Czy stwierdzenie "człowieka można zniszczyć ale nie pokonać" jest słuszne? Rozważania.

?Człowieka można zniszczyć , ale nie pokonać?. Te słowa Hemingwaya oznaczają, że żadna siła nie jest w stanie pokonać człowieka , że ludzie , gdy tego chcą , zawsze ? prędzej czy później zwyciężą .
Możemy, a nawet musimy walczyć o godność i honor człowieka . O to jak żyjemy . Nie można całe życie się poddawać. E.Hemingway dowodzi , że w każdym człowieku zawsze jest cień nadziei na lepsze jutro . Pierwszym argumentem może być fakt , że Santiago przecież przez całą akcję książki walczył z samym sobą, z naturą, ze starością, ze zmęczeniem i zwyciężył z tym wszystkim. Starzec walczył do końca. Nie zdobył też co prawda pożywienia dla siebie lecz do ostatniej chwili miał nadzieję na wygraną , zwycięstwo . Na haczyk złapała mu się wielka ryba , będąca w stanie ciągnąć za sobą łódź . Intuicja podpowiadała Santiago , aby wracał, że to bez sensu wypuszczać się tak daleko na głębokie morze . Jednak on postanowił , że złowi tą rybę . Zaczął ją traktować niemal jak człowieka, kochał ją. Rzeczywiście udało mu się w końcu złowić tę niewyobrażalnych rozmiarów rybę . Choć wygrał z nią, nie wygrał z czającymi się wszędzie rekinami.Starzec nie miał się czym bronić, ponieważ rekiny odebrały mu wszystko. Na brzeg powrócił jedynie ze szkieletem wielkiej ryby . Dzięki temu czynowi zyskał znów szacunek ludzi.
W tej walce przede wszystkim wykazał cierpliwość, wytrzymałość i pomimo starego wieku siłę. Za te czyny podziwiam bohatera naszej lektury. Moim zdaniem te stwierdzenie jest słuszne.