Czy marzyłeś kiedykolwiek by znaleźć się gdzieś poza otaczającą cię rzeczywistością? Mnie się to zdarza bardzo często. Znam na szczęście jedno takie miejsce, stworzone przez wybitnego pisarza fantasy ? Terrego Pretchetta. Jest nim Świat Dysku. Jeśli chcesz, mogę cię tam zabrać.
Świat Dysku ma kształt płaskiego naleśnika, który oparty jest na czterech ogromnych słoniach, które z kolei stoją na skorupie wielkiego astralnego żółwia ? A?Tuina. Można je zobaczyć stojąc na krawędzi Dysku, podobnie jak wodę wylewającą się z niego jak zupa z talerza. Świat ten zamieszkuje wiele bajkowych istot, które obdarzone są ludzkimi cechami charakteru. Wiele z nich takich jak trolle, elfy, smoki i krasnoludy żyją na równi z rasą człowieka.
Władzę nad życiem i śmiercią sprawują kapryśni bogowie tacy jak Los, Pani czy Ślepy Io. Grają oni losami ludzi i innych istot niczym pionkami w grze planszowej, co nierzadko prowadzi do katastrofalnych wydarzeń. W Świecie Dysku, gdy umiera jakieś stworzenie, przychodzi do niego Śmierć. Ta na pozór ponura postać w czarnym płaszczu z kosą w ręku, jest tak naprawdę bardzo pogodna i tolerancyjna. W ostatnich chwilach życia potrafi rozbawić umierającego dawką czarnego humoru, a nawet daje wybór tego w jaki sposób chce on żyć po śmierci.
Centrum Świata Dysku jest miasto Ankh-Morpork, gdzie prosperują cechy rzemieślnicze, jak również, całkowicie legalnie, gildie skrytobójców, żebraków i złodziei. Swą nazwę miasto zawdzięcza rzece Ankh, której wody są tak gęste od zanieczyszczeń, że można po niej chodzić.
Świat wykreowany przez Terrego Pratcheta jest przezabawną karykaturą rzeczywistości. Któż więc nie chciałby się przenieść choć na chwilę w takie miejsce? Jeśli chcesz, mogę cię tam zabrać. Wystarczy, że weźmiesz jedną z książek serii o Świecie Dysku i puścisz wodze fantazji.