Kraków jest miastem magicznym. I podobno nie ma w tych słowach ni krzty gałczyńsko - poetyckiej przesady. Jeśli wierzyć legendzie (jednej z najnowszych zresztą...), to znajdujący się na Wzgórzu Wawelskim czakram jest źródłem prawdziwej nadprzyrodzonej, magicznej mocy. Niestety nie sprawia ona iż Kraków wolny jest od chorób i cierpienia. Dzieje naszego miasta to więc także historia tych którzy przez wieki nieśli pomoc chorym, cierpiącym i umierającym. Jej udokumentowane karty liczą już sobie prawie tyle co samo miasto. Pierwszą relacje o medycynie w naszym grodzie zawdzięczamy wędrującemu w X wieku przez ziemie słowiańskie Ibrahimowi ibn Jakubowi. Odwiedziwszy Kraków zdaje w swojej kronice relację o chorobach i środkach leczniczych stosowanych na naszych ziemiach. Pierwszy udokumentowany krakowski szpital powstaje w 1221 roku. Zakładają go sprowadzeni do osady Prądnik pod Krakowem zakonnicy zgromadzenia św Ducha.
Przez wieki nie omija Krakowa żadna z wielkich plag, nie raz prawie go pustosząc. Zdarza się czasami, iż medycyna krakowska staje się jedną z pierwszych w Europie, by potem przez dziesięciolecia ba setki lat gnuśnieć (jak powiedział by zapewne Tadeusz Boy-Żeleński) w koltuńskiej zaściankowości. Zadaniem stron Magicznego Krakowa poświęconych zdrowiu jest choć trochę dopomóc Państwu w codziennych kontaktach z krakowską medycyną.