Gospodarka
Wśród 500 największych polskich przedsiębiorstw, które w zeszłym roku osiągnęły przychody powyżej 249 milionów złotych znalazło się 19 firm z Krakowa. 15 miejsce na tej liście zajmuje Philip Morris Polska S.A, którego przychody wyniosły prawie 4 miliardy złotych. Na 33 pozycji wymieniana jest Huta Sendzimira. W przeciwieństwie do producenta papierosów hutnicy zakończyli 99 rok ze stratą około 300 milionów. Sendzimir zatrudnia największą ilość pracowników (ok.15 tysięcy). Poza Philip Morrisem największy zysk netto osiągnęły Can Pack sp. z oo i Zakłady Farmaceutyczne Pliva Kraków.
Pod względem produkcji Kraków zajmuje czwarte miejsce w kraju. Jak wynika z wcześniejszych wyliczeń dominuje przemysł hutniczy, tytoniowy i farmaceutyczny. Firm prywatnych jest znacznie więcej od publicznych. Podobnie jest z handlem i usługami. W Krakowie mają siedziby centrale 7 banków, ponad 40 ma tu swoje oddziały.
Nie tylko prywatna własność w biznesie cechuje nową, opartą na zasadach rynkowych gospodarkę. Skutkiem decentralizacji państwa a co za tym idzie decentralizacji na różnych poziomach życia stała się większa aktywność na polu gospodarczym. Większa rolę zaczęto upatrywać w sposobach organizacji gospodarki, przyciągania inwestorów do lokowania kapitału. Do ważniejszych przedsięwzięć zaliczyć należy tworzenie Specjalnej Strefy Ekonomicznej, którą określa się mianem Krakowskiego Parku Technologicznego. Na wydzielonym obszarze powstać mają firmy, ośrodki badawcze oraz instytucje zajmujące się tzw. transferem zawansowanych technologii. Inwestorzy zainteresowani SSE uzyskują różnego rodzaju ulgi i zwolnienia inwestycyjne.
Krakowski biznes reprezentowany jest skutecznie w licznych stowarzyszeniach. W pejzaż miasta, dzięki swej aktywności także na zewnątrz swojego środowiska, wrosły m.in. Kongregacja Kupiecka, Krakowskie Towarzystwo Przemysłowo, Izba Przemysłowo handlowa czy Izba Rzemieślnicza