Od tysięcy lat, zawsze ludzie zastanawiali się jaki był początek świata, jakie były podstawy powstania. Powstawało wiele legend, ale żadna w stu procentach nigdy nie dawała pewności co do prawdy.
Współczesną myśl powstania świata opisał Michał Heller, który twierdzi, że na początku był Wielki Wybuch (Big Bang), gdzie powstał wodór i niewielkie ilości innych lekkich pierwiastków, co było pierwotną częścią galaktyki. Później zaczęła powstawać gwiazdy, po czym zaczęły wybuchać u zanieczyszczać w ten sposób środowisko kosmiczne pierwiastkami chemicznymi. Z tego wszystkiego formowały się kolejne gwiazdy i planety, a na jednej z takich planet narodził się człowiek.
Według mnie może powstać wiele światów, które muszą jednak ulec zagładzie i ponownie pogrążyć się w bezkresie.
Przez wiele lat jeszcze ludzie będą dążyć do prawdy, jednak jest to trudnym zadaniem. Moim zdaniem, aby potwierdzić powstanie świata trzeba mieć porządne argumenty, lecz na chwilę obecną nie jest to możliwe.