Globalizacja jest to postępująca integracja państw oraz ludzi na świecie spowodowana znoszeniem barier w przepływach dóbr, usług, kapitału i wiedzy oraz znaczącą obniżką kosztów telekomunikacji i transportu.
Na przyspieszony rozwój zjawiska globalizacji w ostatnich latach wpłynęły następujące zjawiska:
- rozwój globalnej gospodarki: stały wzrost eksportu towarów i usług oraz przepływu kapitałów, liberalizacja światowych rynków finansowych, deregulacja prawa antytrustowego, wzrost liczby fuzji i przejęć firm, pojawienie się globalnych rynków konsumenckich oraz globalnych marek firmowych,
- pojawienie się nowych podmiotów na scenie globalnej: korporacji wielonarodowych integrujących swoją produkcję i marketing, które zdominowały rynek światowy: powstanie Światowej Organizacji Handlu - WTO (wielostronnej organizacji mogącej zmuszać rządy poszczególnych państw do respektowania określonych reguł): szybki rozwój organizacji pozarządowych: wzrost znaczenia regionalnych bloków integracyjnych oraz działanie wielu ugrupowań koordynujących politykę ekonomiczną i zagraniczną poszczególnych państw (np. G7 - grupy siedmiu najbogatszych państw świata)
Zjawisko globalizacji jest wielką szansą dla tych państw, które prowadzą dobrą politykę gospodarczą, tzn. mają przejrzyste i zdrowe finanse publiczne, niskie podatki i w których przedsiębiorstwa nie mieszają się do bieżącej polityki. Innymi słowy, globalizacja sprawia, że premiowana jest dobra polityka, a karana zła. W połowie lat 90. rządy krajów rozwijających się wiązały ogromne nadzieje z globalizacją. Była ona postrzegana jako zjawisko dające ludzkości wręcz historyczną szansę poprawy warunków bytu. Powszechnie oczekiwano dynamicznego udziału krajów rozwijających się w przyspieszonym rozwoju gospodarki świata, ponieważ już od połowy lat 80. w około 1/8 tych państw nastąpił znaczący postęp gospodarczo-społeczny. Jednak w zdecydowanej większości z nich odnotowano stagnację, powiększały się nierówności dochodowe oraz rosło niezadowolenie społeczne. W poszczególnych krajach średnio i słabo rozwiniętych postęp był wyraźnie zróżnicowany.
Globalizacja zmienia obraz świata, w tym przede wszystkim przekształca handel, finanse, zatrudnienie, technikę i technologię, środki i sposoby komunikowania się, sposoby życia, kultury, a także sposoby rządzenia. Jest to proces, w którym ludność świata staje się coraz bardziej wzajemnie powiązana we wszystkich aspektach życia tzn. gospodarczym, politycznym, technologicznym, kulturalnym i środowiskowym. Globalizacja zmusza przedsiębiorstwa do konkurowania w skali światowej, a z kolei konkurencja międzynarodowa wzmacnia globalizację.
Proces globalizacji jest długofalowy, uległ on zdecydowanemu przyspieszeniu w okresie lat 80. i 90. ubiegłego wieku. Oznacza on rosnące powiązania krajów w handlu światowym, bezpośrednich inwestycjach zagranicznych i na rynkach kapitałowych. Uległ on przyspieszeniu w rezultacie postępu technicznego, jaki odnotowano w transporcie i komunikacji, a także w wyniku szybkiej liberalizacji i deregulacji handlu oraz przepływów kapitałowych zarówno na szczeblu krajowym, jak i międzynarodowym. Globalizacja jest to proces spontaniczny, wynikający z działania mechanizmów rynkowych, jego rozwój prowadzi od koncentracji kapitału i powstania koncernów kapitałowych, przez globalizację działania tych firm, do postępującego umiędzynarodowienia różnych form aktywności, nie tylko gospodarczej. W procesie tym uczestniczą i wzajemnie na siebie wpływają wszystkie podmioty biorące udział w kształtowaniu procesów rynkowych, a więc: firmy, rządy, instytucje międzynarodowe i organizacje pozarządowe. W swojej bieżącej działalności podmioty te dostosowują się do zmian wynikających z procesu globalizacji i same oddziałują na przebieg tych zmian. Proces globalizacji przynosi daleko idące konsekwencje we wszystkich dziedzinach życia: w gospodarce, życiu społecznym, polityce i kulturze. W dziedzinie ekonomiczno-społecznej są to zmiany struktury i sposobu funkcjonowania gospodarki rynkowej, struktur produkcji i zatrudnienia, form i skali przedsiębiorstw, form i struktur zarządzania gospodarką, społecznego podziału dochodów oraz roli i sposobu funkcjonowania organizmów państwowych. Główną cechą globalizacji jest zmiana sposobu funkcjonowania współczesnej gospodarki rynkowej, a także zmiana charakteru i form konkurencji oraz warunków przepływu czynników wytwórczych. Zmiana dotycząca gospodarki rynkowej polega przede wszystkim na tym, że zmienił się układ czynników wytwórczych.
Globalizacja przyniosła więcej możliwości korporacjom globalnym i zmusiła tym samym słabsze kraje rozwijające się do ostrej walki o przychylność inwestorów zagranicznych. Słabsze państwa z uwagi na wyższe ryzyko polityczne, muszą oferować lepsze warunki obcemu kapitałowi. Tym samym korzyści netto z globalizacji dla tej grupy krajów są mniejsze lub opóźnione w czasie w porównaniu z krajami wysoko rozwiniętymi. Między rozwojem a globalizacją związki nie są jednoznaczne, także z innych przyczyn takich jak:
- międzynarodowa struktura handlu i finansów często tworzy krajom biednym niepotrzebne bariery w korzystaniu z globalizacji,
- niedorozwój i ubóstwo sprawiają, że państwom tym brakuje odpowiednio wykwalifikowanych kadr, aby poradzić sobie z szybkimi zmianami w zakresie wiedzy, przepływu informacji, nowych instrumentów i praktyk finansowych.
Z tych też względów kraje rozwijające się mają znacznie mniej możliwości wyboru i korzystania z globalizacji, niż kraje wysoko rozwinięte (na szczególne trudności natrafiają przede wszystkim kraje najuboższe)
Nie ulega wątpliwości, że globalizacja jest wynikiem rozwoju sił wytwórczych i postępującej internacjonalizacji życia gospodarczego. Jest to proces, w którym ludność świata staje się coraz bardziej wzajemnie powiązana we wszystkich aspektach życia, tzn. gospodarczym, politycznym, technologicznym, kulturalnym i środowiskowym. Globalizacja stwarza możliwości szybkiego wzrostu produkcji i dobrobytu społecznego oraz poprawy warunków bytu ludności. Inną korzyścią jest dostęp do zróżnicowanych dóbr konsumpcyjnych, nowych technologii, metod zarządzania wiedzy a także do systemu instytucji, które sprawdziły się w innych miejscach.
Globalizacja pokazała, że decyzje ekonomiczne gdziekolwiek są podejmowane, muszą brać pod uwagę czynniki międzynarodowe. Przemieszczanie się dóbr i usług, kapitału i idei nie jest zjawiskiem nowym, ale jego gwałtowne przyspieszenie w ciągu ostatniej dekady stanowi jakościową zmianę w stosunku do przeszłości. Świat nie jest już sumą relatywnie autonomicznych i luźno ze sobą powiązanych (np. poprzez handel) państw narodowych, które ponadto są uodpornione na wydarzenia dziejące się u sąsiadów. Międzynarodowy porządek gospodarczy rozwija się w kierunku wysoce zintegrowanego i elektronicznie powiązanego systemu.
Wiele emocji wywołuje kwestia rosnących rozpiętości dochodowych, które może pogłębiać globalizacja i wolny handel. Wreszcie globalizacja premiuje kraje dysponujące wysoko kwalifikowaną siłą roboczą, wysokim poziomem wiedzy i dobrymi umiejętnościami w zakresie organizacji i zarządzania. To są te właśnie atuty, które gwarantują sukces w bardziej konkurencyjnym środowisku globalnym. W oczywisty sposób społeczeństwa dysponujące niewykwalifikowaną siłą roboczą, niskim poziomem wiedzy, brakiem dyscypliny, słabą organizacją państwa, nieefektywnymi przedsiębiorstwami, a także zantagonizowanym społeczeństwem mają znacznie mniej szans na sukces w coraz bardziej konkurencyjnej gospodarce światowej.
Poza oddziaływaniem na rynki i państwa narodowe globalizacja zmienia w zasadniczy sposób życie ludzi na kuli ziemskiej, wpływając na ich kulturę i systemy wartości. Oznacza ona bowiem łatwiejszy kontakt ludności krajów rozwijających się z produktami i innowacjami produktowymi pochodzącymi z krajów wysoko uprzemysłowionych. Szybki rozwój technologii informacyjnych i komunikacyjnych wywarł głęboki wpływ na styl życia poszczególnych narodów, prowadząc do jego uniformizacji i przyjęcia wzorców konsumpcyjnych państw uniwersalistycznych (np. amerykańskie restauracje typu fast food, tj. McDonald's, Pizza Hut, KFC, a także światowe marki kosmetyków, ubrania, samochody, sprzęt elektroniczny, itp.) Promocja tych wzorców odbywała się za pośrednictwem marketingu globalnego: mediów i reklamy, co jak się uważa, jest nieuniknionym elementem towarzyszącym globalnej konkurencji i walce o globalne rynki. Problem w tym, że produkty globalne pochodzą z krajów wysoko rozwiniętych i są w większości przypadków wymyślane dla społeczeństw o wysokich dochodach. Stąd też tylko niewielka część ludności w krajach Trzeciego Świata może swobodnie korzystać z tych produktów, podczas gdy większość cierpi z powodu braku możliwości ich zakupu, przeżywa frustrację i rozczarowanie. W państwach biednych tego typu wzorce konsumpcyjne są naśladowane i efektywnie przejmowane tylko przez niezbyt liczną klasę średnią tych społeczeństw. Ten stan rzeczy potęguje niezadowolenie i frustrację biedoty postrzegającą globalizację jako zagrożenie, a nie szansę poprawy warunków życia. Wyzwaniem procesu globalizacji jest dążenie do podniesienia jakości kapitału ludzkiego oraz rozwiązywanie problemów dystrybucji dochodów.
Wielu badaczy zgadza się, że pod wpływem procesu globalizacji w przyszłości będą zachodzić bardzo poważne zmiany w charakterze, funkcjach, "obudowie" instytucjonalnej państwa, a także w jego polityce ekonomicznej. Zmiany te będą następować głównie pod wpływem zwiększenia się wymagań wobec państwa w miarę postępu globalizacji. Obecnie i w przyszłości musi ono rozwiązywać problemy nie tylko w skali krajowej i regionalnej, lecz także globalnej, co stwarza przesłanki do wzrostu jego aktywności. Jednak większe zaangażowanie państwa będzie się dokonywać na nowych zasadach, w zmienionych warunkach i dziedzinach. Przemiany te implikują wyzwania o charakterze politycznym oraz konieczność rozwijania nowych, demokratycznych instytucji, głównie na szczeblu ponadnarodowym.
Globalizacja stwarza nowe możliwości rozwoju gospodarki, pozwala na bardziej efektywną alokację zasobów, swobodniejszy przepływ towarów, dostęp do kapitału i nowoczesnych technologii, oraz poprawę zarządzania i wzrost konkurencyjności. To w jaki sposób zamierzenia zostaną wykorzystane, w dużym stopniu zależy od polityki gospodarczej oraz charakteru powiązań i współzależności między gospodarką danego kraju a gospodarką światową.
Udział w procesach globalizacji łączy się z wieloma zagrożeniami, większym niż dawniej ryzykiem i zależnością od czynników zewnętrznych oraz kosztami dostosowań w wielu obszarach działalności. Oddziaływanie czynników zewnętrznych na warunki rozwoju jest znacznie większe niż dawniej. Wydarzenia w innych częściach świata oraz wzajemne przenikanie się zjawisk i działań mają bardzo duży wpływ na procesy rozwojowe. Rozwój kraju zależy w dużym stopniu od ogólnej koniunktury gospodarczej na świecie, zmian w sytuacji makroekonomicznej w krajach tzw. Triady (USA, Unia Europejska, Japonia) oraz wydarzeń na światowych rynkach walutowych czy rynkach papierów wartościowych. Wydarzenia te wpływają na wahania w wielkości przepływu kapitału krótkoterminowego i zmian w ich kierunkach, co może destabilizować sytuację gospodarczą, o czym przekonało się wiele krajów z grupy rynków wschodzących. Gospodarki tych krajów są narażone na różne szoki zewnętrzne. Generalnie uważa się, że im lepsze fundamenty makroekonomiczne, tym większa odporność gospodarki, na szoki wewnętrzne i zewnętrzne.
Przypuszcza się, iż w przyszłości do grupy funkcji systemowych wejdzie ogromnie ważne zadanie ekonomiczne i społeczne - tworzenie kapitału ludzkiego. Kształcenie siły roboczej przede wszystkim jest uważane za działanie zwiększające bezpieczeństwo socjalne w warunkach globalizacji, ale również może być ono składnikiem działań o strategicznym znaczeniu. Podnoszenie jakości kapitału ludzkiego już obecnie stanowi bardzo istotny składnik polityki państwa w zakresie zwiększania międzynarodowej konkurencyjności makro- i mikroekonomicznej. Rosnące znaczenie tej polityki może wskazywać na jej umacnianie się wśród działań państwa o charakterze dostosowawczym i usprawniającym system ekonomiczny.
Globalizacja skomplikowała sytuację krajów rozwijających się. Jeszcze nie zdążyły one osiągnąć satysfakcjonującego poziomu uprzemysłowienia, a już przyniosła im zupełnie nowe wyzwania - społeczeństwo informacyjne. Przebieg procesów globalizacji oznacza ekspansję niektórych firm, a wypieranie innych, stosunek firm do globalizacji nie może być jednoznaczny. W walce konkurencyjnej między firmami rządom przypada rola wspierania przedsiębiorstw swego kraju w osiąganiu i utrzymywaniu silnej pozycji rynkowej. Jednakże w różnych konkretnych sytuacjach jedne firmy będą oczekiwały od swoich rządów wspierania ich ekspansji na rynki światowe, a inne obrony przed negatywnymi dla nich skutkami globalizacji. Rządy indywidualnych państw, których naturalnym dążeniem jest umacnianie pozycji ekonomicznej i politycznej kraju w układzie międzynarodowym, stają więc wobec wyboru linii pro- lub anty globalizacyjnej. Wybór ten zazwyczaj uzależniony jest od siły ekonomicznej danego kraju. Kraje wysoko rozwinięte gospodarczo w zasadzie sprzyjają globalizacji, istnieją jednak między nimi różnice interesów, które sprawiają, że ich działania w konkretnych sprawach mogą mieć rozmaity charakter. Na przykład różnice interesów między USA a Unią Europejską i Japonią w kwestii zdolności do ekspansji światowej oraz wzajemnej pozycji konkurencyjnej sprawiają, że rząd amerykański jest uważany za najbardziej konsekwentnego orędownika globalizacji. Prowadzi to czasem do przeskoku logicznego, polegającego na traktowaniu globalizacji jako produktu działań rządu amerykańskiego. Tymczasem analiza pozwala jedynie na stwierdzenie, że globalizacja nie jest procesem zdeterminowanym i nie można przewidzieć jak będzie się rozwijała. Mało prawdopodobne jest, aby ogólny kierunek zmian mógł ulec odwróceniu.
Różne sposoby globalnego zarządzania są już rozpatrywane, przy czym na ogół zakładają one wiodącą rolę krajów Triady jako "ministrów" globalnego rządu. Obecne koncepcje globalnego zarządzania wydają się być utopijne, ale w przyszłości mogą się pojawiać inne, bardziej realistyczne. Natomiast sam kierunek zmian w polityce państwa, zmierzający ku rozszerzaniu rozwiązywania problemów ekonomicznych na szczeblu ponadnarodowym, można uważać za racjonalny, chociaż bardzo trudny do realizacji w praktyce. Wskazują na to dotychczasowe doświadczenia Unii Europejskiej w przygotowaniu i prowadzeniu wspólnej polityki ekonomicznej.
Przyśpieszenie procesów wzrostu gospodarczego związane z globalizacją opiera się na wzroście zapotrzebowania wyłącznie na prace wysoko wykwalifikowaną, czyli nasyconą kapitałem wiedzy, natomiast zmniejsza się zapotrzebowanie na prace o niższym poziomie kwalifikacji. W rezultacie, głównym wyzwaniem bezpośrednio związanym z globalizacją jest problem masowego bezrobocia. Szczególny obszar wpływu globalizacji na struktury społeczne wiąże się ze zmianami struktury zawodowej, polegającymi na zanikaniu pewnych zawodów, zwłaszcza rzemieślniczych i pojawianiu się zupełnie nowych prestiżowych grup zawodowych, związanych przede wszystkim z rozwojem informatyki. Jednak nakłady na kształcenie młodzieży w tych nowych kierunkach mogą się okazywać mało efektywne w skali kraju, gdyż efektywności ich przeszkadza zjawisko tzw. drenażu mózgów, czyli wchłaniania nowo wykształconej młodzieży przez rynki zagraniczne. Jest to poważne wyzwanie, któremu można sprostać tylko przez prowadzenie odpowiedniej polityki rozwijania dziedzin atrakcyjnych dla młodzieży wstępującej w wiek aktywności zawodowej, a więc dziedzin opierających się na nowoczesnej nauce i wysokiej technice.
Globalizacja rynków finansowych stwarza duże ryzyko dla banków i instytucji finansowych w związku z szybkością przenoszenia się skutków kryzysów z kraju do kraju. Sposób funkcjonowania globalnych rynków finansowych stanowi poważne wyzwanie dla kraju i wymaga dużej dyscypliny w polityce makroekonomicznej, aby uniknąć kryzysu finansowego. Swoboda przepływu towarów, usług i czynników produkcji oraz możliwości zakładania przedsiębiorstw na całym świecie prowadzą do nasilenia się konkurencji międzynarodowej. W handlu światowym decyduje jakość wyrobów, stopień ich technologicznego zaawansowania, marka i kanały dystrybucji. Brak konkurencyjnych towarów krajowego przemysłu powoduje, że import wypiera krajową produkcję, co oznacza wzrost bezrobocia i pogłębienie się deficytu na rynku bieżącym. Rosnący deficyt w handlu zagranicznym może być poważnym zagrożeniem dla stabilnego rozwoju. Konieczna jest polityka wobec inwestycji zagranicznych, która pozwoli na wzrost eksportu towarów zaawansowanych technologicznie. Kolejne wyzwania wynikają z niedorozwoju instytucji rynkowych oraz usługowych, braku odpowiedniej infrastruktury i nieefektywnego funkcjonowania rynków. Sprostanie wymienionym wyzwaniom wymaga podjęcia wielu działań w polityce makroekonomicznej i reform strukturalnych oraz instytucjonalnych.
Szanse jakie niesie za sobą proces globalizacji są i były ogromne, doceniane a także niedoceniane. Uderzające przyspieszenie globalizacji obserwujemy współcześnie w dziedzinie komunikowania się. Chodzi zwłaszcza o środki elektroniczne. W latach 90. wprowadzenie w obieg satelitów znacznie powiększyło możliwości przesyłowe w infrastrukturze globalnego przekazu informacji. Redukcja kosztów i poprawa jakości sprawiły, ze telefony komórkowe stały się towarem masowej konsumpcji. Późne lata 90. stały się świadkiem wprowadzenia telefonii komórkowej opartej na łączności satelitarnej. Nowe generacje telefonu komórkowego uzyskały znacznie szersze możliwości, np. przekazywania tekstu, faksu, emaila, i obrazu obok tradycyjnej rozmowy głosowej.
Charakterystyczna dla współczesnej globalizacji jest także transplanetarna dystrybucja gotowych wyrobów za pośrednictwem globalnego handlu. Do takiego wzrostu przyczynił się szereg nowych technik transportowych. Wiele środków transportowych porusza się szybciej i przewozi więcej. Standardowe, wprowadzone w późnych latach 60. znormalizowane kontenery łatwo przeładowywać między ciężarówkami, pociągami, statkami i samolotami, co umożliwia transport towarów przy użyciu różnych rodzajów transportu i to w skali całego globu. Ekspresowe usługi lotnicze sprawiają iż niektóre dostawy stały się nieomal supraterytorialne. Takie towarzystwa transportowe jak DHL, UPS, TNT, już z końcem lat 60. zaczęły oferować transplanetarne dostawy w ciągu jednej doby. Dzięki owej technice transportowej w drugiej połowie XX wieku produkty globalne zaczęły rozprzestrzeniać się po całym świecie. Dzisiaj wiele supermarketów pełnych jest artykułów, które pochodzą z najdalszych zakątków globu ziemskiego.
W sektorze biznesu liczba firm prowadzących działalność równocześnie w kilku krajach powiększyła się ponad dziewięciokrotnie z 7 tys. w późnych latach 60. do 61 tys. (a do tego dochodzi 900 tys. ich zagranicznych filii) w 2003 roku. Globalny charakter działalności współczesnych korporacji nie tylko nasila się ilościowo, ale tez pogłębia jakościowo.
Współcześnie dokonała się i dokonuje nadal na niespotykaną dotąd skalę globalizacja finansowa: w transakcjach walutowych, w operacjach bankowych, na rynkach papierów wartościowych, w biznesie instrumentów pochodnych i w branży ubezpieczeniowej. Dzięki transferom elektronicznym zglobalizowane finanse umożliwiają również błyskawiczne przekazywanie pieniędzy pomiędzy urzędami bankowymi położonymi w dowolnej odległości od siebie. Dzisiejszy globalny konsument wyposażony w katalog, kartę kredytową, telefon, telewizję lub Internet może kupować na całym świecie nie ruszając się z własnego domu. Niestety nie każdego stać na taki luksus, ale także dla ludzi z mniejszymi dochodami powstały udogodnienia. Istnieje wiele potencjalnie ważnych mechanizmów za pomocą których konsumenci o relatywnie niskich dochodach mogliby również mieć dostęp do nowoczesnych dóbr zachodnich, a raczej do pewnych cech charakterystycznych tych dóbr niż dokładnie do tych samych produktów. Pomijając przypadki nielegalnego kopiowania, chodzi o wytwarzanie na podstawie m.in. licencji i patentów towarów nieco niższej jakości, produkowanych lokalnie, ale zachowujących główne cechy i niektóre parametry pierwowzorów. Tzw. podróbki coraz częściej dorównują jakością oryginałom, a co najważniejsze - są czasem nawet kilkakrotnie tańsze od tych, które na rynku pojawiły się jako pierwsze.
Z przeprowadzonej analizy wynika, że rozkład korzyści z globalizacji zarówno w skali ogólnoświatowej, jak i wewnątrz poszczególnych krajów jest bardzo zróżnicowany. Z jednej strony globalizacja stworzyła pewnym ludziom, grupom społecznym i narodom niespotykane możliwości rozwoju, zwłaszcza w kontekście zakończenia Zimnej Wojny oraz postępów demokracji i upadku dyktatur na świecie. Okazała się szczególnie korzystna dla Azji, globalnego wzrostu produkcji przemysłowej, wzrostu zysków i dla poprawy sytuacji kadr wysoko wykwalifikowanych. Jednocześnie z drugiej strony transformacja gospodarcza, liberalizacja, zmiany technologiczne i ostra walka konkurencyjna towarzyszące globalizacji przyczyniły się do wzrostu nierówności dochodowych, zubożenia i bezrobocia niektórych grup społecznych, osłabienia instytucji społecznych oraz erozji tradycyjnych systemów wartości.
Globalizacja niesie jednak za sobą także napięcia i dylematy dla krajów zintegrowanych z gospodarką światową. Jednym z negatywnych zjawisk jest rozprzestrzenianie się wszelkiego rodzaju kryzysów, np. azjatyckiego i rosyjskiego w latach 90. Taki mechanizm przenoszenia się negatywnych konsekwencji może oznaczać spadek eksportu lub też zmiany realnych cen towarów (ropy naftowej, miedzi, drewna, itd.) Gospodarki, których dochody z eksportu i z tytułu obciążeń fiskalnych uzależnione są od kilku podstawowych produktów, mogą być szczególnie narażone na szoki tego typu. Podobnie sytuacja przedstawia się na rynkach finansowych. Wysoce zintegrowane rynki wykazują tendencje do przenoszenia globalnych, regionalnych lub lokalnych wstrząsów finansowych znacznie szybciej niż w przeszłości, kiedy stopień integracji tych rynków był znacznie niższy. Szybkie zmiany w kapitale portfelowym mają wpływ na kursy wymienne, poziom stóp procentowych oraz aktywność gospodarczą. Z uwagi na ogromną liczbę obecnie dokonywanych transakcji finansowych i wymiany walut, wstrząsy te mogą mieć charakter mnożnikowy o bardzo poważnych i destabilizujących konsekwencjach dla wielu gospodarek. Tego typu zjawiska w świecie finansowym były praktycznie nieznane w latach 50., 60. i na początku lat 70., kiedy globalne przepływy kapitału były zdominowane przez pożyczki wielostronne, pomoc oraz bezpośrednie inwestycje zagraniczne. Bardzo często impuls kryzysowy przychodzi z zewnątrz, ale wewnętrzna polityka gospodarcza może go amortyzować lub też potęgować. Innego rodzaju zagrożeniem są tzw. efekty społeczne. Z uwagi na fakt, że zjawisko globalizacji jest często ściśle powiązane z większą niestabilnością produkcji i zatrudnienia, może to oznaczać realne zagrożenie w postaci wzrostu bezrobocia.
Globalizacja przyniosła negatywne skutki Afryce, pogorszyła sytuację ludzi biednych i o niskich kwalifikacjach, osób pozbawionych zasobów lub niezdolnych do dostosowania się do nowych wymagań, itd. Ostra walka konkurencyjna o rynki i miejsca pracy zmusiła rządy do obniżki podatków, a co za tym idzie, do cięcia wydatków i tym samym do pogorszenia ochrony socjalnej warstw najuboższych. Globalizacja zmusiła także rządy i firmy do takiego uelastycznienia i restrukturyzacji produkcji, aby maksymalnie obniżyć koszty płacowe.
Współczesna globalizacja budzi także poważny niepokój w odniesieniu do jej oddziaływań na środowisko. Do połowy XX wieku prawie nie występowały na większą skalę zmiany środowiska o charakterze globalnym, których źródłem byłaby działalność człowieka. Jeszcze na początku lat 70. kwestia światowej degradacji środowiska w ogóle nie trafiała na czołowe pozycje list problemów oczekujących na polityczne rozwiązania. Od tamtego czasu rządy zdążyły podpisać do dzisiaj ponad sto wielostronnych traktatów dotyczących spraw ochrony środowiska. Miliony obywateli na całym świecie dołączyło do ekologicznych organizacji pozarządowych w rodzaju WWF (Word Wide Funt of Nature) i Greenpeace. Największą uwagę skupiły na sobie trzy globalne problemy ekonomiczne, pierwszy z nich to niszczenie warstwy ozonowej, którego tempo nabrało przyspieszenia poczynając od lat 60. i zaczęło być przyczyną podnoszenia alarmów w latach 80.
Kolejne zagrożenie dla świata stanowi tzw. "globalne ocieplenie", które ma związek ze stale rosnącą emisją gazów cieplarnianych, groźną dla ziemskiego klimatu. Owa ingerencja człowieka w skład chemiczny atmosfery wynika z wytwarzanych przy produkcji przemysłowej tlenków węgla, metanu, gazów freonowych i podtlenku azotu. Globalne ocieplenie może doprowadzić do szeregu zgubnych następstw, jak np. ocieplenie klimatu, podniesienie się poziomu morza, nasilona erozja gleb, anomalia pogodowe, itd. Mimo, że znajdujemy się dopiero we wstępnej fazie procesu globalnego ocieplenia, to zmiany ekologiczne, które za tym idą, są już doskonale widoczne. Nie jest też wykluczone, że bariery środowiskowe w rodzaju wyczerpania się zasobów naturalnych czy przemian klimatycznych powstrzymają proces globalizacji w dłuższej, a może i średniej perspektywie.
Negatywne zjawiska globalizacji, to także upadek drobnych mało konkurencyjnych przedsiębiorstw, gospodarstw rolnych, małych firm usługowych. To wzrost biurokracji, upadek placówek naukowo-badawczych, obniżenie prestiżu wielu instytucji. Globalizacja przyczynia się też do spadku przyrostu naturalnego w krajach wysokorozwiniętych, spadku autorytetów statusowych.
Skutki procesów globalizacyjnych nie są jednorodne tzn. nie przynoszą tylko i wyłącznie korzyści. Globalizacja w równym stopniu dzieli i jednoczy, ma zwolenników i przeciwników, wiele jej zawdzięczamy dobrego, lecz także złego. Jedni w globalizacji upatrują dążeń w kierunku do szczęścia, dla innych stanowi ona przyczynę nieszczęścia, wszyscy jednak są co do tego zgodni, że globalizacja to nieunikniony i nieodwracalny proces, który dotyczy każdego z nas w takim samym stopniu i w ten sam sposób. Chcemy czy nie, i tak jesteśmy "globalizowani", poruszamy się, nawet jeżeli fizycznie stoimy w miejscu, bo w świecie bezustannych zmian bezruch jest nierealny.