Patologie współczesnego świata: używki.

W dzisiejszych czasach młodzież coraz częściej sięga po różnego rodzaju używki, które są w świetle prawa niedozwolone poniżej 18 roku życia. Jednak 13, 14 letnie dzieci bez przeszkód pija alkohol, palą papierosy, a nawet sięgają po narkotyki. Dlaczego? To właśnie spróbuję ustalić.
Na początek trzeba by przybliżyć znaczenie tego słowa. Używka to substancja z powodu swego składu chemicznego działająca na centralny układ nerwowy: kawa, herbata, tytoń, afrodyzjaki itp. Mogą być nimi również napoje alkoholowe, narkotyki i inne substancje psychoaktywne, zmieniające (w mniejszym lub większym stopniu) stan świadomości człowieka.

Pierwszą rzeczą jaką się dzisiaj zajmę to narkotyki. Obecność narkotyków w życiu współczesnej młodzieży jest faktem, a ich dostępność jest powszechna. Do zagrożenia narkomanią dochodzi najczęściej w okresie dojrzewania, okresie bardzo ważnym a zarazem bardzo trudnym. Jest to czas konfrontacji wyobrażeń o świecie, przyjaźni, miłości ze światem realnym, jakże często bardzo odległym od naszych wizji. Młody człowiek coraz częściej stawia sobie pytania o sens życia, tego kim jest, jak jest odbierany przez innych. Próbuje rozwiązać własne problemy poszukując różnych środków. Zdarza się, niestety, że są nimi narkotyki.

Często rozmawiając z młodzieżą odnosi się wrażenie, że każdy z nich zna się na narkotykach. W niektórych grupach do dobrego tonu należy chwalenie się, ile kto wziął, jaki zgon zaliczył. Najwięcej na temat narkotyków - jak podają badacze tematu - wiedzą uczniowie klas trzecich wszelkich szkół ponadgimnazjalnych. Straszne jest to, iż narkotyki (jak wcześniej wspomniałem) są powszechnie dostępne. Dilerzy pojawiają się wszędzie: przed szkołą, w dyskotece, parku. Do zaoferowania mają całą paletę środków odurzających.

Narkomania jest jedną z groźniejszych patologii społecznych dzisiejszej młodzieży. Przeciwdziałanie jej skutkom jest niezmiernie trudne. Jedną z najskuteczniejszych dróg może być jak najszerzej pojęta profilaktyka, w tym dobrze przygotowane akcje uświadamiające zarówno młodzież jak i rodziców.

Teraz zajmę się alkoholem i papierosami, czyli tymi używkami, które są dostępne wszędzie. W każdym mieście, miasteczku, wsi - trzeba tylko wejść do tego odpowiedniego sklepu. Największy błąd jaki dostrzegamy w tym całym cyklu to nie niedopilnowanie przez rodziców, nawet (co może dziwić) nie sama młodzież popełnia ten błąd, to sprzedawcy. Po wyjściu dziecka ze sklepu - najczęściej z pełnym plecakiem - nie wszyscy zdają sobie sprawę z tego co tak naprawdę zrobili. Tych ludzi można śmiało nazwać dilerami. Dorośli próbują z tym walczyć, ale bez skutku. Bo przecież żadne dziecko nie powie, w którym sklepie co kupiło.

Nadużywanie alkoholu przez dzieci w naszym kraju nie jest sytuacją wyjątkową jest ona przede wszystkim rezultatem naśladowania przez dzieci ludzi dorosłych oraz ich obyczajów. Wraz z powszechnością zjawiska upijania się idzie w parze społeczna aprobata dla spożywania alkoholu. Nagminność i pospolitość picia alkoholu zarówno w domu jak i poza domem, na różnego typu spotkaniach czy zebraniach, wczasach i wycieczkach oraz szkoleniach i zjazdach - przybrały zastraszające rozmiary. Dzieci natomiast obserwują bacznie dorosłych i wyciągają odpowiednie wnioski z faktu, iż alkohol podawany jest przy niemal każdej okazji. W końcu same więc zaczynają próbować - wystarczy jakakolwiek impreza sportowa czy koncert muzyczny, aby natknąć się na tłum nastolatków z butelkami piwa lub taniego wina. To samo jest z papierosami. Jeżeli dorośli spotykają się żeby zapalić lub palą, bo się spotkali to, to samo zrobią dzieci. Pójdą do kina, na basen, na zajęcia sportowe itd., a potem zapalą po jednym lub więcej na pożegnanie. W każdej innej sytuacji reguła jest ta sama.

Jedną z przyczyn sięgania młodzieży po używki jest kolejna patologia współczesnego, kapitalistycznego świata - pogoń dorosłych za pieniędzmi. Współczesna rodzina rzadko spotyka się codziennie przy objedzie. Nie mają oni czasu porozmawiać o problemach, wspólnych sprawach. Współczesny rodzic nie chce by jego pociecha była gorsza od innych, dlatego dają dzieciom dobra materialne. Im rodzina bogatsza tym te rzeczy są lepsze. Jednak nie wszyscy interesują się co one robią. Po prostu - Wyścig szczurów.