Jednym z głównych bohaterów dramatu Leona Kruczkowskiego pt. " Niemcy " jest Willi Sonnenbruch- syn profesora Waltera Sonnenbrucha. Jest on oficerem SS wypełniajacym słuzbę w placówce, w Norwegii, gdzie mieszka wraz ze swoją kochanką Mariką. Willi studiował historię sztuki przez dwa lata, jednak przez wojnę musiał przerwać studia.
Willi miał doskonale ułożone stosunki z matką, z którą łączyła go nienawiść do innych narodowości. Wiele razy wspomina, że darzy ją niebanalnym uczuciem. Jednak z ojcem łaczy go tylko pokrewieństwo krwi. Oboje mają inny stosunek do życia i zupełnie inne aspiracje, profesor uważa go nawet za swoją największą porażkę.
Mozna by myśleć, że Willi jako student historii sztuki jest człowiekiem wrażliwym, tymczasem charakteryzuje go kłamstwo, cynizm i chęć wywyższenia sie ponad innymi, co poprę fragmentem: " Pani Soerensen: [...] Jest Pan tylko parę lat starszy od niego. Willi: Jestem Niemcem, zapomina Pani". Do ludzi podchodzi przedmiotowo, Panią soerensen traktuje okropnie, pamiętając, że jest matką, nie próbuje nawet postawić siebie i swojej matki w takim świetle. Jest faszystą i nacjonalistą, pragnie byc postrzegany za okrutnika. Młody Sonnenbruch ma też parę pozytywnych cech, jak na tak zdezelowanego człowieka. Jest pracowity, nigdy nie odkłada pracy na później: " [...] przed urlopem, dobrze jest odwalić swoją robotę. "Jest dla swojej matki dobrym synem- kocha ja.
Willi dla kazdego nacjonalistycznego niemca byłby wzorem, za jaki postrzega go matka. jednak dla kazdego innego, wrazliwego człowieka nie przykładającego wagi do pochodzenia i mniejszosci etnicznych byłby najgorszym przedstawicielem okrutnego faszysty i tyrana.
Willi jest dla mnie osobą doskonale wiedząca, czego chce, nie ma w jego zachowaniu niejasności i niedomówień, uważam go jednak za osobę zniszczoną przez swoje środowisko, głównie przez matkę. Willi jest złym człowiekiem, materialistą i oszustem. Myślę, że Willi Sonnenbruch nie powinien być dla nikogo przykładem.