profil

Narkomanizm.

poleca 85% 869 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Narkomanizm
Pisząc mają pracę chciałabym poruszyć wielki problem naszej społeczności, jakim jest narkomanizm. Chociaż tak duża o tym wiemy, niestety narkomania szerzy wśród ludzi, a ca najgorsza coraz częściej po narkotyki sięgają osoby młode, często młodzież. Usiłują uciec od rozmaitych problemów, a narkotyk pomaga im się "wyluzować", sprawia, że są przyjaźnie nastawieni do towarzystwa, rozmowni i odprężeni. Dają chwile wytchnienia, okresową ucieczkę od zmartwień i kłopotów. Jednak należy pamiętać, że oprócz nałogu (psychicznego lub fizycznego) przyczyniamy się do pogorszenia stanu naszego zdrowia. Opisując ten problem chciałabym oprzeć się filmem. Nosił tytuł "My dzieci, z dworca Zoo". Film ten zastał zrealizowany na podstawie książki o tym samy tytule, której autorką była piętnastoletnia wówczas Christiane. Dziewczyna opisuje swoje życie, w którym pojawiają się narkotyki.
Mieszka razem z matką, siostrą oraz katem, gdyż ojciec opuścił je, a matka niedługo potem znajduję sobie innego mężczyznę, co sprawia, że zaniedbuje córkę. Uczęszczając do szkoły poznaje Kessie, która staje się dla niej autorytetem i razem z nią wybiera się na dyskotekę do klubu ,,SOUND", gdzie rozwija się handel prochami. Właśnie od tej pory wszystko się rozpoczyna. Na samym początku otrzymuje tabletkę, później zaczyna wciągać, a następnie dawać sobie w żyłę. Prócz tego dochodzi również demolowanie i rabowanie sklepów. W końcu wpada w poważny nałóg, który doprowadza do tego, że upada tak nisko- by zdobyć pieniądze zaczyna uprawiać prostytucję. Uzależniona zwiększa swoje dawki, które powoduje straszne wyniszczenie organizmu. Jednak w samą porę matka o wszystkim się dowiaduje i postanawia, aby razem ze swoim chłopakiem, który też jest narkomanem, wysłać na odwyk. Po strasznych przeżyciach udaje się, niestety na krótko. Zaraz po pierwszym dniu znowu bierze działkę. Dopiero śmierć przyjaciółki z powodu przedawkowania i pomoc rodziny sprawiają, że dziewczyna podnosi się, czego dowodem jest informacja- "od l.5 roku jestem czysta".
Jak widzimy nawet jednorazowe zażycie narkotyku, czy zwykłe mówienie "panuje nad tym", stanowi poważne niebezpieczeństwo. Nie tylko z punktu zdrowia, ale także trudności skończenia z tym, dlatego wyleczenie się z nałogu jest bardzo trudne. Nie wolno jednak przekreślać szansy. Pierwszym krokiem do sukcesu jest pomoc i wsparcie ze strony rodziny, czy też nawiązanie kontaktu z kimś, kto budzi zaufanie i może pomóc. Natomiast podstawowym warunkiem skuteczności działań przez specjalistów oraz ośrodki w tym zakresie, jest to, żeby sam narkoman chciał i miał na tyle silną wolę, by zerwać ze swoim uzależnieniem.
Sądzę, że przedstawiony przeze mnie problem społeczny poruszy dogłębnie wszystkich, a w szczególności osoby młode, które są narażone ze względu zapomnienia problemów czy chęci spróbowania, ale również bardzo łatwej dostępności tego leku". Więc lepiej zastanówmy się dwa razy nad spróbowaniem, jeżeli mamy przysporzyć sobie jak i rodzinie dodatkowego problemu, z którego nie jest łatwo wybrnąć, a może zakończyć się naszą śmiercią.
zajaczekslomka

Czy tekst był przydatny? Tak Nie
Przeczytaj podobne teksty

Czas czytania: 2 minuty

Ciekawostki ze świata