Jesienią 1795 roku powstała nowa idea utworzenia polskiego wojska poza granicami kraju. Pomysł ten narodził się na emigracji polskiej w Paryżu, gdzie, dzięki poparciu Napoleona Bonapartego, będącego w owym czasie u szczytu władzy, 9 stycznia 1797 roku Henryk Dąbrowski podpisał z władzami Republiki Lombardzkiej porozumienie odnośnie tworzenia Legionów Polskich. Niestety, mimo wielkich poświęceń ze strony wojska polskiego w walkach na terenie Europy, podpisując pokój francusko- austriacki, w Luneville 9 lutego 1801 roku, Bonaparte pominął sprawę polską, a władzę nad Legionami przekazano państewkom włoskim. Co więcej, Francuzi w latach 1802-1803 wysłali około 6 tysięcy legionistów na San Domingo do tłumienia powstania ludności murzyńskiej. Tym samym Legiony Polskie przestały istnieć.
Jednakże, wydarzenie to nie przekreśliło nadziei Polaków na ponowne ożywienie sprawy polskiej i, być może, odbudowę państwa. Sprzyjające warunki, aby ten cel osiągnąć wytworzyły się w 1806 roku. Napoleon chciał ostatecznie zniszczyć Prusy. Zdawał sobie doskonale sprawę z tego, że wystarczą mgliste nadzieje na podjęcie tematu Polski, aby w zaborze pruskim wybuchło powstanie . Bonaparte postanowił więc wykorzystać ten fakt i wspomógł Polaków w zorganizowaniu administracji oraz armii polskiej. Dowództwo powierzono Henrykowi Dąbrowskiemu.
Wielka aktywność Polaków w połączeniu ze zwycięstwem Napoleona w wojnie 1806-1807 oraz pokój zawarty z Rosją 7 lipca 1807 roku a dwa dni później z Prusami sprawiły, że Napoleon i car Aleksander I rozpoczęli, bez udziału Prus i głównie w celu ich osłabienia, rokowanie w Tylży nad Niemnem na temat utworzenia zależnego od Francji państewka, pod warunkiem, że nie będzie posiadało w nazwie słowa polskie.
Z komnat gdzie dyskutowano nad przyszłością ziem polskich dobiegały sprzeczne wieści. Niepokój narastał Francuski minister spraw zagranicznych, Talleyrand żądał od 7 do 9 milionów za rozwiązania terytorialne korzystne dla Polski. Decyzja jaka zapadła rozwścieczyła wielu polityków, a nawet wojskowych, którzy mimo przysięgi wierności chodzili po ulicach i ubliżali cesarzowi.
Postanowiono, że z ziem drugiego i trzeciego zaboru pruskiego bez departamentu białostockiego powstanie niewielkie państewko zwane Księstwem Warszawskim, z królem saskim Fryderykiem Augustem na czele, w unii personalnej z Saksonią i ścisłym sojuszu z Francją. Poza granicami znalazł się Gdańsk, który miał być wolnym miastem. Powierzchnia Księstwa Warszawskiego stanowiła zaledwie 1/7 tego co mieliśmy przed zaborami. Cesarz jednak już wcześniej obiecał carowi Rosji, że Polska jako państwo się nie odrodzi.
Księstwo Warszawskie oznaczało częściową odbudowę Polski, co zmieniało w zasadniczy sposób dotychczasową sytuację Polaków. Łączyło się również ogromnym wzrostem popularności Napoleona, który, tym samym, zyskał gotowego do wszelkich poświęceń sojusznika. Bonaparte narzucił jednak Księstwu radykalną konstytucje. Założenia konstytucji były nader kapitalistyczne. Napoleon, który stworzył konstytucję na wzór francuskiej. Księstwo Warszawskie miało być tylko prowincją cesarstwa europejskiego nawiązującego do mocarstwa Karola Wielkiego. W związku z tym, państwa z Francją na czele miały być jednolite prawnie, politycznie, kulturowo i cywilizacyjnie. Przed opublikowaniem dokumentu do współpracy zaproszono polskich polityków, dzięki którym w konstytucji pojawiły się nawiązania do tradycji polskiego konstytucjonalizmu. Konstytucja gwarantowała królowi rozległe kompetencje. Posiadał on pełnie władzy wykonawczej, administracyjnej i inicjatywę ustawodawczą, co zrywało z polską tradycją. Ministrowie: spraw wewnętrznych, wyznań, wojska, przychodów i skarbu oraz policji tworzyli Radę Ministrów na kształt Straży Praw. Ministrowie wchodzili w skład konstytucyjnej Rady Stanu, która była typowa dla napoleońskiej Europy. W jej skład wchodzili także tzw. radcy stanu, zasiadający również w sejmie. Rada pośredniczyła między królem i sejmem, a także przygotowywała projekty ustaw. Księstwo na mocy konstytucji stało się typowym państwem bonapartystowskim o ustroju oligarchicznym. Władza opierała się na starych i nowych rodach arystokratycznych i nie było przeciwwagi w postaci mieszczaństwa, które było zbyt słabe. Król nie interesował się księstwem. Był w nim zaledwie cztery razy, swoją uwagę kierował w stronę Saksonii i jej spraw. Ciekawostką jest w owej konstytucji wprowadzenie limitu czasowego na rozpatrywanie ustaw przez Sejm. Czas na dyskusję nad projektem był określony na 48 godzin. Po upływie tego czasu, ustawa musiała znaleźć się w Senacie, który miał 24 godziny na jej rozpatrzenie. Najwyraźniej do Francji dotarły wieści o bezproduktywnym gadulstwie polskiego sejmu.
Chaos, potworne zamieszanie tak można określić pierwszy okres istnienia Księstwa. Brakowało kadry urzędniczej, nieudolność ministrów wychodziła na każdym kroku, nowa konstytucja nie pasowała do kraju, który głęboko tkwił jeszcze w feudalizmie. Skoro w konstytucji zapisano znosi się niewolę, wszyscy są równi wobec prawa, jak to się miało to do poddaństwa chłopów Trudno się więc dziwić, że uciekali ze wsi, odmawiali odrabiania pańszczyzny. Do tego sytuacja gospodarcza była tragiczna. Blokada kontynentalna narzucona przez Francję godziła w polski handel zbożem z Anglią. Mnożyły się bankructwa zadłużonych właścicieli ziemskich, wzrosła w tej grupie liczba samobójstw. Na rynku funkcjonowały trzy rodzaje waluty. Cenny podstawowych towarów codziennie były inne.
W 1808 roku wprowadzono na terenie Księstwa Kodeks Cywilny. Napoleon wierzył, że dokument ten połączy wszystkie europejskie narody. U nas jednak wywołał popłoch i panikę szczególnie w kwestii zawierania małżeństw. Plotka głosiła, że Kodeks utrudni ich zawieranie. W efekcie pod kościołami ustawiły się długie kolejki by jak najszybciej zawrzeć związek, a księża w niektórych parafiach udzielali ślubów nawet do północy. Jednakże kodeks nie dotyczył tak błahych spraw, dotykał głównie poważniejszych problemów jak podział na departamenty i czy prawa do posiadania własnej armii. To właśnie sprawy wojskowe koncentrowały największą uwagę. Posiadanie niewielkiego. 30 tys. Wojska, którego istnienie zagwarantował Polakom Napoleon, miało ogromne znaczenie. Jego istnienie umożliwiło około 200 tys. młodzieży zetknięcie się z nowoczesnym sposobem myślenia, ideami demokratycznymi czy tradycjami legionowymi.
Kolejne dwa lata były dla Księstwa latami stabilizacji i znacznej poprawy sytuacji gospodarczej. Ale tlił się już kolejny konflikt. W 1811 roku Rosja wbrew wcześniejszym ustaleniom otworzyła swoje porty dla kupców angielskich. Car za pośrednictwem Adama Jerzego Czartoryskiego próbował pozyskać Polaków. Obiecywał utworzenie państwa polskiego w ścisłym sojuszu z Rosją. Idea ta nie znalazła odzewu. Księstwo szykowało się do tzw. drugiej wojny polskiej. Wiązano z nią nadzieje na powiększenie terytorium, ale jednocześnie obawiano się jej bardzo. Nikt lepiej niż Polacy nie znał potęgi państwa carów.
Klęska Napoleona po wyprawie do Moskwy oznaczała koniec marzeń Polaków. W tej wojnie zaryzykowaliśmy wszystko. Z 35 tysięcznego wojska polskiego przeżyło niewiele ponad dwa tysiące. Car ponownie zwrócił się z propozycją utworzenia państwa polskiego w ścisłym sojuszu z Rosją. Tym razem elity miały już nad czym myśleć Klęska pod Lipskiem, a następnie pod Waterloo zakończyła epokę napoleońską a także istnienie Księstwa Warszawskiego.
W 1815 roku na kongresie we Wiedniu zwołanym w celu uporządkowania spraw politycznych, terytorialnych oraz ustrojowych (uczestniczyli w nim przedstawiciele 16 państw europejskich). To ca wystąpił z propozycją odbudowy państwa polskiego pod egidą Rosji. Mimo sprzeciwu Anglii i Austrii, obawiających się zwiększenia potęgi Rosji i zachwiania równowagi politycznej, osiągnięto kompromis. I tak, 9 czerwca 1815 roku utworzono z większości ziem Księstwa Warszawskiego lecz bez zachodniej części Wielkopolski, Bydgoszczy i Torunia, z których to utworzone zostało Wielkie Księstwo Poznańskie, zwrócone Prusom. Ponadto z lewobrzeżnych okolic Krakowa utworzono Wolne Miasto Kraków. Królestwo Kongresowe dzieliło się na 8 województw: krakowskie, sandomierskie, kaliskie, lubelskie, mazowieckie, płockie, podlaskie i augustowskie. Od 1837 roku województwa zastąpiono guberniami. Car ogłosił Królestwo Polskie autonomicznym państwem z własną konstytucją, połączone unią personalną z Rosją. Każdy kolejny władca Rosji miał jednocześnie koronować się osobno na króla królestwa. Ogłoszona 27 listopada 1815 roku konstytucja zakładała dosyć korzystne warunki dla rozwoju społeczeństwa polskiego. Król skupiał w swoim ręku władzę wykonawczą i administracyjną. Posiadał inicjatywę ustawodawczą i pełnie władzy ustawodawczej w sprawach, które były ważne dla monarchy. Co ważne, jego osoba była nietykalna i święta, zgodnie z zasadą legitymizmu.
Sejm, podobnie jak w Księstwie Warszawskim składał się z osoby króla, Senatu i Izby Poselskiej. Senatorowie byli wybierani z nominacji króla, natomiast przedstawicieli do Izby Poselskiej wybierano na sejmikach, spośród szlachty. Jeśli chodzi o władzę wykonawczą, to, podobnie jak w Księstwie Warszawskim, sprawowała ją Rada Stanu wraz z królem.
Konstytucja gwarantowała używanie języka polskiego jako urzędowego, wolności wyznania , druku oraz nietykalności osobistej. Również siły zbrojne podlegały władzom KP. Do konstytucji wprowadzono również zmodyfikowaną zasadę: nikogo bez wyroku sądowego więzić nie pozwolimy. Trzeba jednak zaznaczyć, że mimo niewiele różniącej się konstytucji od konstytucji Księstwa Warszawskiego, w Królestwie Polskim znacznie rzadziej przestrzegano jej zasad. Król zwoływał sejm dużo rzadziej niż przewidywano w ustawie, a w 1819 roku zawiesił wolność druku i wprowadził cenzurę. Dodatkowo, wielokrotnie naruszano prawo wolności obywateli. Na domiar złego, w 1822 roku król wprowadził przepis o zakazie powstawania i istnienia wszelkiego rodzaju organizacji i tajnych związków. Umożliwiało to liczne prześladowania i aresztowania podejrzanych, nawet bez przedstawienia im zarzutów.
Sytuacja gospodarcza na tych terenach była zła. Ciężko było rozwijać się rolnictwu, gdyż rynek wewnętrzny był bardzo słabo rozbudowany, a eksport utrudniało opanowane przez Prusy ujścia Wisły. W związku z tym, ulegał on systematycznemu kurczeniu. Na wsiach Królestwa przeważała gospodarka ekstensywna, wydajność pracy była niewielka, trudno więc było mówić o uwłaszczeniu chłopów. Jedyne unowocześnienie rozpoczęło się na zachodnich ziemiach państwa, gdyż te tereny graniczyły z dobrze rozwiniętym Wielkim Księstwem Poznańskim. Zaczęto więc rozwijać hodowlę, rozpoczęło się uprzemysłowienie rolnictwa. Aby wesprzeć ten cel organizowano finansową pomoc dla rządu. Stopniowo rodziły się również zalążki przemysłu górniczego, hutniczego i włókienniczego. Poza rozwojem przemysłu i posiadaniem własnej konstytucji państwo kongresowe nie dawało żadnych szans jego mieszkańcom na odzyskanie niepodległości. Kiedy to Polacy dostali się pod protektorat rosyjski, utracili tę możliwość.
Reasumując: Księstwo Warszawskie istniało zaledwie 8 lat. Było w swym istnieniu bardzo uzależnione od Francji napoleońskiej. To przez Napoleona zostało utworzone i to wraz z jego klęską przestało istnieć. Był to jednak okres znacznego ożywienia gospodarki. Przemysł sukienniczy i górniczo-hutniczy stał na dobrym poziomie. Było to jednak wynikiem zapotrzebowania rosnącej armii. Taki był więc cel utworzenia Księstwa. Napoleon potrzebował w Europie wschodniej swego rodzaju zaplecza i bazy wypadkowej w kierunku Rosji. Jednak Napoleon był jednym z ówczesnych władców europejskich, który mógł zapewnić Polakom własną państwowość lub jej namiastkę. Posiadając tę namiastkę państwowości jej mieszkańcy mieli szansę na wybicie się na niepodległość. Napoleon, mimo, narzucenia konstytucji dawał Polakom dużą swobodę gospodarczą.
Inaczej sprawa przedstawiała się w Królestwie Polskim. Polacy z początku wiązali wielkie nadzieje z carem i jego liberalnymi rządami. Niestety postawa cara okazała się tylko grą polityczną. Polacy po upadku powstania ponieśli bardzo ciężkie konsekwencje. Zlikwidowano autonomię Królestwa, skonfiskowano majątki i dzieła sztuki, wprowadzono stan wojenny, represjonowano kościół i klasztory, jako ostoje Polskości.