Rasizm, ksenofobia, antysemityzm- wiele osób słysząc i wypowiadając te słowa nie rozumie ich znaczenia. Wyjaśnijmy więc co one oznaczają.
Rasizm to inaczej dyskryminacja rasowa. Opiera się on na tym, że różnice w wyglądzie ludzi niosą za sobą niezbywalne różnice osobowościowe i intelektualne.
Ksenofobia to niechęć, wrogość lub lęk w stosunku do obcych lub innych. Ksenofobia może dotyczyć wszystkiego co wiąże się z obcokrajowcami, osobami nie znanymi itd.
Antysemityzm to antyspołeczne uprzedzenia i dyskryminacja Żydów oraz osób pochodzenia żydowskiego postrzeganych jako grupa religijna, etniczna lub rasowa.
Wszystkie wymienione pojęcia łączy jedna cecha wspólna- niechęć do obcych.
Czy zatem w Polsce występuje zjawisko rasizmu, ksenofobii i antysemityzmu ?
W naszym kraju nie istnieje na szeroką skalę żadne z wymienionych zjawisk i nigdy nie istniało w takim rozumieniu jak miało to miejsce w XX wieku, np. w Niemczech lub Stanach Zjednoczonych .W Polsce nigdy nie było podatnego gruntu do zachowań rasistowskich i antysemickich. Polacy zawsze byli tolerancyjni, otwarci i gościnni dla przybyszów. Żyjąc w społeczeństwie widzimy ludzi podobnych do siebie i nie jesteśmy w stanie określić ich wyznania, pochodzenia i kultury. Jedynie ludzie o innym kolorze skóry wzbudzają w nas naturalną ciekawość, gdyż ich odmienność jest widoczna gołym okiem. Czy wobec tego nasze zachowanie można nazwać nagannym ? Wydaje mi się, że nie. Biali ludzie znajdując się w odmiennym dla siebie środowisku, np. w Chinach lub Afryce stają się również obiektem zainteresowania i nie jest to przejaw rasizmu lub ksenofobii. Oczywiście w każdym społeczeństwie, tak i w naszym zdarzają się przejawy chuligaństwa w stosunku do obcych. Można tu przytoczyć zachowanie, niektórych kibiców na stadionach piłkarskich, którzy gwizdami i odgłosami okazują niechęć i nienawiść do czarnoskórych piłkarzy. Zajmijmy się teraz zjawiskiem antysemityzmu.
Polska niegdyś była zwana ?Rajem dla Żydów?, mimo, że w przeszłości zdarzały się przypadki dyskryminacji, np. ?Pogrom Kielecki? nie może i nie powinno to rzutować na naszą historię oraz współczesność. Polski naród żył przez lata obok narodu żydowskiego w zgodzie i wzajemnym poszanowaniu. Lata II Wojny Światowej to lata terroru hitlerowskiego, prześladowań i fizycznego wyniszczenia zarówno Żydów jak i Polaków. Mimo kar i groźby utraty życia Polacy pomagali Żydom. Pomoc ta polegała na dostarczaniu żywności i leków do gett, w których byli Żydzi, na ukrywaniu, fałszowaniu dokumentów osób pochodzenia semickiego oraz współpracy z podziemnymi organizacjami żydowskimi. Po wojnie wzniesiono pomnik Bohaterów Getta, utworzono Muzeum Martyrologii w Oświęcimiu i Brzezince, umożliwiono budowę Muzeum Historii Żydów. Corocznie odbywają się Marsze Żywych upamiętniające pamięć osób pomordowanych przez hitlerowskich Niemców. Takie postępowanie świadczy o tolerancji i życzliwości w stosunku do Żydów. Niezrozumiałym jest dla mnie obecne postępowanie Żydów w stosunku do państwa polskiego i jego obywateli .Przejawia się ono oskarżeniami Polaków o Holocaust, pogromy, domaganiem się odszkodowań i manifestowaniem swojej wyższości i odrębności. Taka postawa może prowokować wrogie zachowania. Nie wątpliwie przyczyniają się do tego media publiczne nagłaśniające i wyolbrzymiające przypadki antysemityzmu. Wiele mówi się dzisiaj o książce Jana Tomasza Grossa pt. ?Strach?, w której przytoczono przykłady zabijania Żydów przez Polaków. Nie pokazano jednak przyczyn i okoliczności, w których miały miejsce. Okres ten obejmował lata okupacji i pierwsze lata powojenne, kiedy wielu ludzi usiłowało chronić życie swoje i swoich najbliższych, a bieda i strach przyczyniały się do podejmowania wielu trudnych i kontrowersyjnych decyzji.
Żaden człowiek nie rodzi się z przeświadczeniem o własnej wyższości, nienawiścią do innych, dopiero wychowanie, wpływ środowiska oraz mediów i własne doświadczenie powodują takie a nie inne zachowania. Dotyczy to również antysemityzmu. Dzięki mediom być może za jakiś czas, sam dowiem się, że jestem antysemitą tylko dlatego, że jestem Polakiem, chociaż osobiście nie znam żadnego Żyda, nie przeszkadza mi ich wyznanie
i kultura. Żydzi tak, jak wszyscy ludzie mają prawo do poszanowania godności osobistej
i narodowej, i jest to poza wszelką dyskusją. Nakłada to również na nich obowiązek poszanowania godności innych ludzi i narodów.