Prawdy uniwersalne narodziły się razem ze światem. Już w pierwszym dniu stworzenia istniała ponadczasowość, na której został oparty cały sens istnienia życia. Ludzie przysłużyli się jedynie do przetłumaczenia jej z języka Boskiego na ludzki. Dają przykłady zachowań, podświadomie odkrywają kolejne prawdy każdym swoim gestem, każdą myślą. W religii chrześcijańskiej zbiorem prawd uniwerslanych jest święta Księga- Biblia. Każde zawarte w niej zdanie ma swój sens i szczególne znaczenie, posiada fragmentaryczność. Mimo że została spisana ponad dwa tysiące lat temu, posiada racje dotyczące współczesności. Ludzie od początku świata powielają swoje zachowania i popełniają wciąż te same błędy. O tym między innymi mówi Księga Koheleta w Biblii. W tekście tym występuje liryka bezpośrednia. Podmiot liryczny opowiada o tym, że postanowił odnaleźć sens życia, zdobywać coraz większą wiedzę. Szuka odpowiedzi na pytania filozoficzne. Jednak im więcej wie, tym bardziej jest nienasycony. Pragnie wiedzieć więcej, co określa się tu "pogonią za wiatrem", bo świat jest wiecznie niezdobyty. Pokazuje się potęgę świata i natury. Życie jest pewnym rytuałem, wszystko ma swój określony cykl. Co dzień wschodzi i zachodzi słońce, jedni ludzie sie rodzą, a drudzy umierają. Przemijają kolejne pokolenia, historia zatacza kręgi, a świat jest wieczny i niezmienny. Podstawowym odwiecznym problemem ludzkości jest pragnienie posiadania, przede wszystkim wiedzy, władzy i dóbr materianych. Kohelet nazywa te trzy pojęcia "marnością nad marnościami". Zajmują one cenny czas w życiu człowieka i nie pozostawiają po sobie żadnych korzyści. Daja szczęście jedynie za życia i psują człowieka, zwiększając jego łaknienie. Osoba mówiąca w wierszu próbuje uświadomić odbiorcy, że nie ma sensu tracić czasu, życie jest po to, by zapewnić sobie wieczny żywot po śmierci. Należy dbać o rozwój duchowy, zbliżenie z Bogiem. Pokazuje, iż sensem życia jest dążenie do zbawienia i wiecznego szczęścia, nie pustej radości z marności za życia.
Aby postawić tezę, należy mieć argumenty. Autor Księgi Koheleta nie bezpodstawnie napisał tekst z tak odważnymi stwierdzeniami. Miał na to wiele przykładów wokół siebie, a przede wszystkim sam sobie był przykładem. My kilka potwierdzeń poglądów Koheleta możemy znaleźć również w Biblii. Jednym z tych potwierdzeń jest historia Hioba. Jest on bogatym człowiekiem, posiadającym dużą zdrową rodzinę. Jednak mimo swojego bogactwa jest bardzo bogobojny i wierny Bogu. Nie grzeszy, a swoim życiem daje nieskazitelny przykład oddanego Bogu człowieka. Pan jest pewien wiarygodności Hioba, wierzy mu, uważa go za w pełni sobie oddanego. Mimo to wystawia go na próbę. Zabiera mu cały majątek, rodzinę, a na niego samego zsyła najcięższe choroby. Hiob jest zdezorientowany, zastanawia się, dlaczego Pan zesłał na niego nieszczęście. Domaga się wytłumaczenia, traci nadzieję na polepszenie. Po wielu latach trwania w cierpieniu jest zmęczony i zrezygnowany, ale nie przestaje wierzyć w Boga. Ufa Mu bezgranicznie i wierzy, że jego cierpienie ma swój cel. Uważa, że każda decyzja Boska jest szczególna, ma określony sens. Z pomocą przychodzą mu przyjaciele, radzą, by przeprosił Boga za grzechy. Hiob nie słucha swoich przyjaciół, obstaje przy tym, że nigdy nie zgrzeszył i że nie może okłamać Pana. Chociaż traci nadzieję- jest najwierniejszym slugą Stwórcy. Bóg wiedząc, że Jego poddany wierzy w Niego bezgranicznie, oddaje mu szczęście kilkakrotni większe.
Hiob jest najlepszym przykładem na to, że o Bogu trzeba pamiętać zawsze- i w cierpieniu, i w szczęściu. Rozwój duchowy można łączyć z materializmem. Pan widząc, że jest się Mu wiernym w pełni, zawsze odpłaca się zwielokrotnionym szczęściem- w rozumieniu Chrześcijan- zbawieniem. Należy akceptować zamysly Stwórcy, ufać Mu bezgranicznie, a będzie nam dane szczęście bez wiecznej pogoni za nim.