubię też zwierzęta i gdyby nie to, że trzeba im sprzątać to byłyby na wyższym miejscu mojej top-listy.
Kolejna sprawa to moje marzenia. Nie mogę ich wszystkich wymienić, bo codziennie się zmieniają. Aktualnie marzę o wyjeździe do Japonii, państwa w pełni zautomatyzowanego i wyposażonego w niesamowite nowinki techniczne. Byłem w zeszłym miesiącu na ?Dniach Kultury Japońskiej? w 13 Muzach i poznałem tam ludzi o tych samych zainteresowaniach co ja. Fajnie! Być może wspólnie zorganizujemy wyjazd do kraju twórcy Naruto.
Mam jeszcze bardzo dużo do powiedzenia, chętnie napisałbym coś więcej, ale jak już wcześniej wspomniałem, jestem bardzo leniwy?