Czy prawda jest wartoscia bezwzgledna?
W dzisiejszych czasach wielu ludzi decyduje się na kłamstwo. Postępują tak z różnych przyczyn. Chcą pokazać siebie w nowym, lepszym świetle, prawda jest dla nich niewygodna, albo po prostu boja się jej wyznać, gdyż nie wiedza jak inni na nią zareagują. W tym Momocie pojawiają się pytania: czy w dzisiejszych czasach prawda jest jeszcze wartością bezwzględną? Czy jest ona jeszcze ważna dla ludzi żyjących w obecnym świecie? I wreszcie czy opłaca się być prawdomównym człowiekiem? Moim zdaniem tak.
Pierwszym argumentem potwierdzającym tezę zawartą w temacie może być to, że ludzie bardzo cenią szczerość. W momencie, gdy dowiadują się, że oszukiwani, siłą rzeczy tracą do nas zaufanie.. Już zawsze rozmawiając z nami będzie istniało w nich podświadome podejrzenie czy aby po raz kolejny nie koloryzujemy prawdy. Gdy kłamstwo wychodzi na jaw miedzy osobami tworzy się bariera. Boją się czy po raz kolejny nie sa oszukiwani. . Na tym przykładzie doskonale widać ,że opłaca się być prawdomównym, gdyż wtedy po prostu nie ma powodu do tego, aby ktoś mógł nam cokolwiek złego zarzucić..
Kolejnym argumentem, jaki przytoczę jest fakt iż, ludzi bliskich naszemu sercu bardzo zabolało by oszustwo. Jeśli nam na kimś bardzo zależy to pragniemy jego szczęścia i powinniśmy być z nimi całkowicie szczerzy. Uważam, że nawet jeśli miała by miejsce jakaś sytuacja w której nie do końca zachowaliśmy się tak jak trzeba, to warto powiedzieć nawet najgorszą prawdę. Wtedy ta osoba doceni to, że od początku niczego przed nią nie ukrywaliśmy i może będzie jej łatwiej wybaczyć, Na pewno wolała by dowiedzieć się prawdy od nas niż od kogoś innego. Nie powinno być ważne to, że prawda może nam zaszkodzić, tylko sam fakt że jesteśmy szczerzy. Dana osoba widząc to, ze mamy odwagę przyznac się do błędu doceni to i łatwiej jej będzie na nowo zaufać niż wtedy gdyby dowiedziała się po jakims czasie ze ukrywaliśmy przed nia jak było na prawde.
Trzecim argumentem potwierdzającym przedstawiona teze jest to, ze jeśli ludzie zaczynaja klamac, to w pewnym momencie przestaja nad tym panowac. Uzależniają się od kłamstwa, bo widza jakie korzyści przynosi.Jednak w pewnym momencie sami zaczynają się w nich gubic. jest ich po prostu za duzo. Myla wczesniej podawane fakty, a wtedy ludzie zaczynaja domyślać się ze byli oszukiwani. Z osob wiarygodnych, lubianych i prawdomównych, stajemy się oszustami niegodnymi zaufania. Już na zawsze w tym środowisku osob będzie do nas ?przyczepiona? etykietka klamcy. Już nikt nie zaufa nam tak jak dawniejdla tego po prostu nie oplaca się klamac. Na dluzsza mete to nie ma sensu. Lepiej być szczerym i może przez to troszke mniej atrakcyjnym, niż błyszczeć przez chwile, a potem przez reszte zycia być skończonym.
Ostatnim argumentem potwierdzającym iż prawda nie jest wartością bezwzgledna jest to iż
ludzie mowia prawde glownie dlatego, ze boja się ze ich kłamstwa ujza światło dzienne. Wola od razu przyznac się do czegos, niż potem zyc w ciągłym strachu żeby ktos tego nie odkryl. Wiec nie czynia tego, gdyz uważają ze tak wlasnie powinno się postąpić, ale po to aby po 1wyczyscic sobie sumienie, po 2 aby nikt nie mogl im zarzucić. Wreszcie po 3 doskonale wiedza ze o wiele bardziej korzystniejsze dla nich będzie to, jeśli sami powiedza jak było na prawde gdyz stawia ich to w lepszym świetle i maja wieksze szanse na załagodzenie sytuacji.
W świetle przytoczonych argumentow i na podstawiwe podanych przykładów kłamstwa mysle, ze udalo mi się udowodnic to, iż prawda nie jest wartością bezwzgledna. Ludzie decyduja się na szczerość nie dlatego, ze uważają prawde za cos waznego, ale dlatego ze zdaja sobie sprawe z tego, ze przez kłamstwo mogą stracic cos bardzo waznego. Nie sa szczerzy bezinteresownie tylko dlatego, ze maja w tym wlasne kozysci. Dlatego uwazam ze prawda nie jest wartością bezwzgledna