Rozpatrując pochodz
enie człowieka i zastanawiając się nad tym, skąd wziął się człowiek nie sposób jest nie wspomnieć o tym skąd wzięło się życie na Ziemi.
W archaiku przez 2 miliardy lat jedynymi formami życia były bakterie. Żyły i rozmnażały się nie wykazując większej aktywności. W pewnym momencie cyjano-bakterie, czyli niebiesko zielone glony nauczyły się wykorzystywać wodór. Glony pobierały cząsteczki wody uwalniając tlen, jako produkt uboczny. W ten sposób ?wynalazły? fotosyntezę. W miarę rozmnażania się cyjano-bakterii powstał tlen. Gaz ten jest niezbędny do naszego życia lecz nie wszystkim nam jest wiadome, że jest to jeden z najbardziej toksycznych i trujących gazów.
Tlen wyniszczył większość organizmów żywych, które nie przystosowały się do życia w środowisku, w którym on się znajduje. Nowe organizmy za pomocą tlenu w szybszy i łatwiejszy sposób pozyskiwały energię, a sam tlen wyniszczał konkurencję.
Po pewnym czasie na Ziemi pojawił się nowy typ komórki zawierający jądro.
Naukowcy przypuszczają, że zaczęło się od jakiejś zabłąkanej bakterii, która porwała lub została porwana przez inną bakterię, po czym okazało się, że obie są z tego zadowolone. Jednokomórkowce były niegdyś zwane prazwierzętami (pierwotniakami). Następnie te organizmy nauczyły się łączyć w wielokomórkowe organizmy. Dzięki tej umiejętności możliwe stało się istnienie dużych, widocznych gołym okiem złożonych organizmów takich jak MY. Komórka dzieli się na dwie. Dwie dzielą się na cztery itd. Po czterdziestu siedmiu podziałach mamy dziesięć tysięcy bilionów komórek i nasze ciało jest gotowe, aby stać się istotą ludzką.
Pithecanthropus jest uznawany za brakujące ogniwo między małpami i ludźmi. Jego szczątki wskazywały na to, że w prawdzie różnił się od ludzi, lecz miał znacznie większy mózg niż małpa.
Praludzie pojawili się prawdopodobnie ok. 3,5 mln lat temu w Afryce. Należeli do wielkiej rodziny australopiteków (południowy małpolud z Afryki). Na skutek zmian klimatu w Afryce, krajobraz zmienił się z zadrzewionej dżungli w sawannę, a pożywienie pozostało wysoko na drzewach. Przez to musiał zejść z drzewa w poszukiwaniu innego miejsca zamieszkania, a po pożywienie z drzew musiał wysoko sięgać. W Afryce znaleziono kości szkieletu należącej do istoty nazwanej Lucy. Miała prawdopodobnie 20 lat. Niektórzy uczeni twierdzą, że była to daleka krewna ludzi.
Obecnie wyróżnia się dwa typy człowiekokształtnych istot: jedne miały silną budowę i około 165 cm wzrostu, drugie bardziej delikatne i mniejsze (130 cm). Ich masywne szczęki i duże zęby trzonowe pozwalają przypuszczać, że odżywiały się owocami, liśćmi, orzechami i korzeniami roślin. Życie australopiteków nie było łatwe. Do odpędzania groźnych zwierząt używały kamieni i zaostrzonych gałęzi. Australopiteki masywne żyły przez setki tysięcy lat obok australopiteków smuklejszych. Osobniki męskie prowadziły ze sobą walki w obronie terytorium i samic.
HOMO HABILIS ? PRAWDZIWY PRZODEK CZŁOWIEKA. To australopitek, który uległ pewnym zmianom. Potrafił wymyślić i wykonać narzędzia, jakie potrzebował. Homo habilis ? człowiek zręczny. Umiał zbudować szałas z gałęzi i umocnić go. Człowiek zręczny wędrował i zmieniał się, stawał się coraz wyższy, jego czaszka zmieniała swoją objętość. Wypatrując zwierzynę również przyjmował postawę wyprostowaną, dzięki czemu Homo Habiliusy zmienili się w HOMO ERECTUS ? CZŁOWIEK WYPROSTOWANY.
Homo Erectus nie bał się ognia. Próbował go ?oswoić? i użyć do własnych potrzeb. Człowiek wyprostowany zauważył, że nadpalona w ogniu gałąź twardnieje. Szybko wykorzystał to odkrycie do robienia oszczepów. Homo Erectus żył w jaskiniach na skutek ochłodzenia klimatu. Ludzie zaczęli się okrywać skórami zwierząt i szukać schronienia w jaskiniach. Dla ochrony przed chłodem i wilgocią jaskiń budowali w nich szałasy, które pokrywali skórami. Polowali na zwierzęta. Człowiek wyprostowany wciąż się zmieniał. Przystosowywał się do klimatu i miejsca, na którym się osiedlał. Tak właśnie powstał Neandertalczyk.
W dolinie Neander znaleziono pięć niekompletnych szkieletów Neandertalczyków (gr. Neander ? nowy człowiek).
Neandertalczycy, którzy byli już obecni w tym rejonie używali zestawu narzędzi.
Kromaniończyk był pierwszym człowiekiem w Europie. Gatunek kromaniończyków wyodrębnił się od gatunku neandertalczyków około 43 tys. lat temu na Bałkanach lub na terenie dzisiejszych Czech. W ciągu kilku tysięcy lat kromaniończycy są już obecni nie tylko w całej Europie, lecz również w Afryce, Azji i Australii. Kromaniończyk był zwierzęciem do około 12 tys. lat temu. Potem stał się zwierzęciem świadomym swojego istnienia -- człowiekiem. Pewien neandertalski osobnik nabył nową, fantastycznie korzystną, umiejętność krojenia, ćwiartowania mięsa i cięcia skóry upolowanego zwierzęcia łupkiem kamiennym-nożykiem.
Nabyty zostaje nowy sposób obróbki krzemienia przez odłupywanie "wiórów". Są to 4-5 centymetrowe, ekstremalnie ostre narzędzia tnące. Po prostu są bardzo ostre nożyki służące do krojenia i ćwiartowania mięsa upolowanych lub padłych zwierząt, a nieco później -- do wytwarzania ostrza kościanego i rozmaitych rzeźb i figurek z kości.
W Północnej Afryce nigdy nie znaleziono żadnych szczątek Neandertalczyków, lecz wszędzie pojawiają się ich zestawy narzędzi. Nasuwa się wniosek, że ktoś musiał je tam dostarczyć. Jedynym kandydatem jest Homo Sapiens. Pierwsze choć kwestionowane ujawnienie się HOMO SAPIENS odnotowano we wschodniej części Morza Śródziemnego w, okolicach dzisiejszego Izraela, gdzie zaczęli się pojawiać ok. 100 000 lat temu. Około 35 tys. lat temu neandertalczyk zniknął, ustępując miejsca człowiekowi z Cro-Magnon, który przybył z Bliskiego Wschodu. Należał już do gatunku HOMO SAPIENS ? CZŁOWIEK ROZUMNY. Malował na ścianach jaskiń przy świetle długich pochodni i małych lampek napełnionych tłuszczem zwierzęcym. Pewna grota Lascaux położona w południowo zachodniej Francji została odkryta w 1940 roku. Na jej ścianach znajdują się malowidła wykonane przez praludzi.
Stopniowo ludzie opuszczali jaskinie. Niektórzy osiedlają się w pobliżu lasów, które dostarczają im pożywienia. W okolicach pozbawionych lasów domy budowano z kamieni wydobytych z kruchych skał. Z biegiem lat człowiek zaczął hodować zwierzęta. Dzięki temu człowiek mógł łatwiej się wyżywić.
Wiadomo także, że Neandertalczycy i ludzie współ istnieli przez dziesiątki lat na Bliskim Wschodzie. O pierwszych przedstawicielach naszego gatunku wiemy mniej, niż o jakichś kolwiek innych hominidach. Jest to naprawdę zadziwiające.
Współcześni ludzie wykazują bardzo małe zróżnicowanie genetyczne. Wskazuje to na to, że pochodzimy od stosunkowo młodej i małej ilości przodków (nie było czasu na to, żeby się zróżnicować). Jest również teoria multiregionalna, mówiąca nam o tym, że ludzie równolegle rozwijali się w różnych miejscach. ?Na tej samej zasadzie współcześni Chińczycy są potomkami Homo Erectus żyjących niegdyś w Chinach, a współcześni Europejczycy pochodzą od dawnych Homo Erectus żyjących w Europie.
Ja sam osobiście przychylam się do tej pierwszej teorii, uważając że na nasze życie miał wpływ jakiś czynnik boski. Proces ewolucji według Darwina nie neguje tego, że to właśnie Bóg stworzył człowieka w wyniku procesu ewolucji. Mówiąc, że Bóg stworzył człowieka szóstego dnia nie wiemy jak długo trwał boski jeden dzień. Ale nie rozwiązuje to zagadki skąd wziął się człowiek skoro Bóg stworzył człowieka na wzór i swoje podobieństwo. Odsuwamy tylko ten problem w strefę religii i zamykamy go mówiąc, że Bóg jest wieczny.